Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3

[waga65]

Ninia to faktycznie miałaś szczęście.Mi też tego roczna White Cap dwoma kwiatkami zakwitła.Jestem też zadowolona ,że odmianowo się zgadza i oczywiscie ,że mi też zakwitła w tym sezonie ,że nie musiałam czekać 2,3 lata. Właśnie 3 lata czekałam na Buckeye Belle i w tym roku zakwitła , 4 kwiatkami ale nie ta odmiana ,tylko Karl Rosenfield.To już mam 3 krzaczki Karla Rosenfield.I tak cierpliwie i mniej cierpliwie ,czeka się na te odmiany.To na Karla R. mogę się już wymieniać .

[Eliza52]

Vimen w sierpniu przesadź swoje piwonie, i nie sadź ich za głęboko. Każda piwonia lubi ziemię wapienną.
Ninia obrywa się pozostałość po kwiatach, żeby nie wytworzyła nasion, łodyga sama uschnie.

[Eliza52]

Liści piwoniom po kwitnieniu się nie ścina, tak jak liliom łodygi. Odżywiają roślinę, obcina się w sierpniu.

[tara]

Elizko tez tak myślałam ale chciałam być pewna, dzięki

[Eliza52]

Tara ja swoim piwoniom liście związuję ładną kokardką

[GrazynaW]

Kwitną nadal.

[LadyK]

Mogę się popłakać? Bo jak widzę u was te wszystkie piękności w pełni kwitnienia.
A u mnie


Smutno jak widać na załączonym obrazku.
W sierpniu je poprzesadzam gdzieś gdzie nie będą konkurowały z innymi roślinami może to pomoże bo już nie mam pomysłów, dołki zaprawię Topsinem.

[LadyK]

Halinko ona jest duża. Krzaczysko ogromne - mam 3 takie w trzech kolorach, przywiozłam sobie od babci lata temu i początkowo tylko jedna nie kwitła ale dwie pięknie i obficie. A teraz już 3 rok mam taki, że albo zamierają im pąki albo mają po jednym lub dwa. Ta na zdjęciu powyżej nie dość, że zakwitła jednym pąkiem to jeszcze nie do końca wykształconym bo powinien być pełny.
Oprócz tego mam jeszcze 4 inne odmiany ale młodziutkie więc nie spodziewałam się oczywiście, że zakwitną. Tu trzeba niestety poczekać. A i majową jeszcze mam też mała w ubiegłym roku posadzona i co dziwne w tamtym roku od razu zakwitła w tym nie.

[halina522]

Czytałam na tym forum,że bardzo piwonie chorują.I u mnie w tym okresie nasiliła się, myślę że choroba grzybowa,bo nie dość,że przysychały pączki kwiatowe, to teraz podsychają liście. Dziś kupiłam Topsin i będę pryskać.
Kasiu, u mnie piwonie też tak mają,że choć duży krzak, to kwitły kilkoma kwiatami.Jeżeli przesadzisz w inne miejsce,to znów poczekasz,aż się tam zaaklimatyzują.

[LadyK]

Tak wiem, i tak sobie myślę, że może niepotrzebnie je przesadzałam może tu jest problem. Ewentualnie podzielę je i będę miała w dwóch miejscach. No i w tym roku nie pryskałam od grzyba, chciałam zobaczyć czy dadzą radę bez tego tym bardziej, że jesienią podlałam topsinem. W mojej części kraju początek maja był chłodny i deszczowy i to dość długo a to mogło spowodować rozwój choroby grzybowej.

[Agneska]

U mnie po kwitnieniu... Piwonie są piękne ale tak krótko kwitną. Ładnie i świeżo wyglądają praktycznie tylko przez tydzień.

[halina522]

Danusiu,śliczne -mam je mieć bo takie odmiany kupowałam,ale czy będą to się okaże gdy zakwitną.
Agnieszko,jak już posadzisz różnych z 20 sztuk to będą Ci kwitły dłużej.Moja Athena zakwitła ze trzy tygodnie temu,teraz kwitną następne,a kolejne dopiero w pączkach.

[mamafrania]

Napatrzyłam e na Wasze zdjęcia, mam już upatrzone piwonie, ale zastanawiam się w miejscu w którym chcę je posadzić będzie im dobrze? Wiosną na tym terenie jest grzązko, teraz kiedy latem pada 3 razy w tygodniu tez jest wyraźnie mokro ,lecz bez zastoin.Czy piwonie Itoch nie będą zagniwały w takim gruncie?

[origami]

Dopiero uczę się uprawy piwonii. Wyszukiwarka nie pomogła . A chcę wiedzieć, co teraz z piwoniami?
Kwitły ładnie i bogato. Od tej pory zostawiłam je w spokoju. Czy trzeba je obciąć, przyciąć?
Zostawiłam też przekwitnięte kwiaty. Chcę zebrać nasiona. Czy to w ogóle był dobry pomysł?

[halina522]

Liści jeszcze nie obcinaj jeżeli sa zielone,to nimi oddycha roślina. Pościnaj jak najpóźniej.Ja swoje niektóre pousuwałam bo były częściowo obeschłe na wskutek choroby grzybowej.We wrześniu zasilę swoje piwonie nawozem jesiennym.Jezeli chodzi o nasiona to w zeszłym roku miałam piękne z lekarskich, chińskich i drzewiastych z siewek.Natomiast hybrydy mają taką namiastkę nasion.Tamte wysiałam,ale nie widziałam,żeby schodziły.Mam za to kilka sadzonek z siewek drzewiastych ,schodzą po 1-2 latach.
No cóż,doświadczenia potrzebują cierpliwości-eksperymentuj i siej.