Dziękuję Wam bardzo za zainteresowanie moimi rozterkami!
Aria- mam nadzieję, że nie popełniłam zbyt wielu błędów w związku z murkami. Jest zrobiony fundament betonowy szerokości ok 30cm i głęboki mniej więcej tak samo..na tym układane kamienie-każdy łączony na zaprawę mrozoodporną. Z tyłu jeden murek, jak pisałam, jest niedokończony. Drugi z murków wykończyłam tak: murek od tyłu-od strony ziemi osłoniłam agrowłókniną, na dno nasypałam cienką warstwę kamyczków-niby w roli mini drenażu, a resztę zasypałam ziemią do poziomu na jaki wybudowałam murek. Wiec z tyłu za murkiem jest ziemia, która jest nim podpierana, ale się nie wysypie z przodu, bo od murka oddzielona agrowłóniną. Mam nadzieję, że to chociaż dobrze zrobiłam

?
Absolutnie nie odbieram Twojej krytyki źle-już sama się uderzyłam w piersi po ostatnim Twoim poście i na wiosnę planuję poprzesadzać: samotną hortensję sprezentuję Mamie- ma rabatkę hortensjową, więc moja będzie tam pasować-tym bardziej, że Mama ma taką samą. Pod kosodrzewinami posadzę 3 róże płożące (okrywowe) i analizuję teraz zdjęcia ogródka pod kątem robienia grup roślin zamiast samotnych plam. Dzięki za wszystkie uwagi!
Dom jest w kolorze prawie białym-taki jasny krem/śmietanka, do tego ruda dachówka i brązowe dodatki-rynny, okna, cokoły. Taras planuję z drewna.
Wszystko jest raczej klasyczne, niż nowoczesne. Na pewno nie jest to ogód japoński, ani wiejski. Nie chcę mieć formowanych iglaków, prostych linii itp.. na razie styl bym określiła "sama nie wiem co bym chciała, jak zobaczę to stwierdzę, czy mi się podoba"..
Odnośnie kolorów- mam sporo roślin żółtych i czerwonych. Chciałabym jeszcze akcenty fioletowe, różowe i chyba dla uspokojenia trochę niebieskiego..?
Wieczorem wkleję rysunkowy projekt ogródka, to zobaczysz, jaki jest plan rabat i czy to wizualnie wygląda sensownie. Na razie mam tylko obsadzone boki ogrodzenia, ale zobaczysz reszte i może coś doradzisz świeżym okiem- masz rację, ja przecież nie mam dystansu
sylwekw- jakie masz u siebie iglaki płożące, że tak szybko urosły. Ja mam 2 jałowce mordigan gold- ale one chyba aż tak nie zaszaleją..?
Też już analizuję mój ogródek pod kątem grupowych nasadzeń, oglądam teraz sporo zdjęc i faktycznie widzę, że dopiero to daje efekt..
Bardzo podoba mi się wklejone przez Ciebie zdjęcie po 4 latach- jaka dojrzała rabata! racja- trzeba się uzbroić w cierpliwośc i zostawić dziury na rozrastanie się roślin. Teraz pomyślałam, że dziury mogę wypełnić kwiatami jednorocznymi- np. jakieś dalie itp.. Oczywiście w grupach
Działka jest nieduża- pow całkowita 660mkw, z czego dom i planowana kostka zajmować będą ok 200mkw. Więc rabaty, trochę trawy, taras.. i brak już miejsca na zakamarki z ławeczkami-tym bardziej, że nie mam zwyczaju siedzieć na ławce-jak pisałam u Rodziców w domu jest altanka i ławka..i wszyscy zawsze siedzą w altance. U nas będzie taras. Przy tarasie planuję mini oczko wodne.. Może to już przeżytek, ale nigdy nie miałam więc dla mnie to będzie nowość
Dziękuję za zdjęcia poglądowe-faktycznie robi wrażenie.. Ja porównuję zdjęcia świeżo posadzonych krzaków ze stanem obecnym i tez jestem zaskoczona, jak wszystko szybko urosło.
Teraz doszłam do wniosku, że żle zrobiłam wciskając w jednym miejscu jako tło dla mordiganów berberysy atropurpurea- w sumie krzaczaste..zamienić je musze na red pilar, żeby się wszystko ze sobą nie podusiło.
Na razie są małe-prawie na foto ich nie widać..ale za chwilę będzie z nimi kłopot..Strzeliste red pilary lepiej będą robić przy ogrodzeniu tło dla mordiganów.
Powinnam chyba zacząć robić listę planowanych wiosennych poprawek i reguł, do których mam się stosować. A do ogrodniczego nie tylko z listą zakupów, ale i z Mężem chodzić
bardzo wzięłam sobie do serca Wasze rady o grupach i powtórzeniach. Częściowo tak mam-z iglakami, ale niestety przy kupowaniu krzaczków straciłąm rozum i zaczęłam bałaganić-dzięki za zmusztrowanie mnie
Wieczorem wkleję ten rysunek z planem rabat, to może znajdziecie chwilę na wprowadzenie ewentualnych uwag.
Tymczasem dziękuję serdecznie za wszelkie dotychczasowe spostrzeżenia
