Aniu koperek ma się już lepiej, o dziwo nic go nie zjadło

Za to ślimaki zżarły mi aksamitki

na szczęście tylko w jednym miejscu, te przy warzywniku mają się dobrze. Gnojówka z pokrzyw nadal dojrzewa, już niedługo będzie gotowa, zamierzam użyć jej do oprysków
Arku bardzo, bardzo dziękuję

i witam w nowym wątku
Ewo właśnie drzewa urzekły mnie w tym miejscu, na innych wolnych działkach były tylko pojedyncze

Teraz muszę je doprowadzić do stanu używalności, niestety widać że poprzedni właściciel nie dbał o nie, do tego kilka lat rosły samopas

Pracy przy nich jest na długi czas, najważniejsze teraz jest usunięcie suchych gałęzi. Goździki też bardzo lubię, mam nadzieję że się będą wysiewać

na razie całkiem ładnie rosną.
Na działce wszystko rośnie jak oszalałe, coraz więcej z posadzonych/wysianych roślin kwitnie. Nie zawsze mam czas zrobić zdjęcia, kawałek po kawałku oczyszczamy całą rodziną teren, odchwaszczamy, przekopujemy i wyrównujemy. Długo to wszystko potrwa, ale uznaliśmy że wypożyczenie glebogryzarki jest raczej kiepskim pomysłem, najpierw i tak trzeba odchwaścić, a przekopanie potem nie zajmuje już tak wiele czasu
Dzwonki irlandzkie coraz ładniejsze

niestety przyplątała się mszyca, jak tylko gnojówka dojrzeje potraktuję ją odpowiednio
Inkarvilla dalej kwitnie
Krwawnik się przyjął i też kwitnie w najlepsze, muszę poszukać mu kolegów
Ogórki też mają całkiem ładne kwiaty
Największa hosta szykuje się do kwitnienia
Jedna z 2 wczesnych jabłoni - w sumie mam 4 jabłonki, każda jest inna
