Zielono wśród nas

[Maska]

Aniu, śliczne zdjęcie, a drzewo tajemnicze

[akl62]

Tak, "tajemnicze", to najwłaściwsze słowo. Wiesz, że latami jeżdziłam obok niego i nie wiedziałam, że riosnące chaszcze porastaja cmentarz z XiX wieku. Mennonitów, których na naszym terenie już nie ma.

[Maska]

Aniu właśnie poczytałam o mennonitach, ciekawe zasady mieli!

[akl62]

Marysiu, zapraszam w moje - szeroko rozumiane - rodzinne strony. Jest jeszcze sporo ich śladów. A Przyłubie jeszcze do lat 90. miało częściowo zachowany ukłąd z ich osadnictwa. Jakąć DK-10 świetnie to było widać. od strony doliny Wisły.

[Lusia 57]

To i ja dorzucę coś o mennonitach. W XVI i XVII w. osiedlili się w Dolinie Dolnej Wisły i na Żuławach. Podobny cmentarz znajduje się w Stegnach niedaleko Malborka, na Żuławach.







Aniu gdy będę w Bydgoszczy to wybiorę się w Twoje rodzinne strony, bardzo mnie zaciekawiły.

[akl62]

Lusia 57, wiedziałam, że na Ciebie przy mennonitach można liczyć. Dziękuję. Ale, widzę, że na tym cmentarzu nagrobki są zupełnie inne niż w Przyłubiu. Może to dlatego, że w Przyłubiu jest cmentarz mennonitów ewangelików (augsburskich). To dziwne jak nagle zupełnie zniknęła z naszej pamieci grupa, której tyle zawdzieczają tereny, na których osiedli. Może to dlatego, że z zasady nie mieszali się do lokalnej polityki.
Niesamowity jest ten bluszcz porastajacy nagrobek. Ma mało lisci i wygląda jak żyły.

[Lusia 57]

Aniu, na Żuławach tych Wielkich i tych Gdańskich jest jeszcze wiele śladów po mennonitach. Gdy zima trochę odpuści to wybiorę się na spacer ich śladami.
A teraz zgodnie z tytułem twego wątku trochę inny ogródek. Odkryłam go niedawno. Biała pierzynka przykryła roślinki. Ciekawa jestem jak będzie wyglądało to miejsce wiosną.

[akl62]

Lusiu 57, to jest GENIAJLNE miejsce. Jak zdjęcie się otwierało, myślałam, że ktoś podesłał późniejszą odsłonę podwórka z I postu. A tu takie cudo ! Czy te wanny są prawdziwe ? tj. żeliwne. A niech tam, jeśli są plastikowe, to przecież jest genialny pomysł. I jeszcze to lustro...
Mam nadzieję, że nikt tego nie zniszczy i że służy ludziom ku przyjemności, pogaduchom itp. Tylko, czy w tych wannach, nie zbiera się woda z deszczu ?
Przyślij zdjęcie wiosną.

[majar]

Jak zobaczyłam pierwsze wpisy w tym wątku - Aniu, witam, - to pomyślałam zaraz o Lusi, że powinna to zobaczyć i coś ze swoich wędrówek tu wkleić. I co widzę? Lusia już tu jest! Świetny temat - szkoda, że tak 'na uboczu' schowany.

[Norbitka]

Te kanapy z wanny są genialne

[akl62]

Tak, Lusia jest w tym świetna.
A mnie intryguje, czy w tych kanapach nie zbiera sie woda, czy sa dziurki do jej odpływy ?

[Lusia 57]

Witaj Aniu, szlak domów podcieniowych na razie jest dla mnie niedostępny. Ale dzisiaj wybrałam się na spacer na przedmieścia Gdańska. Pokażę Ci dwa domy podcieniowe. Jeden duży 350letni Lwi Dwór a drugi to mała 200letnia kuźnia.
Ogródek z wannokanapami jest nadal zaśnieżony. Czekamy na wiosnę.

Lwi Dwór w Lipcach.


Kuźnia Orunia


Czy podobne domy można spotkać w Twoich rodzinnych stronach?

[akl62]

W okolicach Solca pamiętam jeden dom podcieniowy. Ale ryglowych konbstrukcji było trochę. Tu gdzie teraz mieszkam, na Ślasku Cieszyskim (w Beskidzie Śląskim) budownictwo jest zupełnie inne.
Pięknie zadbany ten Lwi Dwór. Czy był on częścią rzeczywistego obejścia dworskiego (folwarku) ?
Typowe dla Wielkopolski folwarki też lubię.

[akl62]

Powoli odchodzi zima z Osiedla Karpackiego.

[akl62]

Lusiu, wiesz, że będę Cię męczyć o kolejne odsłony skweru z wannami ...