Michasia1, dziękuję za rewizytkę i zapraszam powtórnie. W ogródku staram się stopniowo łagodzić tę moją różnorodność, bo ostatnio mam azę ujednolicania i poządkowania. Ale może znów mi się zmieni...
Renzal, ja miałam kiedyś wiosną zupełnie pusto na rabatach. Mam sporo róż i hortensji, więc na początku sezonu sterczały z ziemi tylko gołe patyki. No może kilka krokusów gdzieś kwitło. Postanowiłam wiec wypełnić luki tulipanami, nie zważając na to, że właściwie kwitną ładnie tylko pierwszy, ewentualnie drugi rok. Ale i tak się opłaca. Te ciemne tulipany kupowałam w Biedronie, mają je co roku.
Kogra, ja też myślę, że po pewnym czasie Ci przejdzie ta niechęć do tulipanów, bo na wiosnę nie mają one sobie równych.
Justi, aż sama jestem ciekawa, co nam wyjdzie z tych wsadzanych tak późno cebulek. Handlowcy chyba się zorientowali, że ludzie zaczynają sadzić cebulowe tak późno, bo jakoś mało było przecen w marketach. Utrzymywali ceny, jak długo się tylko dało. Dopiero teraz obniżyli, ale zostały już resztki. Mam nadzieję, że nie przesuszone. Szachownicę kiedyś miałam, ale krótko, bo padła
Margo, no właśnie czytam, żeś strasznie zajęta dziewczyno. I tak dobrze, że w ogóle tutaj wpadasz. Dlatego Cię zachęciłam do odwiedzin. Ja czas mam, byle tylko chęci były
Annes77, dzięki Aniu, zawsze i jak zwykle jesteś mile widziana i wyczekiwana
