Siew, a kalendarz księżycowy

[Maraga]

badzia!

Możesz jaśniej? Jak to z tymi znakami dokładniej jest?

[kaLo]

Otwórz link,który podałem.

[Biotit]

Janusz mi wytłumaczono, że lepszy jest inny.

[krynka]

Kalendarz biodynamiczny Działkowca kupuję od lat. Inna sprawa,czy się do niego stosuję

Natomist zawsze uważam,aby nic nie sadzić i nie przesadzać w czasie pełni ( + dzień przed i po ).
A ze nadchodzi pełnia,informuje mnie o tym moja bezsenność I jak tu nie wierzyć w oddziaływanie Księżyca na życie na naszej planecie? Z Kosmosem nie wygrasz


Kilka lat temu kupiłam kalendarz wydawnictwa MPO . Oj,tam były ładne" ."kwiatki" . Napisałam do nich maila cytujac sprzecznosci i błędy ,ale nie odpisali

[kaLo]

Wysyp grzybów też jest zawsze przed pełnią.

[badzia]

Maraga,nie da się tego w kilku zdaniach wyjaśnić,jest to niby proste a jednak zawiłe. Wszystko po kolei samo się będzie wyjaśniać jak przyjdzie czas pierwszych wysiewów. Kup sobie kalendarz,który proponuje KaLo oraz często zaglódaj do tego wątku.

Krynka, ja też nie śpię podczas pełni. Kiedyś (jak byłam młoda i mocno spałam)to podobno usiadłam na
łóżku,zdjęłam nocną koszulę,odwróciłam ją na drugą stronę, założyłam z powrotem i spałam dalej. M mi opowiadał.

[zielonajagoda]

Ja biorę pod uwagę położenie księżyca, a ten czynnik jest taki sam w każdym kalendarzu, reszta to rozważania , czy dodatki układów innych planet

W sedno sprawy, moim zdaniem trafił Ekopom i tylko tym mam zamiar (jeśli mi się uda i zapału nie braknie) w tym roku się kierować. Skoro księżyc porusza morza i oceany, więc nie można zaprzeczyć jego wpływowi na wszystko co składa się z dużej ilości wody, w tym ludzie A że w uprawie roślin zależy nam na zbiorze różnych części jadalnych, a każda z tych części przypisana jest do swojego trygonu, a trygony do wznoszenia się lub opadania księżyca, to jest to dla mnie najprostsza wskazówka do uprawy ogrodu. Trochę to zagmatwane jak czytam co napisałam ale może ktoś zrozumie co miałam na myśli
Należy jeszcze pamiętać że co roku kalendarz księżycowy jest inny, bo księżyc okrąża naszą planetę w około 28 dni a nasze miesiące mają 30-31, więc co roku inaczej to w kalendarzu wygląda, przesuwa się.
Pozdrawiam wszystkich

[emilka79]

Moja sąsiadka stosuje od kilku kat kalendarz księżycowy, raz jednak posadziła ziemniaki w dniach w ogóle nieodpowiednich do sadzenia czegokolwiek i zebrała niewiele więcej niż wsadziła . Próbowała jeszcze eksperymentować świadomie z innymi warzywami- więc coś w tym musi być. To ona mnie tym zaraziła .

[badzia]

Bywa i tak,że nieświadomie coś posadzimy w nieodpowiednim czasie ale potem, znów niewświadomie, wykonujemy różne czynności koło nich w czasie dla nich odpowiednim i to im rekompensuje wyrządzoną wcześniej krzywdę.

[jokaer]

A ja Wam powiem, jak ja robię. Bardzo rzadko stosuję się do zaleceń kalendarza.
Jednak obserwuję pogodę, patrzę również na prognozy przyszłościowe i stosuję się do pogody.

Jak pada i ma padać dalej, wtedy zawsze sadze, przesadzam itp.
Jeśli jest ciepło to i sieję- no chyba, że ma być jakiś burzowy armagedon, to wtedy nie.

Jak jest wiosną ciepło i wilgotne powietrze, robię sadzonki.
W lecie jak jest b.ciepło najlepiej ukorzeniają się sadzonki pelargonii, czasami w parę dni.

Jak jest sucho i ma być dalej sucho to wtedy przycinam np.żywopłot (oczywiście wieczorem nie w pełnym słońcu)

Staram się nigdy nie pielić jak jest sucho, chwasty, trawa chronią młode rośliny.

Generalnie kieruję się jakoś intuicją, która mi podpowiada co robić.

[Biotit]

Jola
a ile razy Cię intuicja w Życiu zawiodła?

Kalendarz daje konkretne daty na przyszłość, można z wyprzedzeniem planować zabiegi, pewno, że nie wszytko wypali na czas, podobnie jak w Życiu, ale ogólne ramy z pełnią Łysego na czele pozostają.

[jokaer]

Słuchanie głosu przyrody, obserwowanie pogody, wcale nie jest dalekie od patrzenia w kalendarz.
Bo podejrzewam, że właśnie kiedy kieruję się tą pogodą to ma ona pewnie jakiś związek z księżycem.


Intuicja nie zawiodła mnie nigdy, zwiodło mnie niesłuchanie swej intuicji
Intuicja z definicji nie zawodzi. Tylko albo się jej słuchamy, albo nie.

[badzia]

Nabyłam dziś kalendarz bio. i wybrałam termin wyłożenia na waciki nasion papryki. Jest to 22 luty od godz. 7.00 i cały następny dzień.

[Telimenka]

badzia- Według mojego doświadczenia i wiedzy korzystny dzień na siew pomidora przypada 4 luty(środa).Ja się sugeruję w pierwszej kolejności fazą księżyca i dodatkowo zwracam uwagę na impulsy plonotwórcze i żywioły.Wczoraj znalazłam podobny temat na tym Forum "Kalendarz biodynamiczny".Może ktoś opisze swoje doświadczenia?

Chciałam dodać iż jest to wczesny termin na pomidory ,następny (chyba bardziej odpowiedni)przypada 5 marzec oraz 31marzec i 1kwiecień.Pozdrawiam

[Vamila]

Obie korzystacie z tego samego kalendarza
2,3,4 lutego siew roślin, których plonem ma być owoc, a 21, 22, 23 lutego to czas sprzyjający rozwojowi tych roślin.
Początek lutego za szybko na papryki a marzec za późno, więc ja też będę siać papryki i oberżynę w okolicach 22 lutego.
Nie zawsze da się pogodzić w 100%