Jarku, dziękuję bardzo.
Wstaw latem fotki ze swojej dzikiej rabatki. Z tego, co opisujesz, fiolet jest tam kolorem wiodącym. Będę szukać nasion tej jeżówki
Pink Double Delight. Albo po prostu zaopatrzę sie w sadzonki.
Tylko pamiętajmy że jeśli zwabicie motyle do ogrodu, może być z tego dużo gąsienic A one muszą coś jeść... A chyba nie w porządku byłoby wytłuc chemią następców tych które do siebie zaprosiliście
W niektórych krajach w szkółkach jest zakaz sprzedażny budlei są traktowane jako rośliny inwazyjne. W Polsce z powodu warunków klimatycznych do tej pory zakazu nikt nie wprowadził.
Po co gąsiennice chemią? Przecież to czyste białko . W tym celu zapraszamy do ogrodu pożeraczy gąsiennic (ptaki) i kółko się kręci. Nie zauważyłam żeby budleja była inwazyjna. Raczej drżę o nią każdej zimy
Witam! Wzeszłym roku posadziłam budleję z własnego parapetowego wysiewu pięknie kwitła i zwabiała motyle których dawno nie widziałam. Obraz był cudowny nigdy się jej nie pozbędę z mojego ogrodu ze względu na parę gąsienic.Pozdrawiam
Co do gąsienic, mają swoje specjalizacje pokarmowe i nie róbmy z igły wideł Poza tym, czasami naprawdę bywają przepiękne. Pamiętam, jak odkryłam na dziewannie gąsienicę kapturnicy dziewannówki i nie mogłam się napatrzeć. A matka cóż... Ćma tylko http://tinyurl.com/ovp4gzm
Kiedy zawitał do mojego ogrodu Fruczak Gołąbek to dzieci myślały,że to koliber Najbardziej upodobał sobie floksy.Uwielbiam motyle dlatego w zeszłym roku sprawiłam sobie budleje w trzech kolorach ale zobaczymy co zostanie z niej po zimie.Zaobserwowałam,że ulubionymi kwiatami motyli u mnie są wspomniane już floksy i aksamitki.