Moja kolekcja - -/Sundaville

[Bogdan Sz]

Piękne kwiaty

[Belfedor]

Uwaga !!!!!!!! Udało mi się wyhodować pierwszą sadzonkę !!! Z tym, że nie wiem co to za koloro wiem tylko tyle, że albo róż, albo czerwien. Mimo to i tak się cieszę . Jutro dodam zdjęcia . Hejka

[edziaa]

Belf i oby tak dalej , bo ja mam cichą nadzieję, że i dla mnie wyhodujesz sadzoneczki (chętnie odkupię)
Moja czerwona właśnie dziś zakwitła, póki co jeden kwiatuszek, ale już kolejne pączki szykują się do otwarcia

[Belfedor]

Edziu jak mi się uda to czemu nie jutro zabieram się za hodowle czerwonej i różowej , tylko tym razem w osobnych pojemnikach , ale największym osiągnięciem będzie wyhodowanie sadzonki żółtej .

[Belfedor]

Jak obiecałem to wrzucam zdjęcia mojej pierwszej sadzonki :





I dzis została już przesadzona do doniczki.



Dodam, że ruszyła kolejna partia do ukorzenienia. Mam nadzieję, że tym razem ukorzeni się ich więcej niż tylko jedna . Pozdrawiam

[edziaa]

I ja mam nadzieję, że uda się ukorzenić więcej sadzoneczek
Dziś kupując pelargonię bluszczolistną oczywiście nie wytrzymałam i kupiłam kolejną sundaville, szkoda tylko, że też czerwoną ale takie piękne pączuszki do rozkwitania miała,że się powstrzymać nie mogłam Oto mój dzisiejszy zakup

i wcześniejszy

Jak dorobię się tarasu i przezimuję te cudne kwiatuszki to mam nadzieję Belf, że będzie tak pięknie jak u Ciebie

[Belfedor]

Edziu widzę, że zaraziłaś się tymi kwiatami tak samo jak ja . Co do tego "pięknego" tarasu to nie przesadzaj. Jest wiele ładniejszych tarasów od mojego .

[edziaa]

Belf, powiedz mi jeszcze czym nawozisz i jak często??

[Belfedor]

Od czasu do czasu ( 1-2 razy w tygodniu) nawozem do pelargonii lub do roslin kwitnących. NPK 10:9:7 .

[MagdaB2701]

Witam serdecznie,dopiero dołączyłam do forum,jestem nowicjuszką tu,ale nie w uprawie kwiatów.W tym roku po raz pierwszy skusiłam się na sundaville. Kupiłam po znajomości jeden z piękniej rozrośniętych egzemplarzy.Razem ze szwagierką,moja stoi bardziej w półcieniu,słońce ma dopiero ok.14.30,15 jest bardziej rozrośnięta niż szwagierki za to jej ma sporo więcej słońca i więcej kwiatów.Może to przez warunki a może przez to że ja mam czerwoną z białymi paseczkami a jej ma całe czerwone kwiaty czyli inna odmiana.Lub zależne może być to od nawozów,nie wiem jaki ona stosuje ja mam NPK 9-9-36 i raz w tygodniu 10-30-20 są to nawozy kupowane od "fachowców" ,takie stosuje do fuksji,begoni,pelargonii.
Mojej - zaczęły żółknąć liście,i to mnie zastanawia czemu się tak dzieje.Może macie jakieś pomysły?nie wiem czy nie ma za mokro i to może jest przyczyna.

[Belfedor]

Droga Magdo czy możesz dodać zdjęcia tych liści ? Od spodu i od góry . Tak żeby było widać samego liścia . To może być grzyb, albo przędziorek, lub coś innego .

[MagdaB2701]

Belf o to fotki mojej pięknotki z żółtymi liśćmi:

[Belfedor]

Myślę, że to jest odpowiedź na twój problem :
"lubi mało wody. podlewać ją dopiero jak ma sucho nie lubi wilgoci. nawozić ją przy każdym podlewaniu najlepiej nawozem florowit. lubi słońce nawet przy bardzo dużym słońcu nie wolno jej podlewać codziennie. jeśli w roślinie zaczynaja liście żółknąć i opadają to znaczy że jest zadużo wody!!!!!!"

[Lostris]

Przepiękne, słów mi brak! Ile rodzai, jakie duże, zdrowe...Coś wspaniałego. Nic tylko wziąć krzesełko i patrzeć na nie cały dzień Cholera jasna chylę czoła!!!!!!

Chyba znalazłam odpowiedź na moje pytanie, ale przeklejam jednak tego posta w innego wątku, może Autor wątku wpadnie jeszcze na jakiś pomysł
Też mam swoją ślicznotkę, póki co tylko czerwoną, ale korci mnie jeszcze na białą. Różowa wydaje mi się najmniej atrakcyjna. Sama w sobie jest przepiękna, ale blednie w towarzystwie białej i czerwonej. Zwłaszcza ta ostatnia jest cudem natury. I ja mam tai jeden cud.
Wiem, że jest to kwiatek, który powinno się trzymać na zewnątrz, niestety moja teściowa jest strasznie uparta i konsekwetnie chowała mi dipladenię do mieszkania... Wcześniej praktycznie mi ją przelała, dosłownie wyżnęłam wodę z doniczki...Roślinka przestała kwitnąć, ususzyła mi wszystkie pąki i do widzenia, a już już miały kwitnąć rośnie w zwyż co prawda, ale nowe gałązki które wychodzą od boku i dołu również mi ususza.
Czy to może być spowodowane brakiem słońca? Stała ona nawet nie na parapecie okiennym co na podłodze, w miejscu oddalonym od okna.

Szukałam po internecie informacji dlaczego zasusza i gubi pąki ale nic sensownego nie znalazlam, może Wy jesteście mądrzejsi o takie doświadczenia?
Kiedy można ją przycinać? Bo wolałabym żeby była zwarta i gęsta aniżeli długa i chuda ;)
Czy po kupnie należy ją przesadzać, czy dopiero na przyszłą wiosnę?


Co do nawożenia, mam tylko domowy kompost fusy, skorupki z jajek, chwastki, oderwane gałązki, obierki z cebuli i to wszystko zalane wodą. Czy takie coś wystarczy tym pięknością?

[MagdaB2701]

"lubi mało wody. podlewać ją dopiero jak ma sucho nie lubi wilgoci. nawozić ją przy każdym podlewaniu najlepiej nawozem florowit. lubi słońce nawet przy bardzo dużym słońcu nie wolno jej podlewać codziennie.

tak podejrzewałam,że ma za mokro no i stanowisko muszę jej zamienić na słoneczne.Dzięki za rady