Tropiki (triki) cz.2
- Karnova
 - 1000p

 - Posty: 1268
 - Od: 7 kwie 2011, o 14:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podkarpacie
 
Re: Tropiki (triki) cz.2
Janeczko pięknie CI rozkwita nowy nabytek  
 A co do maluszka szkoda ale za to ludisia się pewno kiedyś odwdzięczy mam nadzieję kwiatami  
  
			
			
									
						
							"Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie... "
Moje storczyki - Karnova
			
						Moje storczyki - Karnova
- Merghen
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1237
 - Od: 13 gru 2010, o 09:09
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 
Re: Tropiki (triki) cz.2
Janko, jeszcze niedawno zazdrościłabym Tobie kwitnących Ludisii. Swoje mam już chyba dwa a nawet trzy sezony a one tylko liście i liście. W końcu jednak chyba doczekam się swoich kwiatów a nie będę tylko oglądać na zdjęciach. Nareszcie...jeśli nic nie sknocę 
 
Podobnie jak Ty lubię Phalaenopsisy, niby tylko marketowce ale mają tyle uroku i chętnie kwitną. Będę dalej śledziła Twoje i ich losy
			
			
									
						
										
						Podobnie jak Ty lubię Phalaenopsisy, niby tylko marketowce ale mają tyle uroku i chętnie kwitną. Będę dalej śledziła Twoje i ich losy
Re: Tropiki (triki) cz.2
Małgosiu, po przeczytaniu Twojego wpisu, postanowiłam sprawdzić, ile czasu potrzebowały te sadzoneczki, od momentu pobrania sadzonki do rozkwitnięcia. W tym celu wróciłam do 1 części wątku, gdzie 16  sierpnia pisałam, że macierzysta Ludisia idzie pod nóz.
Łatwo obliczyć...
 Tymczasem macierzysta, której zostały tylko brzydkie kikuty nie trafiła do śmietnika, tylko stała sobie w kąciku i postanowiła wrócić do żywych (fotka poniżej). Życzę, żeby Twoja też szybciutko rozkwitła.
Ludisią obdarowałam już wiele osób, a nadal sadzoneczki obiecane
  czekają. Mam nadzieję, że Kasia się zdecyduje  
 
Phal. hybrydy (w większości marketowe) kocham bardzo. Niektóre mam nawet podwójne i się z nimi nie rozstaję
, tym bardziej, że najczęściej kwitną w innych terminach. 
Jeśli nie oczekujesz spektakularnych kwitnień botaników, to zapraszam ponownie
 
 
Wiki
 pocieszam!
			
			
									
						
							Łatwo obliczyć...
Ludisią obdarowałam już wiele osób, a nadal sadzoneczki obiecane
Phal. hybrydy (w większości marketowe) kocham bardzo. Niektóre mam nawet podwójne i się z nimi nie rozstaję
Jeśli nie oczekujesz spektakularnych kwitnień botaników, to zapraszam ponownie

Wiki
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
			
						Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- Karnova
 - 1000p

 - Posty: 1268
 - Od: 7 kwie 2011, o 14:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podkarpacie
 
Re: Tropiki (triki) cz.2
Janeczko dziękuję za pocieszajkę 
  czekam na kwiatki ale ciesze się że, rośnie bo bardzo się Nam podoba szczególnie te jej liście cudnie się skrzą w słońcu 
			
			
									
						
							"Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie... "
Moje storczyki - Karnova
			
						Moje storczyki - Karnova
Re: Tropiki (triki) cz.2
Latem dyskutowaliśmy długo o trudnościach miniaturek z ponownym zakwitaniem, pamiętacie? Temat mnie  ciągle intryguje, toteż obserwuję moje miniaturki bardzo wnikliwie. Materiału do obserwacji mam sporo.
Jakie wnioski? Otóż większość odpoczywa, nieliczne obecnie puszczają listek czy korzonek, bardziej aktywne były tuż po kwitnieniu, czyli z końcem lata.
Ale są też wyjątki. Już wcześniej pokazywałam miniaturkę z podwiniętym pędem. Niestety jej stan jest nadal niezadawalający. Zaczynam mieć wątpliwości, czy sobie poradzi. A ja jestem rządna jej kwiatuszków
 
 
Z drugiej strony trzonu nad listkiem też coś wypuszcza, ale bardziej przypomina korzonek, niż listek. Za kilka dni tajemnica się wyjaśni
 
Dwie inne, których koloru kwiatów też nie znam, są coraz bliżej kwitnienia. Pączki nabrzmiewają, co mnie bardzo, bardzo cieszy
 
1....
2....
Sogo Vivien też wypuściła pędzik (na korzonek chyba za wysoko, ale tak naprawdę, kto ją tam wie?). Zastanawiam się tylko, jaki pokrój przyjmie pęd, skoro liście ma tak bardzo zwarte? Pewnie będzie poziomy, a ja mam złe doświadczenie z takim ułożeniem. Już nie jeden złamałam. Przyczyna prozaiczna - tłok na parapetach
 

Niedawno bardzo marudziłam w wątku zaprzyjaźnionej forumowej koleżanki, że jej MM bez stożka wzrostu wypuścił basal keiki, a mój nie.... Tymczasem mój Mini Mark też coś wypuszcza. Zapewne nie jest to pęd, gdyż wypuszcza właśnie obok pozostałości po pedzie. Może korzonek? Choć też nie bardzo mi to korzeń przypomina. Czyli.... spełnienie marzeń?
 
Trzymajcie kciukaski proszę
 
 
 
  
  
 Słoneczne pozdrowienia z Warmii 
			
			
									
						
							Jakie wnioski? Otóż większość odpoczywa, nieliczne obecnie puszczają listek czy korzonek, bardziej aktywne były tuż po kwitnieniu, czyli z końcem lata.
Ale są też wyjątki. Już wcześniej pokazywałam miniaturkę z podwiniętym pędem. Niestety jej stan jest nadal niezadawalający. Zaczynam mieć wątpliwości, czy sobie poradzi. A ja jestem rządna jej kwiatuszków

Z drugiej strony trzonu nad listkiem też coś wypuszcza, ale bardziej przypomina korzonek, niż listek. Za kilka dni tajemnica się wyjaśni
Dwie inne, których koloru kwiatów też nie znam, są coraz bliżej kwitnienia. Pączki nabrzmiewają, co mnie bardzo, bardzo cieszy
1....

2....

Sogo Vivien też wypuściła pędzik (na korzonek chyba za wysoko, ale tak naprawdę, kto ją tam wie?). Zastanawiam się tylko, jaki pokrój przyjmie pęd, skoro liście ma tak bardzo zwarte? Pewnie będzie poziomy, a ja mam złe doświadczenie z takim ułożeniem. Już nie jeden złamałam. Przyczyna prozaiczna - tłok na parapetach

Niedawno bardzo marudziłam w wątku zaprzyjaźnionej forumowej koleżanki, że jej MM bez stożka wzrostu wypuścił basal keiki, a mój nie.... Tymczasem mój Mini Mark też coś wypuszcza. Zapewne nie jest to pęd, gdyż wypuszcza właśnie obok pozostałości po pedzie. Może korzonek? Choć też nie bardzo mi to korzeń przypomina. Czyli.... spełnienie marzeń?
Trzymajcie kciukaski proszę

Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
			
						Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- Brendii
 - 500p

 - Posty: 710
 - Od: 22 wrz 2013, o 19:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Norwegia
 
Re: Tropiki (triki) cz.2
Pędzik pod znakiem zapytania, ale więcej dobrych wieści przynosisz  
 Trzymam kciuki za MM. 
Słoneczko z Warmii wysyłasz? Miło bo z moich rodzinnych stron
			
			
									
						
										
						Słoneczko z Warmii wysyłasz? Miło bo z moich rodzinnych stron
- kamikami26
 - 1000p

 - Posty: 2000
 - Od: 14 maja 2013, o 11:32
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Lubelskie
 
Re: Tropiki (triki) cz.2
Janeczko gratuluje Kochana 
  
  
 
A co Ty na Warmii robisz?
Kiedy wracasz do domku?
 
We wtorek paczuszke wysyłam
			
			
									
						
										
						A co Ty na Warmii robisz?
Kiedy wracasz do domku?
We wtorek paczuszke wysyłam
Re: Tropiki (triki) cz.2
Brendii, dziękuję za kciuczki, mojemu MM są potrzebne jak nigdy dotąd  
 Jego kwiatuszki są pełne uroku, szkoda byłoby stracić roślinkę.
Kama, dziękuję za gartki
 
Skąd pytanie" A co Ty na Warmii robisz?" Mieszkam sobie.... w domku
  
  
			
			
									
						
							Kama, dziękuję za gartki
Skąd pytanie" A co Ty na Warmii robisz?" Mieszkam sobie.... w domku
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
			
						Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- Merghen
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1237
 - Od: 13 gru 2010, o 09:09
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 
Re: Tropiki (triki) cz.2
Jestem ciekawa co MM produkuje. Wydaje mi się, że ... pęd 
 
Jeśli chodzi o zakwitanie miniaturek to jest ono podyktowane genami. Podobnie jest z Phalaenopsisami nie będącymi miniaturkami. Mam i takie i takie i wśród obu tych grup jedne są skore do kwitnienia a inne nie. Jedne wypuszczają po dwa, trzy pędy co chwilkę inne jeden na rok. Nie można więc uogólniać tym bardziej, że jeśli nie mamy oznaczonych hybryd.
Mogłabyś zrobić inne zdjęcia tego zakręconego pędu? Chciałabym zobaczyć jak on wygląda. Może coś uda się podpowiedzieć...
			
			
									
						
										
						Jeśli chodzi o zakwitanie miniaturek to jest ono podyktowane genami. Podobnie jest z Phalaenopsisami nie będącymi miniaturkami. Mam i takie i takie i wśród obu tych grup jedne są skore do kwitnienia a inne nie. Jedne wypuszczają po dwa, trzy pędy co chwilkę inne jeden na rok. Nie można więc uogólniać tym bardziej, że jeśli nie mamy oznaczonych hybryd.
Mogłabyś zrobić inne zdjęcia tego zakręconego pędu? Chciałabym zobaczyć jak on wygląda. Może coś uda się podpowiedzieć...
Re: Tropiki (triki) cz.2
Myślisz Małgosiu, że na MM to pęd? W tym przypadku wolałabym basalka, ale pęd też mnie ucieszy. Roślinka przed zalaniem stożka kwitła u mnie tylko raz. Nie nacieszyłam się kwiatkami, tym bardziej, że zrzucał pączki (luty). 
Co do porównania "dużych" i "małych" zgadzam się z Tobą. Poza wielkością, różnic nie widzę
 
Małgoś, dziękuję Ci serdecznie za zainteresowanie moją "niepełnosprawną mini". Zrobiłam tej miniaturce jeszcze inne fotki, ale to już wszystko, na co mnie stać. Bardziej nie mogę wygiąć listków, w obawie, że w efekcie je połamię. Masz jakiś pomysł? Myślałam, że sama sobie poradzi, ale zaczynam mieć wątpliwości.
 
 
 
			
			
									
						
							Co do porównania "dużych" i "małych" zgadzam się z Tobą. Poza wielkością, różnic nie widzę
Małgoś, dziękuję Ci serdecznie za zainteresowanie moją "niepełnosprawną mini". Zrobiłam tej miniaturce jeszcze inne fotki, ale to już wszystko, na co mnie stać. Bardziej nie mogę wygiąć listków, w obawie, że w efekcie je połamię. Masz jakiś pomysł? Myślałam, że sama sobie poradzi, ale zaczynam mieć wątpliwości.
 
 
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
			
						Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- Merghen
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1237
 - Od: 13 gru 2010, o 09:09
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 
Re: Tropiki (triki) cz.2
Ja bym spróbowała bardzo delikatnie podeprzeć na wykałaczce lub innym cienkim ale wypolerowanym drewienku. Może też być coś plastikowego. Chodzi o to by lekko odciągnąć końcówkę pędu od trzonu i podnieść do góry powyżej początku pędu. Nie wiem czy dobrze wyjaśniłam i czy dobrze widzę problem. Nie wymagam lepszych zdjęć bo wiem jak trudno je zrobić ale nie widząc roślinki w realu tylko na zdjęciach mogę mylnie oceniać odciąganie i podnoszenie pędu. Na pewno musisz wybrać coś delikatnego i niezbyt grubego.
			
			
									
						
										
						- Dufin
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4709
 - Od: 18 cze 2012, o 11:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Katowice
 
Re: Tropiki (triki) cz.2
Matko, ale mi się zaległości nazbierało  
 Janeczko ile się u Ciebie dzieje!  
 Co do miniaturki w podwiniętym pędem, ja bym jej chyba delikatnie pomogła  
 Nie trzeba mocno odginać pędu, ale można go delikatnie przymocować do patyczka czymś elastycznym np. pończochą, tak aby lekko odciągała pędzik od trzonu. Albo coś podłożyć w to miejsce, aby pęd nie miał szansę tam wrastać.
Miniaturki z odbiciami wyglądają obiecująco, zwłaszcza druga! U Sogo to na pewno pędzik
 Obróć roślinę tak, by pęd był najbliżej światła, wtedy będzie rósł w tym kierunku  
 
Co do MM, nie mam pojęcia co on tam dla Ciebie szykuje, ale mam storczyki, które puszczają nowe pędy z tego samego miejsca, w którym rosły stare. Życzę Ci oczywiście basalka
 
Ludisia pięknie się odradza! Nie wiedziałam, ze to takie twarde sztuki
 Mam nadzieję, że moja od Ciebie też dostała te geny  
 Tak w ogóle to dzisiaj przyjechałam i byłam w szoku Janeczko, moje maleństwo od Ciebie kwitnie!  
 Przecierałam oczy jak to zobaczyłam 
 a co do skrętników, to nie wiem jak się sprawa skończy  
  mama oba listki wsadziła do szklanki, mimo, że dokładnie powiedziałam co zrobić z jednym a co z drugim.. ale mama mnie słucha jednym uchem.. oba listki bardzo klapły  
 ale wciąż mam nadzieję, przeniosłam je w cieplejsze miejsce niż mój pokój i nakryłam. Sadzonka za to super! I bardzo Ci dziękuję, bo los listków stoi pod wielkim znakiem zapytania, ale z sadzonką to już sobie chyba poradzę  
  
  
  
			
			
									
						
										
						Miniaturki z odbiciami wyglądają obiecująco, zwłaszcza druga! U Sogo to na pewno pędzik
Co do MM, nie mam pojęcia co on tam dla Ciebie szykuje, ale mam storczyki, które puszczają nowe pędy z tego samego miejsca, w którym rosły stare. Życzę Ci oczywiście basalka
Ludisia pięknie się odradza! Nie wiedziałam, ze to takie twarde sztuki
- Merghen
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1237
 - Od: 13 gru 2010, o 09:09
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 
Re: Tropiki (triki) cz.2
Wydaje mi się, że Ania znalazła dobry sposób z tą pończochą 
			
			
									
						
										
						Re: Tropiki (triki) cz.2
Małgosiu, Aniu, dziękuję za podpowiedź  
  Jutro nad nią popracuję.
			
			
									
						
							Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
			
						Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- Arkadius121
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4241
 - Od: 30 kwie 2011, o 13:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: Tropiki (triki) cz.2
No i mamy Janeczko podobny problem-Ty masz "niepełnosprawną" mini a ja pomarańczowego storczyka "po przejściach" ze zniekształconymi płatkami kwiatków  
 
Skoro jednak jest nas dwoje,to damy radę by je uzdrowić no nie?
 
Pozdrówka
			
			
									
						
										
						Skoro jednak jest nas dwoje,to damy radę by je uzdrowić no nie?
Pozdrówka
 
		
