Filemonie Może ciocia nie lubi kotów tylko się do tego nie przyznaje , koty potrafią doskonale to wyczuć. Skoro Sępie pozy przypadły Ci do gustu to proszę następne
Dorotko Proszę kolejne zachody, na więcej się nie zapowiada bo dziś siąpi od rana, jutro ma być to samo
Koty znów do domu się sprowadziły ale to i dobrze. Przynajmniej mam je na oku i dzięki temu wykryłem wczoraj wieczorem Diablikowi ropień na szczęce, w piątek czeka go operacja

Dostał antybiotyki, dzielnie zniósł wizytę u weteryniarza i dłubanie w dziąsłach, jutro go będę szprycować tabletkami. Ledwo z jednej choroby wyszedł niecały miesiąc temu już kolejna roBaczki się przyplątała. On się po prostu pechowy urodził i tak będzie miał do końca życia...W ogrodzie mokro i zimno, nawet mi się wyjść nie chce. Wstawię zdjęcia moich ulubionych późnoletnich astrów tak na osłodę
Amelio Witaj sąsiadko

Zaglądaj kiedy tylko możesz, będzie mi bardzo miło. Dziękuję za pochwały, w takim razie proszę kawałek mojego ogrodu dla Ciebie
Mateusz Wiesz, że wet też powiedział, że Diablik jest wypasiony

a mnie się zawsze wydaje, że moje koty są mniejsze od innych kotów, jedynie grubsza jest Emilka, o którą sporo osób pyta czy zaciążyła, a ona już nie może
Jacek Dziękuję

Śliwek miało nie być ale z tego niebycia chyba ze 30 kg będzie, są dziwnie na drzewach porozmieszczane, z resztą sam zobaczysz, jedna gałąź oblepiona, na reszcie nic. Proszę struktura krzewów, z tego miejsca wygląda jakby połowa roślin w ogrodzie miała żółte liście
Kondzio Staram się tak robić, żeby roboty mieć coraz mniej ale jak zwykle nic z tego nie wychodzi. Teraz wisi nade mną, jak nad skazanym ostrze gilotyny, widmo koszenia sadu i coraz bardziej mnie to przeraża bo z każdym dniem trawsko coraz większe a na koniec deszczy się nie zapowiada , musiałoby ze 4 dni nie padać żeby sad przesechł. Wygląda to tak
Paweł Ten x lat to zaledwie 8 lat, zleci jak z bata strzelił. I rzadko która roślina teraz rośnie na swoim pierwotnym miejscu, większość co roku doświadcza przeprowadzek. Trochę jestem dla nich upierdliwy ale wyboru nie mają

Zapraszam ponownie
Marysiu Burze uwielbiam ale mam za to różne inne lęki

No właśnie tak wszystko rośnie, tak jak napisałaś o tej rabacie przy kostce, i to tak na całym ogrodzie. Jeszcze rok temu nic tu nie było a teraz busz
Myszołowy ostatnio się rozmnożyły i lata całe stadko - 6 osobników, mają co jeść , pojawiły się chomiki europejskie a one ważą prawie kilogram. Skoro kolorowy ogród przypadł Ci do gustu to pokażę Ci makleję od Ciebie jak się pięknie zaczerwieniła
U mnie nawet pokrzywy są kolorowe
Lisico Dziękuję za miłe słowa

Lubię psy ale koty są zawsze na pierwszym miejscu więc gdyby ktoś Cię gonił za miłość do kotów w moim ogrodzie, od Darmokotów, zawsze znajdziesz wsparcie, no bo jak tu takich bęsi nie lubić
Ania Może Fiona jest człowiekiem bo ludziom się oczy na czerwono świecą

Niby letnio jest ale nie w każdym zakątku, na wiśniach jest wiosennie bo wypuściły nowe liści i to nie pojedyncze gałązki a całe drzewa, zakwitły więc wiosna na całego, może zimy nie będzie?

Chociaż do jesieni nic nie mam, w to moja ulubiona pora roku, nie cierpię za to zimy uuhhhhh aż mi się coś robi jak pomyślę , że to białe znowu z nieba spadnie bleee!
Tereniu witaj

Żurawki będę na dniach przesadzać więc podzielę więcej. Nasadziłem w jednym miejscu to takie potwory porosły, że powinno ich tam być najwyżej 2 - 3 a jest chyba ze 12. Żylistki, które dawałaś mi w czerwcu wypuściły liście

Ta burza w sobotę u mnie nie zrobiła szkód choć niewiele brakło bo wiatr był bardzo mocny, potem lunęło
Zobacz jak rozkwitają mi żółte trąby od Ciebie, porosły takie wielkie, że nie wiem czy się do pralni zmieszczą
Bogusiu Cieszę się, że zaglądasz do mnie. Dla Ciebie ścieżka przez ogród
Dorotko U mnie tak samo deszczowo, a kolory proszę są powyżej
