Justynko (klarysa)! Cieszę się, że zawitałaś do mnie i w kolejnej części. I mój ogród jest chyba teraz bardziej rozczochrany jak Twój

Ale lubię takie lekkie szaleństwo. Chwilowo jestem uziemiona przez chorobę i pogodę, a potem będę musiała nadrobić zaległości w pracy. Ale na posadzenie czekają liliowce i muszę to w najbliższym czasie zrobić. Jesteś kochana!
Elu (ellcia)! Nie martw się-nie zrobiłam mu krzywdy. Mam pewne doświadczenie, bo i zdarzyło mi się wypraszać z domu nawet nietoperza. Żeby było śmiesznie pozostali domownicy twierdzili, że mi odbiło, bo słyszę dziwne popiskiwanie. A jakie potem było zdziwienie, kiedy okazało się, że nie zwariowałam, a w mieszkaniu mamy nietoperza
Ewo (E-mienta)! Nie ma znaczenia na której stronie, ważne że jesteś

Przede wszystkim dobrze, że zrobiłam zdjęcie. Bo niekiedy wydaje się, że wszystko rośnie tak powoli i człowiek się niecierpliwi, kiedy wreszcie osiągnie zamierzony efekt. A wbrew pozorom nie trwa to aż tak długo!
Małgosiu (małgocha1960)! Wiem, ile pracz trzeba włożyć w ogród, jak się robi wszystko samemu. Tym bardziej Cię podziwiam. Ale czy jestem pracusiem? Po prostu jak sobie założę, to muszę to zrobić do końca. Męczą mnie niedokończone prace, niezałatwione sprawy. Niekiedy śmieję się, że to chyba rodzaj nerwicy
Gosiu (Margo2)! Wbrew pozorom są takie rośliny. Np. wisteria na mur z tyłu działki...A wszystkich odmian sama wiesz, że nie można mieć... Ale szkoda,nie?
Monia (Niunia1981)! Witaj
Ewo (gloriadei)! Konsekwentna to faktycznie jestem. Jak zaplanuje, szybko przystępuje do realizacji (oczywiście jak finanse pozwalają), a potem robię tak długo aż skończę. Wieczorem czołgam się do wanny i łóżka, a rano jestem taka szczęśliwa
Jolu (jode22)! Miło, że wstąpiłaś

U mnie są głównie zdjęcia, więc mam nadzieję Cię nie zanudzić.
Miłko(takasobie)! W takim razie pozostaje mi rozglądnąć się za pantofelkiem
Ewo (ewamaj66)! Marysiu (mufka)! Skalniak generalnie mnie jakoś nie pociąga. Częściowo teren, który chce zagospodarować jest taki, że na kamieniach jest cienka warstwa ziemi. Ale prędzej zrobię nieco podniesioną rabatę i wybiorę rośliny, które płytko się korzenią niż zdecyduje się tam na skalniak. W tym roku wiele tam nie planuje, więc mam czas to przemyśleć. By spełnić oczekiwania zegarmistrzowskiej precyzji w planowaniu i potem - wykonaniu. No dobrze, przyznam się. Jestem pedantką
Aguś (aage)! Dziękuję

Ale mam jeszcze tyle do zrobienia...
Lineto! W tego rodzaju pracy to jest fajne, że już na początku jest efekt. Więc tym chętniej się pracuje

A ptaszkowi delikatnie pokazała drogę otwierając na oścież podwójne drzwi balkonowe. Widzę ich w większej ilości - fruwają między dachami domów moim i kuzyna. I radośnie pośpiewują. Słowem, happy end
Zatem czas na zdjęcia, bo bez nich wątku nie może być
Zakwitł kolejny liliowiec w zeszłorocznym szpalerze Desperado
i słodziutka lilia azjatycka Little Kiss
Pierwszy kwiat rozwinął Louise Odier. Kupiłam dwa krzaki i czuję, że będę zadowolona
I Lavender Ice. Kolor ma przecudny
A moja szałwia muszkatołowa od Izy Chatte zakwitnie
Zaczynają kwitnąć moje ukochane floksy
i hortensje w tym Vanille Fraise, która bardzo chciałam mieć
i Bobo - tegoroczny zakup
w Wim's Red szaleje
Jestem niezmienne zachwycona Sweet Pretty
Rozpoznana przez Ewę Gloriadei kolejna róża. Wiem dlaczego nie pamiętałam, że ją zamawiałam. Ewa dała mi ja w gratisie

Scarlet Hit
Pięknie zakwitła zeszłoroczna róża Kosmos. Na zdjęciu leży na złocieniu marunie od Tajki
Marketowe rośliny niekiedy są pancerne - zeszłoroczna biedronkowa lilia NN
Korzonki od koleżanki okazały się być rudbekią lśniącą. Uwielbiam jej poplątane pąki
Zeszłoroczne przetaczniki z Florini porządnie urosły i pokazują na co je stać. Czyż ten nie ma pięknych kwiatów?
Calla Picasso cudnie trzyma kwiat. Poszła w jakość, nie ilość
Kwiaty rozwijają jeżówki - biała
i Mamma Mia
Nasturcja kanaryjska wspina się dzielnie
Rugosa wytwarza owoce
Niedługo będą kwitły zawilce japońskie. Uwielbiają je owady i ja też
Podobał Wam się clematis Fusca to może serią?
To co miało być clematisem Princess Diana nim nie jest. Tylko co w takim razie dostałam?
I parę widoków, których się domagacie. Słonko nie było
