Jeż w ogrodzie.Kochajmy jeże.Jak go zaprosić do ogrodu/

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
deissy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1772
Od: 22 sie 2008, o 17:28
Lokalizacja: Nowa Brzeżnica/Dworszowice

Post »

Nasz zimuje w piwnicy.Jest uroczy najlepiej jak zlizuje pasztet,po prostu uwielbia pasztet :) byłam w szoku jak zobaczyłam jak się nim zajada.Na początku jak tylko otwierałam drzwi zwijał się w kulkę albo uciekał.A teraz czeka pod drzwiami na jakieś smakowite kąski.
Awatar użytkownika
darla80
1000p
1000p
Posty: 1299
Od: 29 sie 2008, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokółka/podlaskie

Post »

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ht=#508479
Witam!
Proszę ekspertów o potwierdzenie bytowania jeżyka :wink:
Czy wśród ich menu znajdują się winniczki-mam ich zatrzęsienie w wadzywno-sadowniczej części ogrodu.Czasem mam ochotę zrobię Francuzom prezent :twisted:
Z góry ślicznie dziękuję i pozdrawiam serdecznie Obrazek
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Jeże odżywiają się robakami, owadami, ślimakami, drobnymi gryzoniami, przejrzałymi owacami(spadem)..
Więcej poniżej :D

http://www.faunaflora.com.pl/archiwum/2 ... en/jez.php
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Awatar użytkownika
Wojtek76
100p
100p
Posty: 119
Od: 12 kwie 2008, o 15:33
Lokalizacja: północna Małopolska

Post »

A ja właśnie wychodzę do ogrodu w poszukiwaniu tych małych łobuzów.
Mieszkają u mnie co najmniej dwa jeże, które upodobały sobie rozgrzebywanie rozchodników i floksów.
Ja wiem, że są ładne i milusińsko tupią, ale dewastują mi rośliny. :evil:
Nie ma rady: do wiaderka i wywózka do lasu - niech sobie buszują na swobodzie.
to ja, Wojtek :)
Awatar użytkownika
Anemon
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 22 kwie 2009, o 13:37
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Czy jeżyk wyspina się na niewysoką pryzmę kompostowa? Jeśli nie, to znaczy że rozgrzebują mi ją koty :(
Mam jeża :lol: , wiem gdzie śpi w dzień (trochę mu tyłek wystaje :D ), ale po przeczytaniu tego wątku widzę, że muszę o niego bardziej zadbać. Ogródek maleńki więc jedzenia sobie nie znajdzie za wiele. Zacznę podtykać mu jakieś kąski i chyba wodę w upały też by się przydało ?
Awatar użytkownika
aleksandra2323
500p
500p
Posty: 529
Od: 28 cze 2008, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Jeśli mam ogrodzenie na podmurówce, to jest szansa że zaglądną do mnie jeże?
Awatar użytkownika
Aisyrk
1000p
1000p
Posty: 1194
Od: 18 sie 2008, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

No właśnie, ja też mam podmurówkę pod płotem, a wewnątrz działki kilka zapomnianych zakątków. Niestety, daleko od lasu. Po przeczytaniu tego wątku nabrałam ochoty na jeża, tym bardziej, że nie ma u mnie psów ani kotów.
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
Awatar użytkownika
Wojtek76
100p
100p
Posty: 119
Od: 12 kwie 2008, o 15:33
Lokalizacja: północna Małopolska

Post »

Po tym, jak napisałem poprzedni post w tym temacie, poszliśmy z żoną do ogrodu i od razu natknęliśmy się na tego sympatycznego łobuza. Zapakowałem go do wiaderka i wyniosłem do "lasku" rosnącego na sąsiedniej działce. Niedawno uszczelniłem wszystkie bramy i furtki plastikową siatką ogrodową i z jeżem jest spokój.

Rozumiem wszystkich, którym jeże się podobają. Ale w poszukiwaniu ślimaków rozwalają bez miłosierdzia roślinki - u nas poległy w nocnych manewrach rozchodniki, floksy i cyprysik japoński.
to ja, Wojtek :)
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Zeszłego roku, zachęcona tymi wszystkimi postami, zapędziłam syna do zbudowania przepisowego domku dla jeża. I mam z tego powodu ogromne wyrzuty sumienia. Dwa dni pod rząd znajdowałam na trawniku jeże z przegryzionym gardłem. Dwie nieszczęsne ofiary. Nie mam pojęcia, kto to mógł zrobić? Nie były poszarpane, zjedzone, tylko zamordowane.
Sąsiad kiedyś widział na działce kunę. Ja przedwczoraj widziałam jakby sławna pumę, przyczajone kocisko miało w zadzie z 25 cm i długaśny ogon i było w dziwnym szaro-brązowym kolorze. Zwykłe koty też wędrują, ale tego to się wystraszyłam.
Waleria
Awatar użytkownika
colezka
500p
500p
Posty: 704
Od: 6 maja 2009, o 12:21
Lokalizacja: (woj. łódzkie)

Jeż

Post »

Możliwe że to była kuna lub ,,łaska'' (o ile dobrze pamiętam ta właśnie się nazywa jakby troszkę mniejsza kuna), słyszałem że te zwierzaczki wypijają krew ale niezjadają ofiary. Słyszałem również o tym jak kuna zabiła (wypiła krew) kure lub inny drób, ale nigdy niesłyszałem o tym żeby zaatakowała jeża.
Pozdrawiam Łukasz

Pogoda jak kobieta zmienna jest :D
Awatar użytkownika
reniazt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 6 wrz 2007, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

Hihihi - ja mam od dziś swojego jeżyka w ogrodzie.
Na fotce widać jak nosi igliwie i ścieli sobie gniazdko.
Znalazł sobie miejsce na skarpie pod kosodrzewiną.
Obrazek Obrazek
Pozdrawiam, Renia
W moim ogrodzie cz.1, cz.2, cz.3
Awatar użytkownika
Wojtek76
100p
100p
Posty: 119
Od: 12 kwie 2008, o 15:33
Lokalizacja: północna Małopolska

Post »

Ciekawe Reniu, czy będzie Ci rujnował niskie rośliny... :roll:
to ja, Wojtek :)
Awatar użytkownika
reniazt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 6 wrz 2007, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

Wojtku - zobaczymy. A niech tam rujnuje - mniejsze szkody niż po ślimakach - mam taka nadzieję.
A jak widać na jednej z fotek - popatrz na wybranej przez niego drodze rośnie trzkrotka i faktycznie on na nią nie zważa - teraz taka trochę pochylona.
Zawadza tym igliwiem, które nieustannie transportuje.
Pozdrawiam, Renia
W moim ogrodzie cz.1, cz.2, cz.3
Awatar użytkownika
Wojtek76
100p
100p
Posty: 119
Od: 12 kwie 2008, o 15:33
Lokalizacja: północna Małopolska

Post »

Ja również bardzo chętnie zatrzymałbym jeża u mnie w ogrodzie, ale obserwacja każdego ranka, ile szkód ten kolczasty maluch narobił, jest bardzo przykra. Wydaje mi się, że działalność ślimaków, która pewnie jest szkodliwa, jest mniej spektakularna.
Poza tym, na ślimaki jest skuteczny sposób: na płytką tacę nalać piwa, które należy bardzo posolić. :twisted: :wink:
to ja, Wojtek :)
Awatar użytkownika
Aisyrk
1000p
1000p
Posty: 1194
Od: 18 sie 2008, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

To ślimaczki wolą piwko z solą niż z sokiem? Ja jednak nadal mam ochotę na jeża. Nie mam żadnych bardzo cennych roślin, krzewy też mają już po kilka lat, więc jeżyk na duże straty by mnie nie naraził.
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”