Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. IV

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. IV

Post »

Ewuniu, nie ma problemu. Marzec już niebawem 8-) Prezent na urodziny sobie zamów, bo na pewno się przyda, zwłaszcza w obliczu twojego planu zaróżowienia Borów :lol:
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. IV

Post »

Madziu- sarenki widać :uszy To niezwykłe uroki mieszkania blisko lasu- ja jadąc na działkę czasem po drodze mijam przebiegającego zająca, ostatnio lis chyłkiem uciekał- dobrze, że nie ma niedzwiedzi :wink:
Szkoda strat zimowych ;:168 ale lepiej, że donice, niż roślinki.. Rododendron pięknie się prezentuje! Za każdym razem, jak zobaczę foto tak dorodnego egzemplarza, to przypominam sobie, że muszę popracować nad moimi- jedne maja piękne liście ale marniutko kwitną.. za t największy liście ma beznadziejne- wynagradza to obfitym kwitnieniem- dobrze, że rosną na jednej rabacie u Mamy, to w grupie uroda się rozkłada po równo :lol:
Nie mogę się doczekać widoku Wzgórza Motyli w sezonie ;:138
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. IV

Post »

O widzę ,że pierwsze opalanie za Tobą ;:168 Ja biegam od kilku dni po ogrodzie i porządkuję ...po zimie :lol:
Niestety te donice nie są odporne na mróz ;:185 Mimo ,ze miały napisane mrozoodporne ,ale tylko na suchy mróz ,a jak zwilgotnieją i później ściśnie mróz to się lasują :( Też sie tak załatwiłam ,ale z moimi kulami ;:145 Będę je jakoś naprawiać ,bo niestety kupić ich nie sposób ;:185
Czekam z niecierpliwością na kolorowe wzgórze motyli ;:167
Domek masz tak kolorowy jak ja :;230
;:196
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. IV

Post »

Wygrzałam się razem z Tobą na tarasie, posnułam się po wydeptanymi ścieżkami, wygłaskałam psy, wysmyrałam koty...a na końcu zwiedziłam jakże kolorystycznie bliski mojemu sercu dom....taki miałam sen, mam nadzieję, że kiedyś uda mi się to wszystko zrealizować w realu.
Ściskam mocno ;:168

P.S. Patrząc na uszkodzenia mrozowe donic aż się wierzyć nie chce ;:222 u mnie bez szwanku ;:224
Czyżby fartuszkowy szał? mam i ja :wink:
Awatar użytkownika
Malgolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 28 kwie 2010, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie okolice Bydgoszczy

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. IV

Post »

Witaj Madziu, fartuszek super ;:215 , już Cię w nim widzę jak biegasz po ogródku :D
Prawdziwy przyjaciel to ten kto przychodzi gdy cały świat odchodzi
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. IV

Post »

Witaj Madziu zdjęcia jak na tę porę roku akurat , tak powinno być , w lutym może być śnieg , zaczniemy się martwic jak będzie w marcu ;:7 .

Ja jeszcze nie odważyłam się wypić kawki na dworze , cały czas niedomagam jeszcze po ostatniej grypie , ale ci zazdroszczę bo pogoda świetna , słoneczko przygrzewa.

Szkoda tych donic , powinny być odporne na mróz .
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. IV

Post »

Ślicznie u Ciebie słoneczko przygrzewa. Lubię taką pogodę. W zeszłym roku wiecznie pochmurnie było i do tego ta zima tak się przedłużała...
Szkoda donic bo takie piękne są... ;:202
Eda_S
500p
500p
Posty: 591
Od: 20 lis 2013, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. IV

Post »

Sarenek się dopatrzyłam. Piękne widoki. Zabezpieczenia na drzewkach są bardzo dekoracyjne, a donic szkoda. Czy te wielkie kamienie były już na Twojej działce, czy trzeba było je jakość wtaszczyć ciężkim sprzętem? Lubię kamienie w ogrodzie. Gdybym miała większą działkę też bym sobie kilka takich "przyturlała" :D . Zdróweczka ;:196 .
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. IV

Post »

Moniko, rhododendron to skarb z ogrodu mojej mamy. On rośnie w miejscu, gdzie według wszelkich teorii nie powinien. Widocznie to, że jest blisko mnie przy tarasie wystarcza :wink: Jesienią był przesunięty o dwa metry do przodu ze względu na posadzone thuje pod siatką a on tam był pierwotnie wkopany. Mam nadzieję, że ta zmiana miejsca i pozycji względem słońca mu nie zaszkodzi. Wokół niego powstaje powoli kwaśna rabata z innymi rhododendronami, azaliami, hortensjami i wrzosami.
Zgadzam się z Tobą w sprawie magii mieszkania przy lesie. Dzisiaj dane mi było obserwować piękne ptaki w tym samym miejscu gdzie wczoraj sarny. Życie na wsi kocham całym sercem i obym nigdy nie musiała wracać do miasta.

Danuś, czy jest coś piękniejszego zima niż czyste lazurowe niebo i grzejące promienie słońca? Twoje kule też tak się odłupują? Szkoda :( W następnym sezonie poszukam nowych donic, takich szkliwionych. Bo te, ktore mam teraz faktycznie chłoną wilgoć i stąd takie zniszczenia. Szkoda tylko, że producent umieszcza niepełne dane bo napisane było, że są mrozoodporne a to nie do końca prawda. Chociaż właściwie bez wilgoci może i są :twisted: A Ty sobie sama nie możesz kul ulepić? Przecież tworzysz takie cuda z gliny, to co za problem z kulami ;:108

Aguś, fartuszki górą :uszy W tym roku MUSISZ mnie odwiedzić i basta. Naprawdę liczę na Ciebie. Twoje donice okazały się w pełni odporne, to świetnie bo jak sama widzisz moje niekoniecznie. Następne kupię szkliwione albo wiklina z wkładem.

Małgosiu w fartuszku czy bez, już się nie mogę doczekać tego biegania :tan

Geniu, mnie też jest szkoda tych donic ale co zrobić, jeśli w dzisiejszych czasach wszystko jest tak byle jak robione. Nawet wydanie większych pieniędzy nie daje gwarancji lepszego jakościowo towaru :roll: Śniegu w lutym nie żałuję, nawet w marcu by mnie nie martwił w tym roku, bo gorszy jest jego brak i mmróz jednocześnie. W zeszłym roku miałam juz tak dosyć tej paskudnej zimy, że śnieg w lutym był niefajny. W tym roku było duzo słońca, mało śniegu, mróz długo nie trzymał, czyli nie ma powodów do zniecierpliwienia :D

Justynka, ja też lubię jak jest tak pięknie na zewnątrz :tan Donice, no cóż... będą następne, może tym razem z wikliny 8-)

Edytko, dzięki za życzenia. Dzisiaj już mi nieco lepiej. Pytałaś o kamienie. Cała historia ich przewożenia znajduje sie w poprzednim moim wątku. Na pierwszej stronie tego wątku masz link do postów o akcji po kryptonimem " kamienie" :wink: Zapraszam do przeczytania tego, jak trzeba się namęczyć przy tworzeniu ogrodu, żeby później móc w nim odpocząć :;230 Proszę bardzo http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=112
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. IV

Post »

Madziu nie mam takiego wielkiego pieca ...największa ma 50cm średnicy ,a talerz ponad 80cm...sa ogromne ;:108 Postaram się je naprawić ;:333 Ja zostawiłam je w zeszłym roku pod chmurką i mam za swoje ;:223 To terakota ...małe kule są klinkierowe tym nic się nie dzieje ;:333
marzenia się spełniają! Dana
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. IV

Post »

Dzień dobry!

To dobrze, że dziś już nieco lepiej się czujesz - jak nic pomogło wczorajsze wygrzanie się na słonku :)
Pięknie było! U nas niestety po pięknym przedpołudniu, zachmurzyło się... a mnie wraz z chmurami senność ogarnia i lekki ból głowy.
Przesilenie idzie :/

Kochana, mam podobne do Twoich dwie donice i chyba w tym roku będę je wymieniać. Wytrzymały 4 lata bez odprysków, a po tej zimie niestety już zauważyłam kilka. Taki materiał niedoskonały, a szkoda!

Urocze sarenki, mimo że widać tylko zarysy :) Wyobrażam sobie jednak, że takie stadko bardzo ucieszyło Twoje oczęta.

Miłego popołudnia!
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. IV

Post »

Danuś to faktycznie kolosy ;:oj Szkoda ich, ale na szczęście jesteś w stanie je naprawić. U mnie jest ten problem, że ja nie chcę chować ozdoby tego tarasu żwirowego czyli miedzy innymi donic. Juz i tak chowam biały kuty komplet mebli, bo w śniegu zima wyglądałby co najmniej dziwnie. Ale donice maja stanowić dekorację caloroczną. Muszę poszukać innych donic, ale dopóki te nie rozpadna sie całkiem to muszą wystarczyć. Za dużo wydatków w tym sezonie mnie czeka żeby jeszcze je zmienić :wink:
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. IV

Post »

Aguniu przykro mi czytać o Twoim bólu głowy, chociaż słowo przesilenie niechybnie kojarzy sie z wiosną to także niestety z dolegliwościami jak u Ciebie :( Sarny i inni goście z lasu zawsze cieszą mnie niezmiernie. O donicach juz pisałam, że w następnym sezonie zmienię być może na wiklinę lub inne. Żaden materiał prócz kamienia nie będzie na tyle wytrzymaly żeby wytrzymać nienaruszony na zewnątrz. Ale akurat te donice, które mam są wyjątkowo nietrwałe.
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Eda_S
500p
500p
Posty: 591
Od: 20 lis 2013, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. IV

Post »

Przeczytałam, obejrzałam i dostałam ciar z wrażenia na myśl o tym, jak u Ciebie będzie cudnie kiedy zrealizujesz swoje plany. Masz świetne pomysły na swój zakątek, który będzie naprawdę wyjątkowy. Brawo Magda ;:168 .
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. IV

Post »

Madziu co do donic, mam z dwóch źródeł - mogę porównać i z jednego miejsca jestem bardzo zadowolona jednak cenowo wychodzą o wiele wiele drożej niż sklepowe, niestety. Jak będziesz chciała podam namiary.
Zgadzam się z Tobą, że wiele dostępnych donic sklepowych to psełdo mrozoodporne buble a również wychodzę z założenia, że pięknie takie zimowe aranżacje w donicach zdobią nawet poza sezonem.

Ściskam mocno życząc miłego weekendu ;:196
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”