
Jak zwykle węch mnie tam prowadzi gdzie liliowce, ale widzę pozytywne zakręcenie nie tylko na ich punkcie.

Uśmiałam się z "kurdupla" agapantowego.
U mnie biały gigant a mały niebieski przydał by się dla kontrastu, więc będę śledzić wątek sprzedażowy.
A co to za piękność ?

Pozdrawiam już prawie sylwestrowo, bo święta jakby już za nami.
