Nie spojrzałam na zegarek jak zaczynałam pisać poprzedni post i taki został niedokończony,bo malucha trzeba było położyć spać

Kasiulka mi się marzy w tym roku rabata cienista z rodendronami i hostami.Miejsce mam,ale chciałabym ,żeby to była rabata podniesiona z obrzeżem z pniaków i teraz tak...pni nie mam,ziemi nie mam,szpadel grzecznie stoi w garażu,roboty na całe lato,zanim coś tam posadzę...a mnie już paluszki swędzą żeby coś zamówić

Biję się po łapach i tłumaczę samej sobie jak dziecku-nie wolno męczyć roślinek w doniczkach przez lato

najpierw zrób miejsce!Już wiem ,że przy tym co sobie wymyśliłam czeka mnie harówka przez duuuże H,ale niestety od tego wszystko się zaczyna,a pomysł na ogrodzenie ściągnięty z neta

oczywiście

Wystarczy wpisać ogrodzenia Rio,spodobało mi się ,bo proste ,geometryczne i funkcjonalne,a ja nie lubię przesadnych ozdóbek
Beatko do kogo maluch jest podobny?Trudne pytanie

Moje dzieci mówią...do Natalki,a do kogo Natalka...do babci Jadzi

Jak się patrzę na te moje dzieciaki to mam wrażenie ,że ich geny przeskoczyły jedno pokolenie i wymieszały się w sposób co najmniej zaskakujący-bardziej podobne są do dziadków niż do nas

i na dodatek każde inne

Emila i Marcin to takie cyganiaczki ,czarnowłose i czarnookie,a Natalka i Kubuś to moje blondaski niebieskookie

Mój em nie wtrąca się w roślinne zakupy i śpi spokojnie,bo nie zna cen

Wszystko to gratisy z forum,albo za pół darmo,okazja za pięć zeta

Takie informacje pozwalają mu zachwycać się kwiatkami ,bez zbędnego stresu
Dominika dziewczyno z optymizmu utkana-przy malutkim dziecku twoje 17 arów to...hektary

Zresztą ja tak jak pisałam na razie próbuję uporządkować tylko to co mam ogrodzone,czyli powierzchnia podobna do twojej

i ...nie ogarniam

Nie da się zrobić wszystkiego od razu ,z tego się biorą póżniej jesienne frustracje

A na powitanie dla ciebie floksik Natasza
