Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
U nas dziś deszczowo, szaro i ponuro. A u Ciebie- spojrzałaś w niebo i proszę, ptak-drapieżca. Czy wiesz, co to za ptak?
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Dorotko, głaski dla Molly przekazane.
Wg mnie to bodziszek wspaniały (Geranium x magnificum) , ma spore kwiatki fioletowej barwy, tworzy dosyć wysoki (do 70 cm) krzaczek, czasami niestety się pokłada i wymaga podpory. Kolor podbijany przez fiolet Kardynała Richelieu i Róż Mery Rose.
Gdybym tylko miała silniejszą słabą wolę
, mogłabym mieć cały ogród w bieli. Przez brak konsekwencji nie mam nawet jednej rabaty
. Dziękuję.
Lisico, witaj. Żurawie kaszubskie i aktualne, drapieżnik uchwycony nad Morzem Czerwonym. Podejrzewany o to, że jest sokołem, zdobycz z rafy koralowej. Był tam częstym gościem.
Skoro obrzęd żegnania Marzanny kultywowany, znaczy dzieci nacieszyły się zimą i podobnie jak my, wyczekują wiosny.
Wytwory dziecięce zawsze mnie rozczulają i wzruszają zawartym w nich ładunkiem emocji. Uwielbiam podglądać dzieci, gdy tworzą.
Dziękuję za miłe słowa i życzenia. Oby rychło się spełniły. Potrzeba mi słonka i ciepła
.
Marysiu, witaj. Sezon rozpoczęłam na pół gwizdka. Pogoda nie sprzyja. Nadrabiam wirtualnie
.
Jarku, witaj. Chciałabym, żebyś nie traktował mojego wątku inaczej niż jego przeznaczenie. Jestem zdania, że linki reklamowe i inne najlepiej umieszczać we własnym wątku.
Iwonko, dobre ujęcie wymaga czasu. Ptaki to wdzięczny obiekt dla polującego z obiektywem. Niestety w tej materii nie mam doświadczenia. Oba prezentowane zdjęcia są czysto przypadkowe. W moim ogrodzie najczęściej pojawia się chmara wróbli czyhających na możliwość skorzystania z kurzego żarełka. Tereny, na których mieszkam też obfitują w bogactwo rezerwatów flory i fauny. W drodze do pracy podziwiam często żurawie żerujące na łąkach przy ulicy. Niestety, są bardzo czujne. Każdy zatrzymujący się samochód natychmiast je płoszy. Wiele razy były na wyciagnięcie dłoni, zanim wyjęłam aparat, już odleciały. Niestety.
Molly wygłaskana. Dziękuję i wiosennie pozdrawiam.
Aniu, to Rosa de Rescht, u jej stóp Pastella.
W Rozczochranym najpierw królowały byliny, a dopiero potem zagościły róże.
Lubię takie mieszane kompozycje. Dodają różom lekkości. Wiele z tych układów to dzieło przypadku lub intuicji, bo z planami jestem na bakier
.
Ewo, ranek też deszczowy, ale już popołudnie słoneczne mimo chłodu.
Błękitne niebo z drapieżnikiem (myślę, że sokół) to obrazek, który udało mi się zrobić nad Morzem Czerwonym w lutym ubiegłego roku.
Wg mnie to bodziszek wspaniały (Geranium x magnificum) , ma spore kwiatki fioletowej barwy, tworzy dosyć wysoki (do 70 cm) krzaczek, czasami niestety się pokłada i wymaga podpory. Kolor podbijany przez fiolet Kardynała Richelieu i Róż Mery Rose.
Gdybym tylko miała silniejszą słabą wolę


Lisico, witaj. Żurawie kaszubskie i aktualne, drapieżnik uchwycony nad Morzem Czerwonym. Podejrzewany o to, że jest sokołem, zdobycz z rafy koralowej. Był tam częstym gościem.
Skoro obrzęd żegnania Marzanny kultywowany, znaczy dzieci nacieszyły się zimą i podobnie jak my, wyczekują wiosny.
Wytwory dziecięce zawsze mnie rozczulają i wzruszają zawartym w nich ładunkiem emocji. Uwielbiam podglądać dzieci, gdy tworzą.
Dziękuję za miłe słowa i życzenia. Oby rychło się spełniły. Potrzeba mi słonka i ciepła

Marysiu, witaj. Sezon rozpoczęłam na pół gwizdka. Pogoda nie sprzyja. Nadrabiam wirtualnie

Jarku, witaj. Chciałabym, żebyś nie traktował mojego wątku inaczej niż jego przeznaczenie. Jestem zdania, że linki reklamowe i inne najlepiej umieszczać we własnym wątku.
Iwonko, dobre ujęcie wymaga czasu. Ptaki to wdzięczny obiekt dla polującego z obiektywem. Niestety w tej materii nie mam doświadczenia. Oba prezentowane zdjęcia są czysto przypadkowe. W moim ogrodzie najczęściej pojawia się chmara wróbli czyhających na możliwość skorzystania z kurzego żarełka. Tereny, na których mieszkam też obfitują w bogactwo rezerwatów flory i fauny. W drodze do pracy podziwiam często żurawie żerujące na łąkach przy ulicy. Niestety, są bardzo czujne. Każdy zatrzymujący się samochód natychmiast je płoszy. Wiele razy były na wyciagnięcie dłoni, zanim wyjęłam aparat, już odleciały. Niestety.
Molly wygłaskana. Dziękuję i wiosennie pozdrawiam.
Aniu, to Rosa de Rescht, u jej stóp Pastella.
W Rozczochranym najpierw królowały byliny, a dopiero potem zagościły róże.
Lubię takie mieszane kompozycje. Dodają różom lekkości. Wiele z tych układów to dzieło przypadku lub intuicji, bo z planami jestem na bakier

Ewo, ranek też deszczowy, ale już popołudnie słoneczne mimo chłodu.
Błękitne niebo z drapieżnikiem (myślę, że sokół) to obrazek, który udało mi się zrobić nad Morzem Czerwonym w lutym ubiegłego roku.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Witam serdecznie.
Wiośnie nieśpieszno.
Ogród w dalszym ciągu nieposprzątany, musiał oddać pierwszeństwo domowi. I to nie jest dom PPD
.
Szczerze mówiąc taka pogoda nie zachęca, nie znoszę babrać w ziemi, gdy na grzbiet pada lub wieje chłodny wiatr.
Liczę, że powoli ze wszystkim zdążę...
Najważniejsze jest. Trawnik wygrabiony i wywapnowany. Kolejne grabienie przed nami.
Miedzian poszedł na drzewka , krzewy i róże. Dolomit pod powojniki i ciemierniki. A nawóz wieloskładnikowy pod całość.
Obcięłam co większe badyle, liście ciemierników i wrzosy.
Dosadziłam kilka wrzosów, pierwiosnków i kępki przebiśniegów. Pod oczarem będzie kolejna przebiśniegowa zatoczka.
Może w najbliższym czasie uda się spalić suche badyle i wytargać kompost z kompostownika. Ładnie się przerobił.
Kolorów jeszcze mało.
Króluje nadal oczar i przebiśniegi.
Ale tak to już na północy jest, że mamy 2-3 tygodnie spóźnienia do zachodu.





Przed domem i w domu świątecznie.



I na świąteczny relaks.
Od zajączka.

Zostawiam Wam Kochani Odwiedzający (zarówno jawni jaki i skrytoczytacze) symbol wiosennego życia i serdeczne życzenia radości i pogody (wielorako rozumianych).
Buziaki świąteczne z Kaszub
.

Wiośnie nieśpieszno.
Ogród w dalszym ciągu nieposprzątany, musiał oddać pierwszeństwo domowi. I to nie jest dom PPD

Szczerze mówiąc taka pogoda nie zachęca, nie znoszę babrać w ziemi, gdy na grzbiet pada lub wieje chłodny wiatr.
Liczę, że powoli ze wszystkim zdążę...
Najważniejsze jest. Trawnik wygrabiony i wywapnowany. Kolejne grabienie przed nami.
Miedzian poszedł na drzewka , krzewy i róże. Dolomit pod powojniki i ciemierniki. A nawóz wieloskładnikowy pod całość.
Obcięłam co większe badyle, liście ciemierników i wrzosy.
Dosadziłam kilka wrzosów, pierwiosnków i kępki przebiśniegów. Pod oczarem będzie kolejna przebiśniegowa zatoczka.
Może w najbliższym czasie uda się spalić suche badyle i wytargać kompost z kompostownika. Ładnie się przerobił.
Kolorów jeszcze mało.
Króluje nadal oczar i przebiśniegi.
Ale tak to już na północy jest, że mamy 2-3 tygodnie spóźnienia do zachodu.





Przed domem i w domu świątecznie.



I na świąteczny relaks.
Od zajączka.

Zostawiam Wam Kochani Odwiedzający (zarówno jawni jaki i skrytoczytacze) symbol wiosennego życia i serdeczne życzenia radości i pogody (wielorako rozumianych).
Buziaki świąteczne z Kaszub


Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Cudny kurczaczek i zaczątki wiosny. Moje krokusy wystawiły troszkę szczypiorku i ...nic, śpią dalej.
Też mam problem z dyscypliną ogrodową i konsekwencją. W domu wiem co ma być, ale w sklepie dostaję małpiego rozumu. Wszystko koniecznie usze mieć na rabacie. W tym roku doszła mi chcica na irysy.
Wesołych Świąt!
Też mam problem z dyscypliną ogrodową i konsekwencją. W domu wiem co ma być, ale w sklepie dostaję małpiego rozumu. Wszystko koniecznie usze mieć na rabacie. W tym roku doszła mi chcica na irysy.
Wesołych Świąt!
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Lany poniedziałek w wersji kaszubskiej, czyli dëg?së.
U nas "dynguje" się o świcie, gdy domownicy jeszcze smacznie śpią, przyniesionymi z lasu gałązkami jałowcowymi...
Wg dawnych wierzeń ma to zapobiegać chorobom (np. reumatycznym), świadczy także o powodzeniu.
Zwyczaj ciągle żywy. Od świtu po ulicy biegają dzieci i dzwonią od drzwi do drzwi.
W zamian dostają słodycze do koszyka.

Kasiu, wczorajszy ciepły i słoneczny dzionek nieco pogonił kwitnące. Pojawiło się więcej krokusów i innych szczypiorków cebulowatych.
Ogrodowa konsekwencja...Temat rzeka. Tu znajdziesz zrozumienie...Większość tak ma. Co sezon nowe chciejstwa, a i fotkami w kolejnych wątkach szczują...Miłego świętowania.
U nas "dynguje" się o świcie, gdy domownicy jeszcze smacznie śpią, przyniesionymi z lasu gałązkami jałowcowymi...
Wg dawnych wierzeń ma to zapobiegać chorobom (np. reumatycznym), świadczy także o powodzeniu.
Zwyczaj ciągle żywy. Od świtu po ulicy biegają dzieci i dzwonią od drzwi do drzwi.
W zamian dostają słodycze do koszyka.

Kasiu, wczorajszy ciepły i słoneczny dzionek nieco pogonił kwitnące. Pojawiło się więcej krokusów i innych szczypiorków cebulowatych.
Ogrodowa konsekwencja...Temat rzeka. Tu znajdziesz zrozumienie...Większość tak ma. Co sezon nowe chciejstwa, a i fotkami w kolejnych wątkach szczują...Miłego świętowania.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Witaj Justynko.
Jakże się cieszę że odnalazłam Twój klimatyczny ogród. Pozwól że przysiądę na ławce pod czereśnią i będe podziwiała wspaniałe widoki.
Edena masz cudownego
Kocham tą różę chyba najbardziej ze wszystkich i cieszę się że i u mnie też chce rosnąć. 
Jakże się cieszę że odnalazłam Twój klimatyczny ogród. Pozwól że przysiądę na ławce pod czereśnią i będe podziwiała wspaniałe widoki.
Edena masz cudownego


- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Justynko - zupełnie nie znałam tradycji o której piszesz, związanej z dziećmi odwiedzającymi domy w oczekiwaniu na słodkości. Fajnie, że zwyczaje trwają, wg mnie trzeba je kultywować.
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Wpadłam i ja za sprawą edenki bo mam nową piękną pergolę prawie 2 metrową i często czytam, że słabo rośnie długo to trwa albo jest bardziej w formie krzaka i teraz się zastanawiam czy na pewno posadzić przy niej tą edenke która niedługo przjedzie zwłaszcza, że ja niecierpliwa jestem i nie chciałabym żeby w miejscu stała ze 3 lata tylko żeby już taka piękna jak u ciebie była
a może edenke posadzić obok a w środek jakąś podobną do niej co szybciej przyrasta ale jaką???

a może edenke posadzić obok a w środek jakąś podobną do niej co szybciej przyrasta ale jaką???
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3205
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Justynko, doszły mnie słuchy, ze królewny już nogi moczą więc czekam na fotki gdzie zasiądą po kąpieli
.
Edenka mówisz 1,70
, tyle to mają moje dwie razem wzięte. Można wiedzieć skąd sadzonka?

Edenka mówisz 1,70

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Witam serdecznie.
Piękny sobotni ranek.
Roślinki zroszone nocnym deszczem, teraz wystawiają się do słonka.
W planach pierwsze w tym sezonie targi ogrodnicze w Lubaniu.
Planów zakupowych nie mam, bo po ostatnim sadzeniu 9 nowych róż,
rozczochrany pęka w szwach
.

Kasiu, różyczki od 3 dni w ziemi. Szczęśliwie wszystkim znalazłam (mam nadzieję ) dobre miejscówki.
Edenka od Cyrzana. Chyba 3 lata temu mieli świetny wybór najróżniejszych odmian w świetnej kondycji.
Niestety później już było gorzej... Popyt niewielki, to co pozostało, raczej biedniutkie i chorowite...
Iglaki dla szkółkarza mniej absorbujące, a generują większe zyski.

Misiu, witam serdecznie. Zapraszam o każdej porze.

Ślimaczku, (jak masz na imię?), nie mogę Ci zagwarantować, że twoja Edenka będzie miała takie rozmiary. Kupiona w ubiegłym roku druga, zdecydowanie nie zapowiada się na taki silny i dzielny krzaczek. Nie wiem od czego to zależy.
Na pergoli mam PHM, ale ona kwitnie tylko raz. Opanowała powierzchnię w 2 lata.
Jeśli mogę coś poradzić-w miarę bezkolcowe, bo przy częstym przechodzeniu to może stanowić problem.
Udanych wyborów
.

Ewko, mieszkam w tej części Kaszub, w której tradycje i obrzędowość pielęgnowane. W szkołach jest możliwość nauki języka kaszubskiego i poznania historii i kultury regionu. Istnieją stowarzyszenia, czasopisma, imprezy. Na co dzień słyszy się język kaszubski na ulicy, targu, sklepach czy nawet w urzędach. Szczególnie wśród ludzi w podeszłym wieku.

Tulipanko, witam kubasem kawy w letniej bazie pod czereśnią. Miło mi, że zagościłaś i zechciałaś się zatrzymać. Jesteś zawsze mile widziana. Cieszy mnie tyle miłych słów pod adresem ogródeczka
.
Niezmiernie miło je czytać.
Edenka to królowa królowych. Lubię tę budowę kwiatów i subtelny kolorek. Miałam obawy o jej kondycje po zimie, która była dosyć podstępna, ale na szczęście wygląda na to, ze wszystko jest ok.
Życzmy sobie obfitego kwitnienia Edena , ale i pozostałych królewien
.

Pokazuję fotki z ostatnich 2 tygodni (wyjątek -kaszubska).
Z aktualnością bywa różnie, bo jak powszechnie wiadomo, wszystko w ogrodzie teraz zmienia się w mgnieniu oka...Proszę więc o wybaczenie.
Do miłego
.

Piękny sobotni ranek.
Roślinki zroszone nocnym deszczem, teraz wystawiają się do słonka.
W planach pierwsze w tym sezonie targi ogrodnicze w Lubaniu.
Planów zakupowych nie mam, bo po ostatnim sadzeniu 9 nowych róż,



Kasiu, różyczki od 3 dni w ziemi. Szczęśliwie wszystkim znalazłam (mam nadzieję ) dobre miejscówki.
Edenka od Cyrzana. Chyba 3 lata temu mieli świetny wybór najróżniejszych odmian w świetnej kondycji.
Niestety później już było gorzej... Popyt niewielki, to co pozostało, raczej biedniutkie i chorowite...
Iglaki dla szkółkarza mniej absorbujące, a generują większe zyski.

Misiu, witam serdecznie. Zapraszam o każdej porze.

Ślimaczku, (jak masz na imię?), nie mogę Ci zagwarantować, że twoja Edenka będzie miała takie rozmiary. Kupiona w ubiegłym roku druga, zdecydowanie nie zapowiada się na taki silny i dzielny krzaczek. Nie wiem od czego to zależy.
Na pergoli mam PHM, ale ona kwitnie tylko raz. Opanowała powierzchnię w 2 lata.
Jeśli mogę coś poradzić-w miarę bezkolcowe, bo przy częstym przechodzeniu to może stanowić problem.
Udanych wyborów


Ewko, mieszkam w tej części Kaszub, w której tradycje i obrzędowość pielęgnowane. W szkołach jest możliwość nauki języka kaszubskiego i poznania historii i kultury regionu. Istnieją stowarzyszenia, czasopisma, imprezy. Na co dzień słyszy się język kaszubski na ulicy, targu, sklepach czy nawet w urzędach. Szczególnie wśród ludzi w podeszłym wieku.

Tulipanko, witam kubasem kawy w letniej bazie pod czereśnią. Miło mi, że zagościłaś i zechciałaś się zatrzymać. Jesteś zawsze mile widziana. Cieszy mnie tyle miłych słów pod adresem ogródeczka

Niezmiernie miło je czytać.
Edenka to królowa królowych. Lubię tę budowę kwiatów i subtelny kolorek. Miałam obawy o jej kondycje po zimie, która była dosyć podstępna, ale na szczęście wygląda na to, ze wszystko jest ok.
Życzmy sobie obfitego kwitnienia Edena , ale i pozostałych królewien


Pokazuję fotki z ostatnich 2 tygodni (wyjątek -kaszubska).
Z aktualnością bywa różnie, bo jak powszechnie wiadomo, wszystko w ogrodzie teraz zmienia się w mgnieniu oka...Proszę więc o wybaczenie.
Do miłego


Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Justynko - to wspaniale, że tradycja trwa. Od tego też jest tradycją! Uznanie dla syna, wygląda zjawiskowo.
Jakoś nie mogę uwierzyć, że będąc na targasz, wrócisz z pustą ręką. Zanim wyjedziesz przyjrzyj się dobrze, w rozczochranym na pewno coś wolnego się jednak znajdzie.
Jakoś nie mogę uwierzyć, że będąc na targasz, wrócisz z pustą ręką. Zanim wyjedziesz przyjrzyj się dobrze, w rozczochranym na pewno coś wolnego się jednak znajdzie.

- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Justynko , pięknie razem wyglądacie. Uznanie dla młodego człowieka
Na prawdę nic nie kupiłaś?

Na prawdę nic nie kupiłaś?
Pozdrawiam - Justyna
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Wątek obserwowany, w zakładkach i nie mam powiadomień
A tu takie ładne akcenty były na święta
I śliczny kaszubski synek i mamusią
Pisklątko to już tegoroczne? Pozdrawiam i proszę o wybaczenie

A tu takie ładne akcenty były na święta


Pisklątko to już tegoroczne? Pozdrawiam i proszę o wybaczenie

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Rozczochrany i...cała reszta. cz. 7
Witam niedzielnym kubasem kawy.
Przez kuchenne zaglądają wróble, które coś zjadają z modrzewia...
Za oknem deszcz. I może zdziwię, cieszę się. U nas bardzo potrzebny.
Przy takiej temperaturze powietrza i sporej wilgoci, ogród zazieleni się w mig
.

Ewo, zdjęcie chyba sprzed 2 lat. Mały w takim stroju niósł z koleżanką obrączki do ślubu. Wyglądali zjawiskowo i nieskromnie powiem, że stanowili konkurencję dla pary młodej
.
Nie wiem, czy teraz namówiłabym go na taki występ
.
Kaszubskie elementy bardzo lubię. Mam kilka wyczynów w tej materii. W stopce odnośnik.
Na targach sporo wystawców i piękne już rośliny.
W oko kilka mi wpadło. Cudna czerwona pogięta leszczyna uformowana na kolumnę, ale cena zaporowa 180zł, za dużo
. I seria miodunek. Szczególnie czerwona i biała. Był też wystawca z pięknymi odmianowymi różami...
Do koszyka tylko pierwiosnek biały ząbkowany.
Za to M zakupił białą piwonię drzewiastą. Ma pąk, więc jest szansa na kwitnienie.

Justynko, no właśnie kupiłam. Dla odbudowy kolekcji pierwiosnkowej- biały ząbkowany.
Za to M zakupił białą piwonię drzewiastą. Ma pąk, może będzie kwiat.
Miał jeszcze ochotę jeszcze na koperkową, ale na cena
.

Marysiu, jestem pełna podziwu dla Twojej systematyczności i dyscypliny w odwiedzaniu wątków. Masz ich przecież naprawdę wiele
. Miło mi, że trafiasz i do mnie
.
Wiesz, że lubię takie ręczne działania, więc czasami coś montuję...
Sporo tego mam w szkole. Może obfocę przy okazji i się pochwalę...
Kochinki siedzą...Powinien być wiosenny wysyp. Niekwestionowanym i jedynym panem kurnika Szeryf, więc jest szansa na czyste potomstwo.
To sierpniowy młodziak.
Udanej niedzieli
.

Przez kuchenne zaglądają wróble, które coś zjadają z modrzewia...
Za oknem deszcz. I może zdziwię, cieszę się. U nas bardzo potrzebny.
Przy takiej temperaturze powietrza i sporej wilgoci, ogród zazieleni się w mig


Ewo, zdjęcie chyba sprzed 2 lat. Mały w takim stroju niósł z koleżanką obrączki do ślubu. Wyglądali zjawiskowo i nieskromnie powiem, że stanowili konkurencję dla pary młodej

Nie wiem, czy teraz namówiłabym go na taki występ

Kaszubskie elementy bardzo lubię. Mam kilka wyczynów w tej materii. W stopce odnośnik.
Na targach sporo wystawców i piękne już rośliny.
W oko kilka mi wpadło. Cudna czerwona pogięta leszczyna uformowana na kolumnę, ale cena zaporowa 180zł, za dużo

Do koszyka tylko pierwiosnek biały ząbkowany.
Za to M zakupił białą piwonię drzewiastą. Ma pąk, więc jest szansa na kwitnienie.

Justynko, no właśnie kupiłam. Dla odbudowy kolekcji pierwiosnkowej- biały ząbkowany.
Za to M zakupił białą piwonię drzewiastą. Ma pąk, może będzie kwiat.
Miał jeszcze ochotę jeszcze na koperkową, ale na cena


Marysiu, jestem pełna podziwu dla Twojej systematyczności i dyscypliny w odwiedzaniu wątków. Masz ich przecież naprawdę wiele


Wiesz, że lubię takie ręczne działania, więc czasami coś montuję...
Sporo tego mam w szkole. Może obfocę przy okazji i się pochwalę...

Kochinki siedzą...Powinien być wiosenny wysyp. Niekwestionowanym i jedynym panem kurnika Szeryf, więc jest szansa na czyste potomstwo.
To sierpniowy młodziak.
Udanej niedzieli


Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
