Dominiko, życzę Ci długiego i gorącego lata, bo większość nasion jakie zakupiłaś tego wymagają aby dać dobry plon
dzisiejsza pogoda jest bardzo wcześnie wiosenna mimo dużego wiatru, być może będzie wczesna wiosna i będzie można
zacząć prace na rabatach,
Witam gorąco trillum30a ,zuzola11 i ciebie Bogumilka w moim wątku warzywno- kwiatowo- owocowym.Mam nadzieje że będziecie u mnie często gościć.Zapraszam na degustacje melonowa- arbuzową latem dla każdego powinno starczyć.Miejsca u mnie pod dostatkiem jeszcze jakiś nie użytek by się znalazł ,bardziej to ja się obawiam czy to wszystko obrobię... ale co tam jakoś to będzie.
Masko nie brałam udziału w akcji wymiany nasion jakoś tak się przymierzałam, przymierzałam ale ostatecznie chyba mi odwagi nie starczyło.Ja nie wiem czy to się opłaca te nasiona wysyłać ,czy to nie wyjdzie drożej?
a teraz dalszy ciąg tegorocznego szaleństwa Dominiczki;kwiatki
Super ta twoja kolekcja kwiatów ja u siebie w ubiegłym roku posadzilam liatrie białą i fioletowa i trytomie. Ale najpierw wsadzilam je w domu do doniczki kiedy wykiełkowały wysadziłam je na działce. Przyjęły sie bo kwitły juz w pierwszym roku po posadzeniu. Teraz zaopatrzyłam sie w nasiona roślin jednorocznych chociaz wole wieloletnie , wysieje te jednoroczne do doniczek w domu , póżniej popikuje i na działke wysadze
Łał! szykuj parapety i wielki rozsadnik, a ja chętnie poobserwuję jak Ci to pójdzie - powodzenia!
W akcji mogłaś tylko poprosić o nasiona i wysyłasz kopertę z kopertą do siebie, a na drugi rok i tak będziesz zbierać nasiona to możesz się podzielić. Na te swoje koło stówy wydałaś, a tak połowę miałabyś za darmo
Zosiu dziękuję u mnie zaczyna śnieg padać i zimno brr
zuzolu ja w tamtym roku też je sadziłam tylko że kłącza i słabo rosły dlatego postanowiłam w tym roku nasiona wysiać. Ja tez wolę wieloletnie roślinki lubię patrzeć jak się rozrastają ale jednoroczne w ogrodzie tez muszą być.
Maska licząc do tego ziemię to już ze dwie będą a jeszcze mam zamówione różne dziwaczne krzewy owocowe takie jak np drzewko pomidorowe ale przesyłka dopiero w marcu przyjdzie to się nie martwię.Parapetów u mnie w brud bo dom ze 300 metrów ma powierzchni użytkowej do tego mam taki fajny balkon, zadaszony od strony wschodniej gdzie wszystkie rośliny hartuję i rozsadę jak już trochę więcej wiosny jest to trzymam, a jakby mi się nie zmieściło to mam tyle różnych ciekawych rzeczy w domu że nawet jakąś małą szklarnie dla rozsad by się skręciło .My tu na Dolnym Śląsku mamy bogactwo gratów starych i nowych a co najważniejsze to mamy to wszystko gdzie trzymać.A co do nasion szparagów to napisz mi jak by to miało wyglądać.
Dominiko uprawiam sobie od paru lat szparagi z nasion zresztą i zbieram na jesieni nasiona, do tej pory wysiewałam, ale już ich mam trochę i ostatnie mogę Ci posłać a Ty sobie je wysiejesz potem posadzisz na grządce. Niestety pozyskiwać szparagi można dopiero w trzecim roku.
Bogumilkakolana to ja mam zdrowe gorzej z kręgosłupem bo mam dyskopatię .Ale jak to mówią ruch to zdrowie i z tą przypadłością sobie robię ,odpowiednie ćwiczenia zadane przez ortopedę i jest ok.
Imponujące zakupy,ogromna ilość nasion kwiatów, ja nie dałabym rady.Ciekawa jestem jak z nasion udają się trytomy i rozchodniki. Będę śledzić Twoje poczynania. an
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
Witaj Fajnie że założyłaś wątek. Chętnie poznam właścicielkę jej ranczo
Kicia też fajna jest,,,ma prawie tyla co moja, my zaś swoją dostaliśmy w prezencie, ale tez jak miała 1,5 miesiąca
A nasionek,,, chyba masz sporą działeczkę,żeby to mieć gzdie wysiać
Witaj Dominiczko, z tym zakupem naftaliny jest trochę problem, bo tez nie mogę znaleźć ( zaglądam po marketach i czasem na ryneczku ) jak znajdę kupię również dla Ciebie
Mieszkam w kierunku Prochowic ( dosłownie na obrzeżach Legnicy)
Widzę Dominiczko, że interesują Cie również kwiaty jednoroczne ( jeśli jesteś zainteresowana to mam trochę nasion astrów, gazanii, cynii i dziwaczka i tykwy, które sama zbierałam oraz sadzonki datury, i coś tam jeszcze ) którymi chętnie się podzielę.
Pozdrawiam Ewa
Witaj Dominiko.Widzę że zaszalałaś z nasionkami.
Ja też muszę wypróbować ten sposób na nornice z naftaliną,bo moje
to już się niczego nie boją.Życzę udanych siewów.
Pozdrawiam Danuta.