Małe co nie co Amary cz.II
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Małe co nie co Amary cz.II
O, kurcze... To ja mam lepsza wersje, dzis nie nadazam ze zmiana pieluch. Wole tak niz pawie latajace stadami, bo wtedy maly mi strasznie placze. Coz - bywa. Pocieszajaco roslinki sie zachowuja.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- Amara
- 1000p
- Posty: 1924
- Od: 13 maja 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie
Re: Małe co nie co Amary cz.II
Kinga ale to nie były pawie
tylko ......
a teraz balkon od drugiej strony



a teraz balkon od drugiej strony


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Małe co nie co Amary cz.II
Małgosiu jak na tak duzy areał
jestem pod wrazeniem




- Amara
- 1000p
- Posty: 1924
- Od: 13 maja 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie
Re: Małe co nie co Amary cz.II
Jadziu ja się czasem zastanawiam czy aby nie jest ten "areał" z gumy
bo przecież tyle tego mam że w domu już miejsca brakuje ,kuchnia zastawiona
a balkon nadal pełen

bo przecież tyle tego mam że w domu już miejsca brakuje ,kuchnia zastawiona
a balkon nadal pełen

- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Małe co nie co Amary cz.II
Ops... A, to mamy w takim razie podobna wersje...
Ale begonki masz bajeczne.
Ale begonki masz bajeczne.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- Amara
- 1000p
- Posty: 1924
- Od: 13 maja 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie
Re: Małe co nie co Amary cz.II
Kinga ale ty masz łatwiej bo pielucha
Pogoda powiariowała wczoraj po godz 18 miałam 19st na balkonie
więc co ja się dziwie ,że mi cebulowe rosną
Doniczki mam przygotowane więc zabieram się za robienei sadzonek z fuksji
trzymac kciuki aby się udało
fuksja


begonka

wrzos trikolor


chryzantemki


Pogoda powiariowała wczoraj po godz 18 miałam 19st na balkonie
więc co ja się dziwie ,że mi cebulowe rosną



Doniczki mam przygotowane więc zabieram się za robienei sadzonek z fuksji
trzymac kciuki aby się udało

fuksja


begonka
wrzos trikolor



chryzantemki

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Małe co nie co Amary cz.II
wrzos trikolor, a co to za cudo
, a za fuksje trzymam mocno kciuki 


- Amara
- 1000p
- Posty: 1924
- Od: 13 maja 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie
Re: Małe co nie co Amary cz.II
Iwonko no kupiłam bo mi się ciemnoróżowy kolor spodobał
a tu się okazało że jest i jasno różowy i biały
przypomniało mi się odrazu jak siałam nasturcje też zamiast 1 miałam 5 kolorów hihi
a tu się okazało że jest i jasno różowy i biały

przypomniało mi się odrazu jak siałam nasturcje też zamiast 1 miałam 5 kolorów hihi
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Małe co nie co Amary cz.II
Ciekawe czy zimę przetrwa 

- Amara
- 1000p
- Posty: 1924
- Od: 13 maja 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie
Re: Małe co nie co Amary cz.II
Bardzo bym chciała aby przetrwał dlatego przesadze do większej donicy po pomidorach
i może się uda
Ale jest ciepło te 18 st mnie przeraża
bo niby wiatr wieje ale okropnie ciepło jest
matka natura powariowała
i może się uda

Ale jest ciepło te 18 st mnie przeraża

matka natura powariowała

-
- 200p
- Posty: 430
- Od: 17 maja 2013, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODLASKIE
Re: Małe co nie co Amary cz.II
Małgosiu zazdroszczę Ci takiej ciepłej ,pięknej pogody. W podlaskim też jest ciepło ale nie aż tak.
Wrzos śliczny,żałuję że nie kupiłam sobie we wrześniu ,a fuksja cudna
.Niespotykany kolorek i jak pięknie nadal kwitnie.
Koniecznie zostaw sobie mateczną roślinę gdyby się nie udało sadzonkowanie.
Mi jakoś słabo się ukorzeniają.Lepiej pelargonie mi wychodzą ,ale też ze stratami.
Wrzos śliczny,żałuję że nie kupiłam sobie we wrześniu ,a fuksja cudna

Koniecznie zostaw sobie mateczną roślinę gdyby się nie udało sadzonkowanie.
Mi jakoś słabo się ukorzeniają.Lepiej pelargonie mi wychodzą ,ale też ze stratami.
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Małe co nie co Amary cz.II
Wrzos, fuksja... Cudne.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17388
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Małe co nie co Amary cz.II
Ja też niehanka101 pisze:![]()
Jeszcze trzykolorowego wrzosa nie widziałam

