U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
- byna
- 500p
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Irminko, dziękuję za odwiedziny, ale moja łączka w porównaniu z Twoją to pikuś. Szkoda, że mieszkamy tak daleko od siebie, bo przyjechałabym uczyć się sztuki tworzenia i utrzymania łączek. Tak , jak Ci napisałam ,obejrzę sobie wszystko bardzo dokładnie, bo zauroczył mnie twój zakątek. Szacunek. Zaglądaj do mnie jak najczęściej.
- byna
- 500p
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażynko, to są gloksynie. Glicynia to inaczej wisteria, pnącze.
Piękne są. Moja babcia uprawiała je pasjami, a ja nigdy nie miałam do nich dobrej ręki.
Piękne są. Moja babcia uprawiała je pasjami, a ja nigdy nie miałam do nich dobrej ręki.

Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażyno pięknie u Ciebie, las lilii powalił mnie na kolana
a clematisy cudne ile masz odmian?

- byna
- 500p
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Constancjo, nie gloksynie tylko siningie, bo wyrastają z bulw, a nie z kłączy. Oczywiście wiem ,że glicynia to pnącze, nawet ja mam, ale musisz mi wybaczyć moje roztargnienie wieku średniego.constancja pisze:Grażynko, to są gloksynie. Glicynia to inaczej wisteria, pnącze.
Piękne są. Moja babcia uprawiała je pasjami, a ja nigdy nie miałam do nich dobrej ręki.

Aniu-anym, bardzo się cieszę, że podobały ci się klematisy. Mam ich ponad 20 szt. I nadal są takie, na ktore mam chęć i które sobie kiedyś kupię

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Graziu zajrzałam z rewizytą i już zostanę na dobre
Uwielbiam powojniki a u Ciebie sa cudowne i jaka kolekcja
Lilie bardzo lubię mam kilka ale taka łąka to marzenie
Mam podobną wielkościowo działkę i tez uważam ,ze za mało miejsca ,ale lepsze to niż nic
Zapraszam do mojego ogrodu
Co do żelazka pokaż jakie masz pomyślimy co z nim zrobić



Lilie bardzo lubię mam kilka ale taka łąka to marzenie

Mam podobną wielkościowo działkę i tez uważam ,ze za mało miejsca ,ale lepsze to niż nic


Co do żelazka pokaż jakie masz pomyślimy co z nim zrobić


marzenia się spełniają! Dana
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Cudne lany liliowe
a clemki naprawdę Cię kochają bo rozrastaja się pięknie i cudnie kwitną 


- byna
- 500p
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Danusiu, cieszę się, że mnie odwiedziłaś w ogrodzie. Jak pisałam, oglądam twój kawałek świata teraz od 1 części. Fajnie tak popatrzeć , jak rósł dom i zmieniał się ogród od początku. Ja niestety nie byłam tak sprytna i nie robiłam fotek, a zresztą jak zaczynaliśmy to była końcówka lat 80 -tych i początek 90-tych, zdjęcia na kliszy. Teraz cyfra uprościła sprawę. Żelazko pokażę najszybciej , jak to możliwe, bo ŻABA się zbuntowała i nie chce pracować. Pozdrawiam.
Iwonko, dziękuję za odwiedziny. Zapraszam jeszcze, ogród dla Ciebie otwarty 24 godziny na dobę.

Iwonko, dziękuję za odwiedziny. Zapraszam jeszcze, ogród dla Ciebie otwarty 24 godziny na dobę.

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17400
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażynko
Śliczne hosty
I gloksynie masz piękne,zdrowe 

Śliczne hosty


- byna
- 500p
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Aniu, siningie to teraz mój parapetowy "number 1". Tyle się na nie naczekałam od marca, że teraz cieszę się każdym nowym kwiatkiem. Miałam 11 bulw, z czego 6 było mocno przesuszonych i nie rokowało zbyt dobrze. Jedna padła zaraz na wstępie a tych 10 zostało. Każda miała być inna a już widzę, że się powtarzają np. fioletowa z obwódką. Oby tylko one. 
Właśnie zakwitła nowa, a na dworze znów się rozpadało, więc przestawiłam je na parapet okienny.



Właśnie zakwitła nowa, a na dworze znów się rozpadało, więc przestawiłam je na parapet okienny.


- byna
- 500p
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Klematisy, klematisy, klematisy........

Rozpoczyna kwitnienie Jan Paweł II

"Star of India " w pelni kwitnienia.

I malutka "Hania", która rośnie wspólnie z "Polish Spiryt" i "Asao". Malutka ale kochana, bo po reanimacji. Kilka dni po tym, jak ją kupiłam, padła na uwiąd. W ubiegłym roku się odrodziła, ala była wątła i nie kwitła. W tym roku jest ździebko mocniejsza i wydała parę kwiatów. Wniosek; nawet jak powojnik obumrze, to należy poczekać z ostatecznym usuwaniem, bo a nuż się odrodzi.

Rozpoczyna kwitnienie Jan Paweł II

"Star of India " w pelni kwitnienia.

I malutka "Hania", która rośnie wspólnie z "Polish Spiryt" i "Asao". Malutka ale kochana, bo po reanimacji. Kilka dni po tym, jak ją kupiłam, padła na uwiąd. W ubiegłym roku się odrodziła, ala była wątła i nie kwitła. W tym roku jest ździebko mocniejsza i wydała parę kwiatów. Wniosek; nawet jak powojnik obumrze, to należy poczekać z ostatecznym usuwaniem, bo a nuż się odrodzi.

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17400
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażynko
piękne powojniki
a na parapecie cuudności,,kolorowo,pięknie
Widac ,że masz dobrą rękę do kwiatuszków i cie lubią


a na parapecie cuudności,,kolorowo,pięknie


Widac ,że masz dobrą rękę do kwiatuszków i cie lubią
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Oj lubisz Grażynko swoje powojniki! Piękne a gloksynie pierwsza klasa 

Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Grażynko, powojniki pięknie wyglądaj...jak zdają egzamin bambusowe podpórki, długo wytrzymują
idę gnębić brata, może zespawa mi coś z drutu...trzy drabinki mi brakuje
Po lataniu po Twoim ogrodzie...na czterech powojnikach na pewno nie skończę



Po lataniu po Twoim ogrodzie...na czterech powojnikach na pewno nie skończę


- byna
- 500p
- Posty: 832
- Od: 18 maja 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: U Grażyny w ogrodzie (klematisy, lilie, hosty..)
Aniu-anabuko1, Aniu-anym, , kocham te roślinki i dobrze,że one czasami mi się odwdzięczają tym samym.
Aniu-Anna11, podpory bambusowe mam juz drugi rok, zimują w gruncie i na razie sie sprawdzają . Zamierzenie jest takie ,że z biegiem lat, gdy tuje podrosną clematisy z bambusów przejdą na tuje. Czy tak się stanie zobaczymy.

Aniu-Anna11, podpory bambusowe mam juz drugi rok, zimują w gruncie i na razie sie sprawdzają . Zamierzenie jest takie ,że z biegiem lat, gdy tuje podrosną clematisy z bambusów przejdą na tuje. Czy tak się stanie zobaczymy.
