
Jestem całkowicie nowa i na dzień dobry chciałam się przywitać

Szukając informacji o smoczym drzewie trafiłam tutaj na forum i na ten watek. Poczytałam, poczytałam i że się tak wyrażę postanowiłam się zarejestrować aby móc się trochę wymienić ewentualnymi uwagami co do moich dwóch nabytków

Jako, że jedyne co mi do tej pory rosło pod moja opieką to kaktusy, to smocze drzewa wydają sie być całkowicie poza zasięgiem moich zdolności "kwiatkowych"

Jednak rosną

Przygoda moja ze smoczym drzewem zaczęła się w 2012 roku kiedy to z wakacji przywiozłam sobie nasionka - które pomimo chęci mych największych niestety nie wykiełkowały. W 2013 roku będąc na wakacjach postawiłam sobie za punkt honoru aby zakupić "drzewko" w związku z tym wróciłam z dwoma egzemplarzami wysokości około 6-7 cm.
Przy przesadzaniu niestety okazało się, że jedno z drzewek ma zgniłe korzenie i cześć zielona rośliny całkowicie oddzieliła się od korzeni. Wylądowała na jakieś 2-3 miesiące (już dokładnie nie pamiętam) w kieliszku z wodą gdzie puściła korzenie od nowa i wtedy wylądowała w doniczce. Niestety puszczanie korzeni zahamowało całkowicie jej wzrost stąd też w tej chwili widoczna jest znaczna różnica wielkości pomiędzy drzewami.
Obydwa zakupione w maju 2013 roku.
Teraz wyglądają tak:
Ta rosnąca od początku:

Ta z kieliszka:

Po tym jak przeczytałam cały wątek zdziwiłam się widząc na liściach wodę. W momencie jak moje miały mokre liście w miejscu kropel wody porobiły się brązowe plamy. I zastanawiam się skąd mogły się wziąć. DO tej pory myślałam, ze to przez wodę... Ale teraz myślę, że to mogła być woda w zestawie ze słońcem? Możliwe, ze no nie wiem... poparzyło liście?
---21 sty 2014, o 19:40 ---
Piotr=) Ile ma juz ta roślinka?
http://images61.fotosik.pl/185/a16385323a66540a.jpg
Widzę, że jest już wyciągnięta i tak się zastanawiam ile czasu trzeba aby te dolne liście odpadły?Uschły i odpadły? Jak to wygląda?
Doczytałam, ze zimujesz swoje. W jakim stanie znajdują się w zimie? przyrastają trochę? Jak to wygląda? Może wtedy te liście dolne "odpadają"?
Ja moich hmmm nie zimuję, mam je w sypialni w cieple i są doświetlane przez 10 h dziennie.