Bardzo udany zakup, mało że piękne kwiaty to i ten nowy pędzik

.
A ja przedwczoraj wieczorem wracając z pracy zahaczyłam o kwiaciarnię... co by oczy widokami nacieszyć i cóż widzę Mini Marka

. Oczywiście z wypiekami na twarzy wparowałam do środka i po usłyszeniu ceny powiedziałam, że się namyślę. No i w sobotę poleciałam po niego, mimo że miałam w tym roku już nic nie kupować

bo trzy dni temu kupiłam od Ani (Amorosso) storczyka Liodoro

. Teraz to nawet jestem bardzo zadowolona, że uległam swoim słabością bo Liodoro miał pięknie pachnieć a tymczasem zapach taki sobie i słaby ale za to MM ten to dopiero ma zapaszek, na minimum pół metra go czuć

. Jaki morał z tego wychodzi .....jak nam się coś bardzo podoba to nie odmawiamy sobie bo potem będzie

.