Grażynko, nie mam, ma piękną korę i tylko to.....Rośnie powoli, u mnie drzewa kupujemy razem z Piotrkiem, w ten mu się nie spodobał.
Mariolu, lobelię miałam raz, nie raczyła przezimować, więc mnie nie kręci, nie moja bajka. Nie pomogę.
Małgosiu, chyba się starzeję, bo zaczyna mi się podobać mniej nasadzeń. Rabata posprzątana, posadzę tam mam nadzieję niewiele.

Tak wygląda teraz, a tyle wykopałam.
Bożenko, fakt , iryski wylądowały na wzorcowej rabatce iglakowej, jest im tam dobrze. Pięknie kwitną, dołożyłam jeszcze moje, które miałam upychane. Teraz tylko je trochę poprzesadzam, bo niektóre niziutkie i za daleko posadzone.
Madziu, witam serdecznie. Graby bardzo lubimy, bo nie chorują i ładnie wyglądają.
Tulapku, szkoda to jak krowa wejdzie w zboże.

Tak drzewo choruje, a takie zajmie jego miejsce.
