Prośba!!!
Mam prośbę o diagnozę i pomoc w ratowaniu bananowca. Bananowiec rósł pięknie - około 70 cm wysokości, liście bujne, pięknie zielone, ciągły przyrost...no i nagle w ciągu 2 tygodni bananowiec zaczął marnieć, liście brązowiały, na łączeniu łodygi i liści robiły się takie zgniłe plamy, miękkie i pod ciężarem opadały w dół. Efektem było to, że główna roślina całkowicie obumarła. W lutym
http://img687.imageshack.us/i/obraz284l.jpg/
http://img175.imageshack.us/i/obraz283w.jpg/
http://img13.imageshack.us/i/obraz282h.jpg/
http://img705.imageshack.us/i/obraz281p.jpg/
wyglądał tak jak na zdjęciach. Kupiłem lampkę do doświetlania i wydawało się, że nagle odżył, ale niestety wszystkie małe odrosty, a było ich ze 4-5 uschły, a ten największy brązowieje nadal i traci liście. Jest do tego jakoś dziwnie lepki... co robić ??? czy da się go jeszcze uratować - to chyba ostatni moment...proszę o pomoc!!!!
A poniżej zdjęcia z dzisiaj:
http://img63.imageshack.us/img63/5421/bananowiec5.jpg
http://img580.imageshack.us/img580/6151/bananowiec4.jpg
http://img687.imageshack.us/img687/8146/bananowiec3.jpg
http://img245.imageshack.us/img245/8943/bananowiec2.jpg
http://img181.imageshack.us/img181/9153/bananowiec1.jpg
Z góry dziękuję za wszelka pomoc!!
P.S. co do ukorzeniania odrostów - eksperymentowałem jeszcze jak był w formie - próbowałem z małymi i całkiem dużymi odrostami (takimi około 15-20 cm) - próbowałem od razu wsadzać do ziemi, do wody, z ukorzeniaczami i bez, ale niestety ani razu się nie udało - raz wydawało mi się, że jest bliski - wtedy gdy dałem do do razu do ziemi (ale bez ukorzeniacza), ale po chwilowej fali rozwoju liści padł... pozdrawiam i powodzenia z bananowcami:)