
Jeż w ogrodzie.Kochajmy jeże.Jak go zaprosić do ogrodu/
- darla80
- 1000p
- Posty: 1299
- Od: 29 sie 2008, o 10:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sokółka/podlaskie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ht=#508479
Witam!
Proszę ekspertów o potwierdzenie bytowania jeżyka
Czy wśród ich menu znajdują się winniczki-mam ich zatrzęsienie w wadzywno-sadowniczej części ogrodu.Czasem mam ochotę zrobię Francuzom prezent
Z góry ślicznie dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Witam!
Proszę ekspertów o potwierdzenie bytowania jeżyka

Czy wśród ich menu znajdują się winniczki-mam ich zatrzęsienie w wadzywno-sadowniczej części ogrodu.Czasem mam ochotę zrobię Francuzom prezent

Z góry ślicznie dziękuję i pozdrawiam serdecznie

Pozdrawiam serdecznie. Darla
"Wymienię/Sprzedam/Kupię-Fiołki odmianowe i nie tylko... ;)"
"Zapraszam do swojego ogrodu -darla80" "Moje Storczyki"
"Wymienię/Sprzedam/Kupię-Fiołki odmianowe i nie tylko... ;)"
"Zapraszam do swojego ogrodu -darla80" "Moje Storczyki"
Jeże odżywiają się robakami, owadami, ślimakami, drobnymi gryzoniami, przejrzałymi owacami(spadem)..
Więcej poniżej
http://www.faunaflora.com.pl/archiwum/2 ... en/jez.php
Więcej poniżej

http://www.faunaflora.com.pl/archiwum/2 ... en/jez.php
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
A ja właśnie wychodzę do ogrodu w poszukiwaniu tych małych łobuzów.
Mieszkają u mnie co najmniej dwa jeże, które upodobały sobie rozgrzebywanie rozchodników i floksów.
Ja wiem, że są ładne i milusińsko tupią, ale dewastują mi rośliny.
Nie ma rady: do wiaderka i wywózka do lasu - niech sobie buszują na swobodzie.
Mieszkają u mnie co najmniej dwa jeże, które upodobały sobie rozgrzebywanie rozchodników i floksów.
Ja wiem, że są ładne i milusińsko tupią, ale dewastują mi rośliny.

Nie ma rady: do wiaderka i wywózka do lasu - niech sobie buszują na swobodzie.
to ja, Wojtek 

Czy jeżyk wyspina się na niewysoką pryzmę kompostowa? Jeśli nie, to znaczy że rozgrzebują mi ją koty
Mam jeża
, wiem gdzie śpi w dzień (trochę mu tyłek wystaje
), ale po przeczytaniu tego wątku widzę, że muszę o niego bardziej zadbać. Ogródek maleńki więc jedzenia sobie nie znajdzie za wiele. Zacznę podtykać mu jakieś kąski i chyba wodę w upały też by się przydało ?

Mam jeża


- aleksandra2323
- 500p
- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Po tym, jak napisałem poprzedni post w tym temacie, poszliśmy z żoną do ogrodu i od razu natknęliśmy się na tego sympatycznego łobuza. Zapakowałem go do wiaderka i wyniosłem do "lasku" rosnącego na sąsiedniej działce. Niedawno uszczelniłem wszystkie bramy i furtki plastikową siatką ogrodową i z jeżem jest spokój.
Rozumiem wszystkich, którym jeże się podobają. Ale w poszukiwaniu ślimaków rozwalają bez miłosierdzia roślinki - u nas poległy w nocnych manewrach rozchodniki, floksy i cyprysik japoński.
Rozumiem wszystkich, którym jeże się podobają. Ale w poszukiwaniu ślimaków rozwalają bez miłosierdzia roślinki - u nas poległy w nocnych manewrach rozchodniki, floksy i cyprysik japoński.
to ja, Wojtek 

- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Zeszłego roku, zachęcona tymi wszystkimi postami, zapędziłam syna do zbudowania przepisowego domku dla jeża. I mam z tego powodu ogromne wyrzuty sumienia. Dwa dni pod rząd znajdowałam na trawniku jeże z przegryzionym gardłem. Dwie nieszczęsne ofiary. Nie mam pojęcia, kto to mógł zrobić? Nie były poszarpane, zjedzone, tylko zamordowane.
Sąsiad kiedyś widział na działce kunę. Ja przedwczoraj widziałam jakby sławna pumę, przyczajone kocisko miało w zadzie z 25 cm i długaśny ogon i było w dziwnym szaro-brązowym kolorze. Zwykłe koty też wędrują, ale tego to się wystraszyłam.
Sąsiad kiedyś widział na działce kunę. Ja przedwczoraj widziałam jakby sławna pumę, przyczajone kocisko miało w zadzie z 25 cm i długaśny ogon i było w dziwnym szaro-brązowym kolorze. Zwykłe koty też wędrują, ale tego to się wystraszyłam.
Waleria
Jeż
Możliwe że to była kuna lub ,,łaska'' (o ile dobrze pamiętam ta właśnie się nazywa jakby troszkę mniejsza kuna), słyszałem że te zwierzaczki wypijają krew ale niezjadają ofiary. Słyszałem również o tym jak kuna zabiła (wypiła krew) kure lub inny drób, ale nigdy niesłyszałem o tym żeby zaatakowała jeża.
Pozdrawiam Łukasz
Pogoda jak kobieta zmienna jest
Pogoda jak kobieta zmienna jest

- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Wojtku - zobaczymy. A niech tam rujnuje - mniejsze szkody niż po ślimakach - mam taka nadzieję.
A jak widać na jednej z fotek - popatrz na wybranej przez niego drodze rośnie trzkrotka i faktycznie on na nią nie zważa - teraz taka trochę pochylona.
Zawadza tym igliwiem, które nieustannie transportuje.
A jak widać na jednej z fotek - popatrz na wybranej przez niego drodze rośnie trzkrotka i faktycznie on na nią nie zważa - teraz taka trochę pochylona.
Zawadza tym igliwiem, które nieustannie transportuje.
Ja również bardzo chętnie zatrzymałbym jeża u mnie w ogrodzie, ale obserwacja każdego ranka, ile szkód ten kolczasty maluch narobił, jest bardzo przykra. Wydaje mi się, że działalność ślimaków, która pewnie jest szkodliwa, jest mniej spektakularna.
Poza tym, na ślimaki jest skuteczny sposób: na płytką tacę nalać piwa, które należy bardzo posolić.

Poza tym, na ślimaki jest skuteczny sposób: na płytką tacę nalać piwa, które należy bardzo posolić.


to ja, Wojtek 
