Witajcie wieczorem,
Dzisiaj moja granica wytrzymałości nad siedzeniem z młodą w domu - sięga niebezpiecznego zenitu - 2 bite tygodnie z pomysłowym małym Dobromirem - pomysły mi się kończą i kolorowanki w sklepie też hurtowo wykupione

Czekam na ładniejszą pogodę co by na wybieg ją puścić po ogrodzie. Nawet nie wiem kiedy puścić dziecko po tej Ospie do przedszkola - jedni mówią ze strupami, inni po strupach. 4 tydzień w domu dostanę choroby "domowej matki polki"

i na pamięć będę znała wszystkie przedszkolne piosenki, bajki w telewizji
Ratunkuuuu
asma pisze:zasięgnęłam języka i zakaz dot.tylko obszaru miasta Gdynia

w końcu jakiś pozytyw z tego , że mieszkam an wsi
Aguś
Dziękuję - palenisko dla mnie było zaskoczeniem - tzn planowane było, ale nie wiedziałam , ze już i teraz. Zastanwiam się czy taką azalkę mogę przenieść na dwór - musze gdzieś o tym poczytać. Czekam z utęsknieniem na cieplejsze dni
athshe - hmm tuba do kijków - ciekawy pomysł, dobry na wycieczki i jakieś wypady nad jeziorem. Czekam jeszcze na ławeczki - bo one też są najważniejsze przy tym palenisku.
-- 18 mar 2014, o 22:10 --
anym pisze:Aguś

aż mi wstyd, że tak próżno u Ciebie jestem

ale witam się cieplutko

z nadzieją, że mi wybaczysz

Aniu no co ty

mi samej czasami jest ciężko ogarnąć wątki - na innych wydarzenia pędzą szybko , na innych wolniej.
Cieszę się , że jesteś
