
Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10
Dziękuję, zmiany są dookoła, czyli niedobory wapnia a nie potasu. Jeszcze dziś robię cytrynian. Niedobór dotyczy jednego krzaczka pomidora, który rośnie w pojemniku 10 l, ma taką samą ziemię i dostał to co wszystkie inne - dziwna sprawa że jemu akurat coś nie pasuje. Cóż prysnę samym cytrynianem
Dzięki za radę.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10
Czy wszystkie pomidorki są jednej odmiany ?
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10
Nie wszystkie , ale te co są w pojemnikach to tak. Nie znam odmiany bo kupowałem na rynku. Chciałem małe koktajlowe a okazało się że to ... no powiedzmy coś pośredniego pomiędzy koktajlowymi a zwykłymi. Dlatego na przyszły rok chcę sam sobie wyhodować od nasionka. Zresztą szczerze mówiąc mam pewnie z 5 odmian - tak to jest jak się kupuje gotowe na bazarze.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Ja jestem w dalszym ciągu zainteresowana odpowiedzią ale chyba nikt nie zauważył mojego postu.pawel879 pisze:A co powiecie na zdjęcia "Katasia" mam podobne zmiany i też pryskałem Amistarem
W dodatku dwa z moich pomidorów oklapły prawie zupełnie po burzy i zalaniu, nie wiem co jeszcze mogę zrobić żeby odsączyć jakoś ziemię w donicy, chyba tylko czekać pozostało, może same się podniosą

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10
Może nie masz dziur na dnie? Sprawdź 

Pomorze...klimat łagodniejszy
.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10
forumowicz czyli dobrze robie jeśli te moje przenawozone i za mało podlewane pomidorki pryskam co 10 dni cytrynianem wapnia wg Twojego przepisu?
Pomidory trochę się opamietały jak zaczęłam je regularnie podlewac, nie obrywam wilków żeby było wiecej liści do "przejedzenia" kurzeńca, a liści ciągle mało jak poobrywałam te uszkodzone:(
Jeszcze mam takie dwa pytania
Czy jeśli pierwsze grono jeszcze nie zawiązało owoców a pod nim nie zostało już wcale liści to jest sens je zostawiac?
Tzn dopiero co przekwitły kwiatki, jakies miniaturki tam sa w środku....ale wydaje mi się że nie rosną
W dodatku mimo oprysków oczywiście dopadła nas zaraza
Opryskałam Ridomilem i curzate M (dokładnie jak pisałeś na litr wody te dwa składniki)...pomogło...
a czy mógłbys mi napisać co mam teraz przygotowac gdyby znów się pojawiła zaraza? który środek bedzie teraz dobry..bo już się trochę pogubiłam
I bardzo dziękuje za wcześniejsza pomoc, gdyby nie Ty to już nawet tych kilku pom oidorów bym nie miała
Pomidory trochę się opamietały jak zaczęłam je regularnie podlewac, nie obrywam wilków żeby było wiecej liści do "przejedzenia" kurzeńca, a liści ciągle mało jak poobrywałam te uszkodzone:(
Jeszcze mam takie dwa pytania

Czy jeśli pierwsze grono jeszcze nie zawiązało owoców a pod nim nie zostało już wcale liści to jest sens je zostawiac?
Tzn dopiero co przekwitły kwiatki, jakies miniaturki tam sa w środku....ale wydaje mi się że nie rosną
W dodatku mimo oprysków oczywiście dopadła nas zaraza

Opryskałam Ridomilem i curzate M (dokładnie jak pisałeś na litr wody te dwa składniki)...pomogło...
a czy mógłbys mi napisać co mam teraz przygotowac gdyby znów się pojawiła zaraza? który środek bedzie teraz dobry..bo już się trochę pogubiłam

I bardzo dziękuje za wcześniejsza pomoc, gdyby nie Ty to już nawet tych kilku pom oidorów bym nie miała

Regulamin się kłania
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10
Jeśli mówisz o doniczkach, a taką mam nadziejęAimee pisze:Może nie masz dziur na dnie? Sprawdź

-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 28 mar 2013, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9
Czy zamiast topsinu mogę kupić switch 62,5 wg bo podobno jest mniej szkodliwy?forumowicz pisze:Już tu kiedyś pisałem co najmniej raz o przyczynach opadania zawiązków i kwiatów. Już nie chodzi o to by nie klepać jak papuga ale przyczyn jest tyle, że nie sposób jednoznacznie wskazać jedną, tą właściwą. Jeśli jest nią SzP pryskaj co jakiś czas nowo rozwijające się grona kwiatowe Topsinem. Reszta to jest sprawa temperatury wilgotności , nawożenia i inercji kwiatostanów.marcinek123 pisze:W foliaku i gruncie pąki kwiatowe robią się zółte i odpadają. Również kwiaty co przekwitły się trzymają (nie wiem jak to się nazywa) tam gdzie ma być pomidorek - po prostu pomidor nie rośnie i nie spycha tego okwiatu.
Co jest za przyczyna a może mają jakąś chorobę?
No to jeśli takie kryterium przyjąć, to Miedzian powinien już dawno zniknąć nie tylko z gruntu ale i z półek sklepowychmonika pisze: jest nagminnie nadużywany,
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10
Czuję się jak chłopiec na posyłki, kiedy mam za kogoś szukać materiałów w sieci.marcinek123 pisze: podobno jest mniej szkodliwy?

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10
No dobrze, poczytałam forum i wątki o chorobach pomidorów 155 raz
i spróbuję sama sobie odpowiedzieć. Wygląda na to, że muszę zakupić siarczan magnezu i chyba coś na zarazę ziemniaczaną? Inna opcja, to nadal siarczan magnezu oraz poprawienie błędów w podlewaniu pomidorów, czyli nieprzelewanie doniczek.
Mogłabym prosić o ocenę trafności mojej diagnozy?

Mogłabym prosić o ocenę trafności mojej diagnozy?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 1 sie 2013, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5153
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10
karolka_ssk37. Masz także szarą pleśń i jeśli chcesz opryskać, to signum byłby na szarą pleśń i zarazem na zarazę ziemniaczaną.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 28 mar 2013, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10
nie wiem jak te wartośći się mają więcej znaczy bardziej szkodliwy czy odwrotnie?
siitch opryskałem 600-700 ml wody + 1 g (1,7 ml) i mam nadzieję ze problem zniknie
siitch opryskałem 600-700 ml wody + 1 g (1,7 ml) i mam nadzieję ze problem zniknie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10
No myślałem , że tą prostą zależność zrozumiesz.
Jeśli jednej trucizny musisz zjeść kilogram by się otruć a innej tylko gram, to która jest bardziej trująca ?.
Jeśli jednej trucizny musisz zjeść kilogram by się otruć a innej tylko gram, to która jest bardziej trująca ?.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.10
Czy to jest odpowiedź do mojego postu? Bo tak zrozumiałam, a nie chciałabym zrobić czegoś źle.ekopom pisze:Masz także szarą pleśń i jeśli chcesz opryskać, to signum byłby na szarą pleśń i zarazem na zarazę ziemniaczaną.
Ach, i bardzo dziękuję miłemu nadawcy za PW


Żałuję też, że na tak bogatym w osoby posiadające dużą wiedzę, oraz bardzo merytoryczne wątki forum, ignoruje się nowych użytkowników, zamiast uświadomić ich, że jest chyba jakiś niepisany zakaz odpowiadania osobom uprawiającym warzywa w doniczkach. Wystarczyło wyjaśnić o co chodzi, zrozumiałabym przecież. No ale chyba nic tu po mnie, nie będę już Wam głowy zawracać.