
zaczęłam wczoraj tworzenie "letniej rabatki nr 2". jeśli tylko wyrosną albo przyjmą się, będą w niej:
onętki /w końcu!

kuklik,
rumianek,
gailardia /zupełnie nie jestem przekonana, czy to jest wiejski kwiatek, ale podpasował mi tam/,
len trwały,
a na rogu rabatki serduszka różowa.
tło mają robić z jednej strony późne astry, z drugiej złotlin, a pośrodku busz chwastowo-konwaliowo-irysowo-chwastowy, z którym w tym roku raczej nie zdołam zrobić porządku. no ale miało być stopniowo i tego trzymam się pieczołowicie

w każdym razie chciałabym, by było tu kolorowo, niezbyt regularnie i przynajmniej do kolan


jutro, jeśli będę miała wolną chwilę, pstryknę kilka fotek
kiedy można odżywiać zasadzone rośliny? do wyboru mam biohumus i resztkę pokrzywówki