Moje storczyki - Laurelin

Awatar użytkownika
Laurelin
50p
50p
Posty: 55
Od: 4 maja 2007, o 13:23
Lokalizacja: Zabrze

Post »

Witaj Jovanko!!! ;:7
Bardzo dziękuję za ciepłe słowa!!! ;:1
Cieszą mnie one bardzo, zwłaszcza, że ja dopiero raczkuję w uprawie storczyków. Wiem ile jeszcze mnie czeka trudnych "manipulacji" - zwłaszcza, że wiosną planuję przegląd i przeprowadzki niektórych podopiecznych.
Ale do odwaznych świat należy... ;:109
No i fakt, że czuwasz ;:118 nad nami Żółtodziobami Storczykowymi dodaje pewności siebie.
Z małego keiki najbardziej cieszy się Żonka - mówi, że odzyskała swój prezent ;:21
Pozdrawiam ;:100
Awatar użytkownika
Laurelin
50p
50p
Posty: 55
Od: 4 maja 2007, o 13:23
Lokalizacja: Zabrze

Tak kwitną!!!

Post »

TAK KWITNĄ!!! ;:87

Obrazek

Tutaj małe porównanie "małego" (keiki) i "dużego" (Różowy)
Obrazek

Keiki z bliska.....( juz zapomnieliśmy jak wyglądał :shock: )
Obrazek

Phalaenopsisy w pełni kwitnienia - jeszcze tylko dwa pączki u Żółtego.
Obrazek
Pozdrawiam ;:100
Awatar użytkownika
Jeanne
1000p
1000p
Posty: 2308
Od: 21 gru 2007, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Śliczności :P :P
A to keiki jakie maleńkie w porównaniu z dorosłym różowym...ale na pewno mu dorówna ;:109 trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość, co czasem bywa trudne, coś o tym wiem :oops:
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Lana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1238
Od: 29 lis 2007, o 13:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Post »

Oj lubią cię, lubią te storczyki Laurelinie ;:168
Tylko pozazdrościć, gratuluję !
Awatar użytkownika
Narine
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 30 paź 2007, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Post »

Brawo Laurelin ;:112 ;:215 ;:138 ;:138 ;:128 ;:112 ;:113 Pięknie się odwdzięczył maluszek!
Może i moje keiki przeżyją i kiedyś zakwitną...
Przy okazji - zdradź jak pielęgnowałeś dendrobium, że tak zaszalało? Moje już przekwitło i nie bardzo wiem co z nim teraz robić... Niby czytam, ale zawsze to lepiej poradzić się fachowca w tej materii ;)
Awatar użytkownika
Laurelin
50p
50p
Posty: 55
Od: 4 maja 2007, o 13:23
Lokalizacja: Zabrze

CAMBRIA

Post »

HURAAAA!!! ;:87
Zakwitła!!! ;:1
I znów miałem niespodziankę, w weekend podczas naszej nieobecności w domku rozkwitła...
Jest cudowna, jeśli dobrze rozpoznałem to jest Nelly Isler.

Obrazek Obrazek

Prawda, że piękna?!
Ale mamy radochę!!! ;:87 ;:87

Dziękuję WSZYSTKIM ;:114 za miłe słowa. Cieszą one bardzo!!! ;:80
Zwłaszcza, że nie jestem specjalistą w uprawie storczyków!!! Po prostu uwielbiam towarzystwo zielonych przyjaciół i orchidee są jednymi z nich.
Ja, w miarę swoich możliwości staram się zapewnić im jak najlepsze warunki (albo przynajmniej zbliżone do najlepszych).
Z jednymi jest lepiej (czytaj: tak mi sie wydaje) - rosną i kwitną. Vide poprzednie posty.
Z drugimi gorzej:
1.Trzy Phalenopsisy padły ( jednego zalałem - ale są keiki ;:86 ;:86 ;:112 , a dwóm zgniły stożki wzrostu - były z przeceny, chyba zaniedbane...?)
2.Na Zygopetalum pojawiły się czarne plamy na liściach, podłoże zaczęło wydzielać nieciekawy zapach. Próbowałem je ratować - mnóstwo korzeni i liści musiałem usunąć, miesiąc po przesadzeniu plamy pojawiły się znowu i w tydzień zajęły całą roślinę.Kolejna strata.
3.Paphiopedilum (wiosną 2007r. przesadzone) nie wypuszcza nowych przyrostów, nie kwitnie. Pociechą jest to, że wypuścił po dwa listki.

Ale są powody i do radości, które tak cieszą!!!

Narine!
Dendrobium cały rok stoi na parapecie południowo - zachodniego okna. Podlewam wodą z filtra Brita lub destylowaną - kiedy mam chwilkę czasu (latem co 5-7 dni, zimą co 8-10 dni). Od wiosny 2007r. dodawałem kilka kropel nawozu ze zdjęć Obrazek Obrazek Obrazek

W tym roku będę stosować nawóz specjalny dla storczyków, już czeka...

Jest to odmiana Dendrobium Phalenopsis i nie wymaga specjalnego okresu spoczynku. Ale można zauważyć, że zimą nie wypuszcza nowych przyrostów. Startuje z nimi dopiero wiosną i wtedy zwiększam nawożenie. W zeszłym roku wypuściło ich tyle, że wkroczyłem ze sznurkiem aby je "jakoś okiełznać". Stado powietrznych korzonków wygląda całkiem dekoracyjnie.
Wilgotność wokół storczyków utrzymyje się na poziomie 60%, dlatego nie zraszam żadnych storczyków. Choć niektóre podobno to lubią.
Jak Żonka pogoni ;:215 to przecieram je z kurzu.
Pozdrawiam ;:100
Awatar użytkownika
zuzulec
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 865
Od: 23 kwie 2007, o 22:14
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post »

przecudna nelly - super partia dla mojego Stefka ;) brawo ;:63
Pozdrawiam słonecznie ;:3
Lucyna
Moje storczyki ...
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Post »

oj!Laurelin!Moje gratulacje!Szczęściarz z Ciebie,ale nie bądż taki skromny!Gdyby nie Twoja troskliwa opieka ......Cieszę się razem z Tobą!Uszczęśliwiaj nas jej zdjęciami!!!!!Jest cudowna,naprawdę!
Pozdrawiam,Małgorzata
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Laurelinie, piękna kolekcja, oj, kiedy ja się takiej doczekam?
Skusiłam się na zakup cymbidium i chciałam Cię zapytać, czy i u niego stosujesz metodę moczenia?
Ja swoje wstawiałam do wody /3/4 wys doniczki/ tylko na 20 minut i obawiam się, czy to nie za krótko?
Ziemia w doniczce jest u mnie zbita i twarda, trudno jest sprawdzić palcem jej wilgotność.
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Awatar użytkownika
Laurelin
50p
50p
Posty: 55
Od: 4 maja 2007, o 13:23
Lokalizacja: Zabrze

Ratunek dla PAPHIOPEDILUM

Post »

RATUNKU !!! ;:96

Mam problem. Przy oględzinach mojego storczego dobytku zaniepokoił mnie wygląd Paphiopedilum. Miało jakby klapnięte listki. Było przesadzone na koniec września 2007r. Po czterech miesiącach od przesadzenia bałem się, że nie ma jeszcze dobrze rozwiniętego systemu korzeniowego, ale postanowiłem zajrzeć do doniczki. I moja intuicja mnie nie zawiodła. Wszystkie korzonki były puste w środku. Nie wiem czy dobrze zrobiłem - usunąłem te, które były martwe. Podejrzewam, że przyczyną było gnicie. Nie wiem dlaczego tak sie stało. Jesienią przesadziłem je do kupionego w OS podłoża - o nazwie chipsy kokosowe. Może przed użyciem należało je wymoczyć w wodzie destylowanej. Teraz nie wiem co robić?
Chyba posadzę je jeszcze raz w takie samo podłoże.
Tak wygląda Paphiopedilum po moich "oględzinach".
Proszę o wsparcie, rokowanie i wszelkie porady !!!

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam ;:100
Awatar użytkownika
sonia
1000p
1000p
Posty: 1086
Od: 21 maja 2007, o 00:50
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Trzymam kciuki za reanimację storczyka ;:147 niestety nie umiem Ci pomóc, ale ja wczoraj dostałam zamówione w OS podłoże do storczyków i kupiłam m.in. te chipsy kokosowe i na etykiecie jest napisane, by przed użyciem moczyć je w czystej wodzie 3 razy po 24 godziny za każdym razem zmieniając wodę. Kupiłam też podłoże, w którym są te chipsy kokosowe, ale tam już nie ma zalecenia, by to podłoże uprzednio wymoczyć.
powodzenia ;:100
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Ja też trzymam mocno kciuki! Bardzo dziękuję za PW.
Nelly Isler przepiękna, gratuluję!
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3378
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Witaj Laurelin! Przede wszystkim GRATULUJĘ wszystkich cudowności storczykowych :!:
Przyznam, ze Nelly I. kwitnie u Ciebie przepięknie! Ja też mam taką samą, ale póki co,
rosną jej 3 młode przyrosty, które mają co nieco harmonijek na liściach. Ja oczywiście
wmawiam sobie, że to nie moja wina, tylko że były już wcześniej :P !

Ale do rzeczy. Odnośnie Twojego Paphiopedilum. Ja nie jestem fachowcem, ale zrobiłabym tak:
1. wypłukałabym pozostałości korzonków w ciepłym (nie gorącym) roztworze wodno - mydlano -
spirytusowym (mycie i dezynfekcja)
2. pozostawiłabym storczyka na dobę dla osuszenia i przewietrzenia korzonków
3. włożyłabym go do nowego, przewiewnego, bardzo delikatnie zwilżonego podłoża, z warstwą
drenażu (np. keramzyt)
4. nie podlewałabym go aż do momentu pojawienia się zaczątków nowych korzeni
5. początkowo zraszałabym ich okolice, a gdy podrosną dopiero podlewałabym ostrożnie, aby
sytuacja się nie powtórzyła :wink:

Jeśli coś źle poradziłam, bardzo proszę fachowców o poprawienie :oops:
Ja w ten sposób uratowałam już 2 storczyki, dlatego pozwoliłam sobie na podzielenie się
tymi poradami. Wierzę Laurelin, że Tobie też się uda ;:333

Pozdrawiam, Joanna :)
Awatar użytkownika
Laurelin
50p
50p
Posty: 55
Od: 4 maja 2007, o 13:23
Lokalizacja: Zabrze

Pomoc dla Paphiopedilum

Post »

Soniu, Guciu!!! Dziękuję za ciepłe słowa!!!

Joasiu!!!
Dziękuję serdecznie za twoje cenne rady. Skorzystałem z nich i mam nadzieję, że i mojemu Paphiopedilum one pomogą. ;:16
Aktualnie przebywa ono w prowizorycznym "domku", który ma zapewnić zwiększoną wilgotność powietrza. ;:47

Obrazek
Część listków - tych od dołu - lekko pożółkła, ale pozostałe są w dobrym stanie. Ładnie się błyszczą i są jędrne. ;:1

Obrazek

Tak rośnie około 10 dni. Do tej pory nie był podlewany, ale widzę że podłoże zaczyna już przesychać i na dniach czeka mnie podlewanie.
Pozdrawiam ;:100
Awatar użytkownika
Laurelin
50p
50p
Posty: 55
Od: 4 maja 2007, o 13:23
Lokalizacja: Zabrze

Cattleya i co dalej...

Post »

Jesienią na wystawie w Sosnowcu kupiłem dwie przecenione Cattleye.
Jedna z nich przez dwa zimowe miesiące wypuściła pęd, na końcu którego jest pochewka - czyżby kwiatowa?
Obrazek

Jest to Catleja dwuliściowa. Ale nie mam pojęcia do której grupy Cattleyi ją zaliczyć:
-(1) te które przez zimę przechodzą okres spoczynku
-(2) te, które kwitną bez przejścia okresu spoczynku
-(3) te, które przed i po kwitnieniu przechodzą okres spoczynku
Wedle tego, co wyczytałem obstawiam typ (2). Ale gdyby ktoś mógł mnie w tym utwierdzić, byłbym wdzięczny.;:25
Wiem, że na pędzie kwiatowym ma kilka żółtych kwiatów z czerwonym "dodatkiem".
W pełnej okazałości Cattleya wygląda tak:

Obrazek

Wiosną obie cattleye powędrują na świeże powietrze - balkonik!!! ;:87
Pozdrawiam ;:100
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”