Mój ogród na górce

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Mój ogród na górce

Post »

Michasiu ja jako też dziecko marzyłam o domu i wielkim ogrodzie, ale jak mama mojego M namawiała nas na zakup działki, to byłam przeciwna. Wychowana w mieście nic nie wiedziałam o uprawach, tyle co o doniczkowych roślinach w mieszkaniu.
A teraz jestem jej wdzięczna, za to, że mam kawałek własnego raju i że spełniłam swoje dziecięce marzenia i ja jestem najszczęśliwsza na świecie. Taki ten los przewrotny.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Michasia1
200p
200p
Posty: 496
Od: 6 lis 2014, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój ogród na górce

Post »

Witajcie
Zuzanko

Diękuję za miłe słowa i zapraszam

Daysy

Życie lubi nas zaskakiwać. Mieszkałam również w blokowisku. Teraz gdzie mieszkam , mieszkał mój Wujek. Uwielbiałam wyjazdy do niego, zawsze marzyłam ,żeby tu zamieszkać i tak się złożyło , że spełniły się marzenia ;:138
Awatar użytkownika
Michasia1
200p
200p
Posty: 496
Od: 6 lis 2014, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój ogród na górce

Post »

Witajcie :wit

Za oknem pada deszczyk, na świecie szaro i ponuro. Przyszedł czas ,że opowiem Wam o moich zwierzaczkach. Zwierzaczki dzielimy na te w ogrodzeniu i spoza ogrodzenia. Jest to podział czysto umowny ponieważ migracje odbywają się w obie strony :D Zwierzaki musiały znaleźć jakiś portal chyba ?
Te z zewnątrz sprawiają nam dużo radości swoimi odwiedzinami
Obrazek
Obrazek

Bardzo często bywamy u nich z rewizytą.

Obrazek

Gdy na nasze spotkanie wychodzą sarny , to pól biedy. Często zdarza się ,że mamy przyjemność z dzikiem. To może to niekoniecznie jest przyjemność ale należy docenić fakt , że jegomoście wychodzą nam naprzeciw. Raz nawet wilki wyszły nam na drogę. Śliczna parka i taka grzeczna bo już po obiedzie i niezainteresowana nami. Bogate mamy tutaj lasy w zwierzynę. spacery są prawdziwą przyjemnością. Cieszymy oczy pięknem przyrody i mamy możliwość podglądać sarny , jelenie, daniele w ich naturalnym siedlisku. T o cenny dar :D

A teraz kilka słów o czworonożnych pupilach.
Pieski odkąd pamiętam wypełniały swoją miłością i przywiązaniem każdą chwilę. Nie wyobrażam sobie życia bez czworonogów. Teraz towarzyszy nam psotna , rozbiegana Luna.

Obrazek

Jest uroczym siedmiomiesięcznym owczarkiem. Bardzo pomaga mi w ogrodzie, już nawet przygotowała kilka dołków pod przyszłoroczne dalie. Muszę jeszcze z nią przedyskutować sprawę lokalizacji przyszłorocznych nasadzeń.

Ważnym iPersonami są moje słodkie leniuchy koty. A wszystko zaczęło się od Miniuli. Pięknej biało czarnej kotki.
Na początku nie chciałam się zgodzić na kota, tłumaczyli mi,że myszy,że krety ,że nornice,że musi być kot !
Z oporami zgodziłam się ale zastrzegłam,że nie chcę mieć z nią nic wspólnego. Ale Miniula miała swój plan. Jej misją stało się oswojenie mnie. Wstyd się przyznać jeszcze tego samego dnia byłam przez nią należycie wychowana i służyłam jej - tak jak to człowiek powinien służyć kotom :D
Potem pojawił się jej syn Tygrysek
Obrazek

On miał tylko jedna zadanie - dobrze wyglądać. Trzeba przyznać- wywiązywał się znakomicie. całymi dniami leżał na kanapie i wszyscy go podziwiali.
Miniula silną łapą trzymała rządy w ogrodzie, nawet psy się jej bały. Była łowna i pracowita.
Teraz przyszedł czas na Myszkę
Obrazek
Obrazek

Myszka jest wnuczką Miniuli i odziedziczyła po niej charakter. Jest bojowa i zaczepna. Jest bardzo troskliwą Mamą.
Kilka lat temu dołaczyła do nas Czrnuszka, przybłąkała sie i została. Jest inna. Bardzo płocha ale mocna nas kocha. Jest elegancka smukła , prawdziwa kocia dama. Nie lubi gości.




Niestety macierzyństwo nie jest jej powołaniem. raz miała kocieta i porzuciła je. Na szczęście nasz Myszka przygarnęła jej dzieci . Biedaczka razem ze swoimi musiała wykarmić osiem kociąt

Obrazek

Za jej trud i poświęcenie wszystkie maluszki znalazły przyjazne domki

Obrazek

Teraz kilka słow o kocurkach. mamy dwa kotki
Kitka i Tofika.
Kitek przyjechał do nas od znajomych, nie sprawdził się w bloku. Tu odżył lubi biegać po drzewach, polować na ptaszki co na szczęście nie bardzo mu wychodzi ale próbować każdy może
Obrazek

I Tofik najnowszy nabytek. dzieci chciały , dzieci dostały. Tofik ma siedem miesiecy i z Luną często się bawią. Niestety często musimy go ratować bo miłość Luny jest ogromna
Obrazek

Tofik jeszcze nie znalazł swojego miejsca i ciągłe próbuje gdzie mu będzie najlepiej

Obrazek

Czasami wpuszczamy Lunę do domu mówiąc - Czas wpuścić trochę chaosu. Moje leniewe kociaki w ruch, jeden miauk, szczek i prychanie. Ona tak bardzo kocha koty, szkoda,że one jej nie kochają :D Bardzo chce każdego przytulić, polizać. One jednak na te braterstwo nie przystają .Jedynie Tofik jest chętny. I tak gdy widzimy ,że Lunka siedzi sama na podwórku robi nam się jej żal i wpuszczamy ją do domu fundując kotom trochę gimnastyki :D
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6407
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój ogród na górce

Post »

Świetny fotoreportaż o zwierzakach.
Gdzie Ty dziewczyno mieszkasz, że nawet wilki spotykasz za ogrodzeniem. To muszą być cudowne doznania.
Domowe koty bardzo ciekawie opisałaś. Zdjęcie Tofika i Luny bezcenne.
Też miałam suczkę Nicol, która wychowała małego kotka Cezara, znalezionego na działkach w stanie skrajnego wyczerpania (miał około trzech miesięcy i ważył 30 dag.) Razem spały i jadły, a ich miłość przetrwała aż do śmierci Nicol.
Obrazek
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród na górce

Post »

Ile kotów,wooow! ;:138
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Mój ogród na górce

Post »

I już nic nie trzeba dodawać, kiedy spotyka się drugą osobę tak zakochaną w zwierzętach to trzeba ją też z całych sił pokochać ;:168 ;:196 Czyli, że nie tylko ja jestem zakręcona na punkcie kotów, już wiem z kim mogę pogadać o kocich sprawach.
Ale tych spacerów po lesie i spotkań ze zwierzętami to naprawdę Ci zazdroszczę. .Super miejsce znalazłaś dla siebie i rodziny
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1451
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Mój ogród na górce

Post »

Fakt, dla kociaków można zwariować :roll:
Jak mogłaś kiedyś ich nie kochać ;:179
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42325
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród na górce

Post »

Wyczytałam u Lidzi, że przedstawisz swój zwierzyniec to nie mogłam nie wpaść, a przy okazji obejrzałam ogród, prywatny lasek i wspaniałe miejsce w którym mieszkasz. Zwierzyniec bogaty wszystkie zwierzątka (no te w domu :lol: ) wygłaskaj proszę i uznanie dla Luny, że lubi koty bo u mnie niestety jest Lola husky, który z kotami robi coś brzydkiego.
Awatar użytkownika
kris11
200p
200p
Posty: 310
Od: 28 lut 2012, o 20:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ok/Warszawy

Re: Mój ogród na górce

Post »

W tak przyjaznym wątku nie może mnie zabraknąć, dalie urocze, uwielbiam je, ale jesienią przy wykopkach mnie wkurzają..... :wink:
a kocio-psie towarzystwo od razu skradło me serce ;:167
masz rację: koty muszą regularnie się gimnastykować :lol:
u mnie jest odwrotnie, kot wpada i gimnastykuje moje dwie sunie.
Pozdrawiam- Marzena
Awatar użytkownika
Koleszko
500p
500p
Posty: 961
Od: 14 wrz 2013, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ciechanów

Re: Mój ogród na górce

Post »

Jakie fajne zwierzątka . ;:215 Te dzikie też fajne , u mnie też się pojawiają . :lol:
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Mój ogród na górce

Post »

Witaj Żanko :wit . Bardzo podoba mi się Twój ogród, ponieważ lubię krzewy w szlachetnych barwach jesieni. Sąsiedztwo masz wspaniałe. Ja bym się chyba mniej ucieszyła ze spotkania z wilkami i dzikami podczas spaceru.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
beacia0088
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2592
Od: 25 lis 2013, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Mój ogród na górce

Post »

I ja zajrzałam do ciebie Żanko :wit
Super ogród w jesiennych barwach ,zwierzątka urocze a ten las w ogrodzie i po za nim to spełnienie marzeń.Będę zaglądać do ciebie :)Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9832
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród na górce

Post »

Zaczęłaś wątek od m.in zdjęć dalii. Pewnie i Ty je kochasz więc koniecznie odwiedź daliowe wątki!
Ogród masz fantastyczny, taki, jak lubię! I całą menażerię! I w obejściu, i za płotem ;:215
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
Michasia1
200p
200p
Posty: 496
Od: 6 lis 2014, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój ogród na górce

Post »

Witajcie :wit
Jak zwykle spotykam się z wielką przychylnością z waszej strony. Dziękuje za miłe słowa.

Lidka

Jak już pisałam mieszkam na skraju lasu :D Już nieraz przekonałam się ile nie prawdy jest w powiedzeniu żyją jak pies z kotem. Moje zwierzaki bardzo się lubia. Poprzednio miałam psa Oskarka i Puszka a przed nimi Czikę. Czika wychowywała razem z moimi kotkami ich kocięta. Małe jak widziały Czike to witały ją jak matkę. Czika była również owczarkiem a kociaki skakały po niej i spały miedzy łapami. Piękną mogłaś obserwować przyjaźń Nicol i kociaka. ;:167

Mati
Opisałam zwierzaki , które ma i niektóre które miałam. Teraz jest z nami Luna - rządzi podwórkiem i ogrodem. I królujące w domu wszechwładne i majestatyczne koty : Tofika, Kitka i kotki Myszke i Czarnuszkę. Nadal trochę tego jest :D

Daysy

Też uważam,że to super miejsce ;:138
Koty zawładnęły mną i rządzą. W domu śmieją się ze mnie , że tylko mnie na głowę wchodzą. Miło mi bedzie pogawedzić o kotach. Każdy jest inny i można o nich godzinami opowiadać. Kiedyś wolałam psy a teraz muszę dzielić serce miedzy Lunkę a kociaki :D

Ewa

Jakoś mogłam nie kochać koty, to Miniula mnie udomowiła :D


Maria

Staramy sie aby nasze zwierzaki lubiły się. Zimą ciężko zachorował nasz piesek Oskarek. Pomimo leczenie nie udało sie go uratować. Przez kilka miesięcy nie mieliśmy pieska. Tę okazję wykorzystał jamnik Janiołek- tak go nazwaliśmy. Przybłąkał sie do nas. Zauważyliśmy,że ginie jedzenie z misek dla kotów. Po tygodniu znaleźliśmy jamniczka. Prawdziwa sznurówka- długi i chudy. Chcieliśmy go zatrzymać, bo był miły i sympatyczny. Miał jeden feler. Gonił koty. Musieliśmy znaleźć mu nowy dom. Nasze koty były zbyt zestresowane. Lunie od małego nie pozwalalismyn wrogie zachowania wobec kotów

Marzena
Fajnie mieć mieszane towarzystwo. Dużo przy nich zabawy. Lubię obserwować jak koty i psy układają swoje relacje. Uwielbiam jak kociaki psocą a dostojne stare koty opedzają się od małych natrętów. Dużo uciech jest gdy takie maluchy poznają świat i uczą sie od dorosłych i je naśladują :D
Wykopki dali są ciężkie ale latem one tak chętnie się odwdzięczają

Paweł
U Ciebie też podobne klimaty to i zwierzaki podchodzą :D

Anna

Dziękuję za miłe słowa.
Ja też wolę jak na spacerze mogę spotkać sarnę lub daniela. Jeleni już trochę się boję. Są wielkie i te poroże ;:oj
Wilki zrobiły na mnie duże wrażenie. Szliśmy ścieżką, wyszliśmy zza zakrętu a one tam były. Kilkanascie metrów przed nami. Stały i obserwowały nas. To spotkanie trwało krótką chwilę. Po czym one odeszły . Dopiero po chwili ruszyliśmy dalej.
Jednak najbardziej boje sie dzików ;:145 ;:145 :cry:

Pozdrowienia dla wszystkich
papa
Awatar użytkownika
Michasia1
200p
200p
Posty: 496
Od: 6 lis 2014, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój ogród na górce

Post »

Witajcie

Beatusia

Dziękuję z miłe słowa i zapraszam Teraz już czekam na zimę , bo bardzo lubię zimę :D Wiele osób się ze mną nie zgadza ale to taki piękny czas i malowniczy :D

Miłka
Bardzo lubię dalie . Już widziałam dwa daliowe watki i aż kreci mi sie w głowie od różnorodności form i kolorów.
Dziękuję za miłe słowa o ogrodzie. Zwierzaki są ważne dla mnie. Ogród bez zwierząt wiele traci. musi być pies, który co nieco nabroi. I koty , które wygrzewają się na słoneczku pod kwiatkami. taki ogród lubię. Jak można nie wspomnieć o motylach, ptakach i całej reszcie mniej lub bardziej przyjaznej. Nie stosuje oprysków i co roku coraz więcej ptaków odwiedza mój ogród. Zimą je dokarmiam a latem one dbają o moje kwiatki i drzewka. Dzięki nim nie muszę walczyć z nadmiarem szkodników

Pozdrowienia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”