Nelciu żabki to moje oczko w głowie mogę na nie patrzeć bez przerwy to chyba parka a papryczki w opakowaniu było chyba 20 szt. jakie będą nie wiem ale co tam, nie wiem czy stosowne jest powiedzenie: pochwalę się
Grażynko może zrobimy mała wymiankę z papryczko-pomidorową, a kanał, rów - powiem nieskromnie mnie się też podoba, fajnie nawet wygląda jak kamienie są mokre, zobaczymy czy zda egzamin i nie będzie działka pływać,
Marysiu - lilii w tym roku powinnam mieć sporo, a zakup tych po 2,50 to naprawdę przypadek a w ogóle to po co ja poszłam na ten rynek nie wiem, już wiem że na jesień pani będzie miała duże cebule tulipanów, korony i coś tam jeszcze zobaczymy jaka cena sadzę jednak że przystępna, już się umówiłam.
Aniu wnusia rzeczywiście dumna z fotek, a laurowiśnię żal wyrzucić zobaczymy choć powolutku tracę do niej cierpliwość, nie kwitła, choruje, badyle ale..................
Halinko - dzięki, wiosna powolutku się zadomowiła w naszych ogródkach
Danuśka - trudno się oprzeć lilijkom one takie piękne, jesienią się zaopatrzyłam ale jak widzisz teraz poprawiłam, a św.Józefa miałam też jakoś sobie poszedł, podobnie nie trzyma się u mnie korona cesarska, będę jednak dalej uparcie sadziła.
pięknie dziękuję wszystkim, że wpadacie do mnie, zapraszam