Margo2 nie mam sposobu na moją działkę. Koszenie trawy to już niezły wyczyn, jesienią liście to już jest wyższa szkoła jazdy. A jeżeli chodzi o nowe rabaty kwiatowe to praktycznie walka z wiatrakami. Pod drzewami kwiaty nie chcą rosnąć, trawa zresztą też nie. Nawet jak już zawalczymy i wygospodarujemy kawałek na kwiaty czy krzewy ozdobne to rosną słabo, ze względu na ziemię bardzo ubogą i korzenie brzóz, które są dosłownie wszędzie. Przy tarasie mam taką ubożuchną rabatkę z bylinami i hortensjami i w tym roku posadziłam wzdłuż garażu róże pnące i hortensje, zobaczymy co z tego będzie.
imwsz planów to ja mam bardzo dużo, gorzej z kasą, bo głównie ona rzutuje na wykonanie. Planuję zasadzić wzdłuż drogi hortensje, ale potrzebuję ok. 15 krzaków. W związku z ceną tych roślinek, będę działała etapami. Na raz nie dałabym rady. A co do planów bliższych czasowo, to sadzę powoli kwiaty w pojemnikach i donicach. Jutro znajoma pani ogrodniczka ma mi dostarczyć pelargonie białe i różowe do skrzynek na okna. A w czwartek mąż ma kupić resztą. Trochę tego potrzebuję, ale co tam...
