Witam wszystkich ,słoneczko nam mocno przyświeca,dzisiaj cisza,ale wczoraj wiało ,więc woda wyparowuje i codziennie trzeba podlewać ,sporo czasu mi to zajmuje ,bo ogród duży i jeszcze pomidorki są w tym roku.,więc zamiast leżeć w ogrodzie zasuwam z wężem .
Mariolko,te azalie to w najstarszej części ogrodu rosną ,więc już duże ,ale małych też mam sporo w innych miejscach ,mam nadzieję ,że katalpy w tym roku też pięknie zakwitną ,co roku są cudowne z kwiatami,jak azalie wchodzą jedna w drugą też pięknie wyglądają jak wnikną w siebie kwiatami,pozdrawiam
Ewciu,irysów chciałabym mieć więcej i nawet mam ,ale nie wszystkie jeszcze zakwitły,są młode ,ta róża bez kolców ma swoją historię z Sherlockiem Holmes ,moje katalpy może mają 8 lat,nie bardzo pamiętam,bodziszków mam sporo różnych ,mogę Ci dać,azalie musza mieć kwaśną ziemię i nic im więcej nie potrzeba ,tylko rosną ,zasil swoją nawozem do azalii ,miło mi ,że wstępujesz do mojego ogrodu na spacerki,pozdrawiam
Tereniu,te azalie mają już sporo lat inne są małe .bo młode margaretki też uwielbiam ,chociaż zarosły mi całą rabatę ,to dopiero po przekwitnięciu część wyrzucę ,pozdrawiam i dużo zdrówka i siły na nowej działeczce życzę
Tereniu tenciu,zawsze zasiadaj w ogrodzie miejsca dużo ,więc nachodzić się można ,ale i odpocząć ,pozdrawiam
Grażynko,ciesze się z mojego ogrodu ,ale tyle miejsc nie dorobionych ,a tak bym chciała mieć perfekcyjnie ,ale to niemożliwe ,bo życie to nie tylko ogród,tak czas leci ogromnie ,przecież zaraz będzie jesień ,ale żyjmy chwilą ,tą różową szałwię siedmigrodzką ślimaki nie zjadły ale białą wmłóciły ,no i musiałam ją ratować ,żeby się ostała i jest ,ma dwa pędy kwiatowe ,ale żyje i zaczyna przyrastać ,pozdrawiam
