barbra13 pisze:Adeniowe maleństwa zawsze oglądam z zainteresowaniem, bo to takie urocze grubaski. Pięknie Ci rosną

.
Dziękuję, dziękuję. I odpukać, niech rosną dalej.

Ja co dzień do nich zaglądam i nadziwić się nie mogę, jakie to wdzięczne maluchy. Oby dalej tak chętnie rosły. Przymierzam się do drugiego rzutu wysiewania nasionek. Tylko lampę muszę zorganizować.
Blueberry - dziękuję.
Arkadius121 - witam, dziękuję i zapraszam jak najczęściej.
hen_s pisze:Piękne azalie, białe najładniejsze - to pisałem. Ale doniczka (osłonka?) w którą są wsadzone jest niesamowita! Oryginalna, piękna i stylowa.
Masz świetny gust!


Miło mi ogromnie, że się podoba. A osłonka jest podwieszana, pochodzi ze sławnego sklepu rzeczy niepotrzebnych na literę "I".
Wyszło dziś trochę słońca i tym bardziej obudziła się tęsknota za wiosną... Szkoda tylko, że słoneczko tak dobitnie przypomniało mi, że należałoby umyć okna.
Trochę tytułowych Fikusów.
Granatowiec.
Moja Cytrynka z pestki.
Suchcielki.

Niestety gruboszowaty maluch nadal nie został zidentyfikowany.
