Zielono wszędzie (Frael)
- koniczynka2014
- 1000p

- Posty: 1005
- Od: 12 kwie 2014, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Tyle hojowych kwiatów
Przecudnie 
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=75337
Moje parapety http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=75505
Pozdrawiam Dorota
Moje parapety http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=75505
Pozdrawiam Dorota
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zielono wszędzie (Frael)
To razem z fotkami proszę i instrukcję obsługi szczawika zielonego.
Co Ty mu robisz, że tak pięknie rośnie, czy suszysz go zimą + jak długo?
Niby mam obydwie, ale rośnie tylko bordowa. Zielona od marca wyrosła w ilości sztuk 2 listki

Co Ty mu robisz, że tak pięknie rośnie, czy suszysz go zimą + jak długo?
Niby mam obydwie, ale rośnie tylko bordowa. Zielona od marca wyrosła w ilości sztuk 2 listki
Pozdrawiam i zapraszam
- nowapasja
- 1000p

- Posty: 1251
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Śliczne masz kwiatki tarasowe a i hojeczki miodzio 
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Mam trochę zaległości, trzeba by troszkę poodkurzać. Weny mi brakowało...
Ale w końcu się zmobilizowałam i porobiłam trochę zdjęć, więc dzisiaj będzie balkonowo.
Naturalnie dziękuję pięknie za odwiedziny i miłe komentarze.
Obiecane już dawno fotki ogólno-poglądowe mojego małego acz zarośniętego balkonu.










A tego winobluszcza, chyba nie doceniłam... rośnie jak wściekły. A kupiłam dwa łyse patyki.

No i obiecane szczawiki.
Na zimę pozwalam im zasnąć.


A takie cudne zdjęcie zrobiło mi Google+

Ale w końcu się zmobilizowałam i porobiłam trochę zdjęć, więc dzisiaj będzie balkonowo.
Obiecane już dawno fotki ogólno-poglądowe mojego małego acz zarośniętego balkonu.
A tego winobluszcza, chyba nie doceniłam... rośnie jak wściekły. A kupiłam dwa łyse patyki.
No i obiecane szczawiki.
A takie cudne zdjęcie zrobiło mi Google+

- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Gąszcz balkonowy cudny
Zdrowy, i tak soczyście zielony, że mam ochotę poleżakować na Twoim balkoniku
A za obłędny szczawik --> soczysto - zielony
Widzę, że zdecydowanie lepiej rosną na zewnątrz. Jestem jeszcze w kreacji nocnej, ale od razu idę wynieść moje na balkon
A za obłędny szczawik --> soczysto - zielony
Widzę, że zdecydowanie lepiej rosną na zewnątrz. Jestem jeszcze w kreacji nocnej, ale od razu idę wynieść moje na balkon
Pozdrawiam i zapraszam
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Rewelacyjny gąszcz
to się nazywa dokładne wykorzystanie wolnej przestrzeni 
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Ale dżungla
Tam z pewnością siedzi się świetnie przy kawusi i zapachach kwiatów... rozmarzyłam się

Re: Zielono wszędzie (Frael)
Przestrzeń wykorzystana w tym roku bardzo dokładnie i miano dżungli pasuje jak ulał.
Jak na tak sporadyczne nawożenie zielsko porosło aż za wielkie, wolałabym więcej kwiatów, a dopiero się moje pelargonie do kwitnienia zabierają.
Ewa, szczawiki zdecydowanie lepiej rosną na zewnątrz niż w mieszkaniu, już mam to wypróbowane, dlatego daję im usnąć na zimę i wiosną wystawiam doniczki na balkon. Zaobserwowałam, że zielony szczawik potrzebuje o wiele więcej słońca niż ten ciemny, który mam upchany w kącie. Zielony w cieniu nadmiernie się wyciąga, co zupełnie psuje jego wizerunek.
A ja mam jeszcze takie cudo.



Ewa, szczawiki zdecydowanie lepiej rosną na zewnątrz niż w mieszkaniu, już mam to wypróbowane, dlatego daję im usnąć na zimę i wiosną wystawiam doniczki na balkon. Zaobserwowałam, że zielony szczawik potrzebuje o wiele więcej słońca niż ten ciemny, który mam upchany w kącie. Zielony w cieniu nadmiernie się wyciąga, co zupełnie psuje jego wizerunek.
A ja mam jeszcze takie cudo.
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zielono wszędzie (Frael)
No właśnie, to teraz mam odpowiedź.
To pozwól, że coś Ci pokażę, tak szybciutko w miniaturce:
to mój szczawik bordo, który jakoś daje radę. Ale zielony (jest razem z nim w doniczce) wypuścił od marca 2 listki na bardzo dłuuugich łodyżkach.
A najczęściej nie rośnie prawie nic.
Tzn, że doniczkę na całą zimę (i na mrozy) wystawiasz na balkon?
I co, obydwa po zimie ruszają tak samo szybko?
Aha, jeszcze jedno - w którym miejscu stoją, i czy bezpośrednio na słońcu, czy je jakoś osłaniasz?
A na fotkach znowu cudeńka

To pozwól, że coś Ci pokażę, tak szybciutko w miniaturce:
to mój szczawik bordo, który jakoś daje radę. Ale zielony (jest razem z nim w doniczce) wypuścił od marca 2 listki na bardzo dłuuugich łodyżkach.
A najczęściej nie rośnie prawie nic.
Tzn, że doniczkę na całą zimę (i na mrozy) wystawiasz na balkon?
I co, obydwa po zimie ruszają tak samo szybko?
Aha, jeszcze jedno - w którym miejscu stoją, i czy bezpośrednio na słońcu, czy je jakoś osłaniasz?
A na fotkach znowu cudeńka
Pozdrawiam i zapraszam
- renata_22
- 200p

- Posty: 423
- Od: 25 mar 2010, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Balkon to naprawdę dżungla, pięknie Ci wszystko rośnie... Nie masz problemu ze szkodnikami? A hoje cudowne, ta "włochata" bordowa najbardziej mi się podoba... Możesz pokazać je w całości?
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Szkodniki oczywiście się pojawiają, np mszyce obecnie próbują mi zjeść sundaville, a pelargonie chrupią ostatnio gąsienice. Jak z mszycami można jeszcze dać radę, to jak z zielska wyłuskać gąsienice? Ale ogólnie nie jest najgorzej. 
A Hoye jeszcze pokażę, następnym razem.
Ewa, szczawiki przez zimę trzymam na klatce schodowej, przestaję podlewać (minimalnie coś kapnę kilka razy) i pozwalam im zaschnąć, a wiosną podlewam i wystawiam na balkon, ew przesadzam kłącza do świeżej ziemi. Tak jak napisałam wcześniej szczawik zielony potrzebuje więcej światła, jak ma go za mało bardzo wyciągają mu się łodyżki. Bordowy nie jest taki wybredny, u mnie jest wciśnięty w kąt, bez słońca i jakoś daje radę, chociaż nie jest bardzo imponujący.
A Hoye jeszcze pokażę, następnym razem.
Ewa, szczawiki przez zimę trzymam na klatce schodowej, przestaję podlewać (minimalnie coś kapnę kilka razy) i pozwalam im zaschnąć, a wiosną podlewam i wystawiam na balkon, ew przesadzam kłącza do świeżej ziemi. Tak jak napisałam wcześniej szczawik zielony potrzebuje więcej światła, jak ma go za mało bardzo wyciągają mu się łodyżki. Bordowy nie jest taki wybredny, u mnie jest wciśnięty w kąt, bez słońca i jakoś daje radę, chociaż nie jest bardzo imponujący.
- Agnezja
- 200p

- Posty: 273
- Od: 7 lis 2009, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. podlaskie
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Elu, passiflorkę masz uroczą, niesamowity kolor kwiatu, a i ujęcie bardzo udane.
. W ogóle przytulnie i miło u Ciebie, musisz koniecznie zdradzić, co opowiadasz pubicalyx, że tak chętnie kwitnie, piękna odmiana. Czekam z niecierpliwością na resztę hojek, a czuję, że będzie co oglądać.
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Z moją pubicalyx, to jest taka historia, że zakupiłam ją jako meliflua sp meliflua. I aż do tego jej kwitnienia byłam przekonana, że własnie tę Hoję posiadam. Ładnie rosła i pięknie na złocisto wybarwiała liście na słońcu, a stoi na wschodnim parapecie. Trochę ją zimą i wczesną wiosną przesuszyłam, przypadkowo ale jednak
, aż miała wiotkie liście. Przestraszyłam się, że mi zejdzie, ale dała radę i zakwitła w dodatku. I wtedy okazało się, że to pubicalyx. 
W całości wygląda mniej więcej tak:

Była wtedy zapączkowana, teraz wypuszcza nowe listki, co bardzo mnie cieszy.
W całości wygląda mniej więcej tak:
Była wtedy zapączkowana, teraz wypuszcza nowe listki, co bardzo mnie cieszy.
- Agnezja
- 200p

- Posty: 273
- Od: 7 lis 2009, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. podlaskie
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Nie powiem, za taką przypadkową pomyłkę nawet bym się nie obraziła. Na kwiatki meliflua pewnie by trzeba było o wiele dłużej czekać, a ten Black Dragon cudowny! Moja największa hoja to właśnie H.pubicalyx RHP, opowiadam jej niestworzone historie po nocach i ... ani penducla. 
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Pamiętaj Agnieszko, że Hoje, a zwłaszcza pubicalyx, potrzebują dużo światła by zakwitnąć, bezpośredniego nasłonecznienia.


