Dziękuje za odwiedziny
Barbara 13 - Z tym siedzeniem na tarasie, to mi nie wychodzi, nie ma czasu, kiedyś sobie pomyślałam, "co z tego ze mam te kwiaty, jak nie mam kiedy cieszyć się ich widokiem i zapachem". Duranta pięknie pachnie i niektóre oleandry. W jeden sobotni wieczór usiadłam sobie cieszyłam się, że wreszcie mam chwilkę wolnego, ale nie posiedziałam długo, bo zauważyłam, ze na surfiniach są mszyce i trzeba było opryskać, aby nie przeniosły się na tarasowe. Potem zauważyłam przywiędniętą daturę i tak zeszło do późnej nocy, ale jakoś nie potrafię sobie wybić tych roślinek z głowy. Miałam zrezygnować z lantan, ale sami powiedzcie jak to zrobić, gdy tak kwitną
Mój ogród tego lata był koszmarny, większość roślinek po prostu uschła, tylko jeden zakątek troszeczkę podlewałam.

Miłego dnia.
