Miło było wejść do tak ładnego ogródka, wygląda na bardzo dopracowany ,nie chce się wierzyć ,że ma dopiero pół roku!
Jeśli chodzi o przechowywanie karp dalii to doskonale rozumiem Twój kłopot - ale coś za coś - wiele pięknych roślin nie przetrzymuje mrozów i jak chcemy się nimi cieszyć to trzeba je wykopywać.
Ja co roku przywożę z działki dwa wiaderka dalii i pacioreczników i przechowuję je w piwnicy.
W marcu sadzę to wszystko do donic a po 15 maja przesadzam do ziemi.
Mam już wtedy duże kwiaty i każdy przechodzący się dziwi,że tak szybko urosły.
pozdrawiam cieplutko
Beata