Witam Kochani

chwilke mnie nie bylo

ale coz wciagnelo mnie noszenie kamieni

mam nastepne zdobycze...ale szczerze to nie czuje juz rak ani plecow..
Obiecalam jakis czas temu ze pokaze caly swoj ogrodek

tak wiec czynie to co obiecalam
Rano gdy wychodze na papieroska

zerkam przed siebie i widze..

jak widzicie kawalek do obrobienia mam , jeszcze duzo przedemna by bylo tak jak sobie wymarzylam ...
Zerkam w lewo i widze..
Podchodze blizej i patrze czy moze przez nocke krzywda sie mym rozyczka nie stala

- tu widzicie sciezke z kamieni:) ktora sama ulozylam

to sciezka do nikad:) a przed nia plotek drewniany, dokladniej jego polowa, jeszcze nie skonczony

oczywiscie tez mojej roboty ..tam tez beda rozyczki

Bo Panna D Tworzy sobie maly kacik rozany
Potem zapalam drugiego papieroska i ide w strone bramy
- no i tu zerkam na kilka kwiateczkow co juz mam w swym posiadaniu

dalej badam iglaczki moje male co widac z daleka:) a te wszystkie duze drzewka to taty
- ten pozal sie boze plot co widac to nazywam "strona od darka" (mozna sie domyslic ze tam za plotem jakis Darek mieszka,szkoda ze z zona...hehe) ...no i wlasnie po stronie darka ma byc rabata na pol trawnika w sumie...poczatki rabaty juz sa:) widac je tu ...
...no i znowu te dziury co wam wczesniej mowilam, ale jutro sie biore i sciagam caly mech,trawe, zostana juz tylko same kwiatulce i ziemia

jeśli to ziemia nazwac mozna, szary pyl ...przy kazdym nowym kwiatku musze robic ogromny dol i nowa ziemie sypac, ale czego sie nie robi dla kwiatuszka ktory potem podziekuje za dorba ziemie swym cudownym kwitnieniem:)
Kurcze wlasnie zobaczylam ze nie cyknelam fotek prawej strony ogrodka:) no ale ok

jutro zrobie, dzis po nocy nie będę juz latac i strzelac fotek
Tymczasem lece pobuszowac po waszych rabatach
