
Domowe kwiatki Oli
Re: Domowe kwiatki Oli
Piekne kwitnienie storczyków biało -żółty bardzo ładny 
			
			
									
						
										
						
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Domowe kwiatki Oli
Śliczne fiołeczki, jakie zdrowe  
			
			
									
						
										
						
- nowapasja
- 1000p 
- Posty: 1251
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Domowe kwiatki Oli
- 
				izabela14
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1208
- Od: 15 lut 2012, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Domowe kwiatki Oli
Sprawca słodziutki  ,a hojki pięknie rosną
 ,a hojki pięknie rosną
			
			
									
						
							 ,a hojki pięknie rosną
 ,a hojki pięknie rosnąMoja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
			
						poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
- 
				szarotka66
- 1000p 
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Domowe kwiatki Oli
Kwiaty śliczne, ale bobas to już cudo.  Jak ja kocham takie maleństwa. Oj wyściskałabym szkraba.
  Jak ja kocham takie maleństwa. Oj wyściskałabym szkraba. 
			
			
									
						
							 Jak ja kocham takie maleństwa. Oj wyściskałabym szkraba.
  Jak ja kocham takie maleństwa. Oj wyściskałabym szkraba. 
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
			
						Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- nowapasja
- 1000p 
- Posty: 1251
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Domowe kwiatki Oli
- 
				szarotka66
- 1000p 
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Domowe kwiatki Oli
Takie cudo i na dodatek dziewczynka  Szczęściara z Ciebie. Wycałuj ode mnie, obie ślicznotki.
 Szczęściara z Ciebie. Wycałuj ode mnie, obie ślicznotki.  
  
			
			
									
						
							 Szczęściara z Ciebie. Wycałuj ode mnie, obie ślicznotki.
 Szczęściara z Ciebie. Wycałuj ode mnie, obie ślicznotki.  
  
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
			
						Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- nowapasja
- 1000p 
- Posty: 1251
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Domowe kwiatki Oli
Witam wszystkich forumowiczów w Nowym Roku   
 
Pogoda wiosenna (tzn. temperatura bo słonka to nie ma) a i na moich parapetach kolorowo 
 
Niestety fotosik nie chce wgrywać zdjęć 
 
Kwitną mi fiołeczki i storczyki są już zapączkowane więc zimę będę mieć kolorową
  więc zimę będę mieć kolorową  
 
Niestety są też i złe wiadomości, straciłam kilka hoji W październiku umyłam je od kurzu pod prysznicem i to chyba był błąd bo jakiś dwóch tygodniach zaczęły im żółknąć listki i opadać jeden po drugim. Niektóre wyglądały jakby powoli zgniły, liście jakieś takie zwiędłę miały i jakby szkliste...
  W październiku umyłam je od kurzu pod prysznicem i to chyba był błąd bo jakiś dwóch tygodniach zaczęły im żółknąć listki i opadać jeden po drugim. Niektóre wyglądały jakby powoli zgniły, liście jakieś takie zwiędłę miały i jakby szkliste...
Nie wiem co zrobiłam źle, mam w domu ciepło więc nie mogły przemarznąć, wody też aż tak wiele im nie dalam (bo to w sumie było pryskanie spryskiwaczem) a przecież hoje lubią mycie więc chyba pora już nie taka na to była. Może ktoś miał podobne przypadki?
  więc chyba pora już nie taka na to była. Może ktoś miał podobne przypadki?
			
			
									
						
										
						 
 Pogoda wiosenna (tzn. temperatura bo słonka to nie ma) a i na moich parapetach kolorowo
 
 Niestety fotosik nie chce wgrywać zdjęć
 
 Kwitną mi fiołeczki i storczyki są już zapączkowane
 więc zimę będę mieć kolorową
  więc zimę będę mieć kolorową  
 Niestety są też i złe wiadomości, straciłam kilka hoji
 W październiku umyłam je od kurzu pod prysznicem i to chyba był błąd bo jakiś dwóch tygodniach zaczęły im żółknąć listki i opadać jeden po drugim. Niektóre wyglądały jakby powoli zgniły, liście jakieś takie zwiędłę miały i jakby szkliste...
  W październiku umyłam je od kurzu pod prysznicem i to chyba był błąd bo jakiś dwóch tygodniach zaczęły im żółknąć listki i opadać jeden po drugim. Niektóre wyglądały jakby powoli zgniły, liście jakieś takie zwiędłę miały i jakby szkliste...Nie wiem co zrobiłam źle, mam w domu ciepło więc nie mogły przemarznąć, wody też aż tak wiele im nie dalam (bo to w sumie było pryskanie spryskiwaczem) a przecież hoje lubią mycie
 więc chyba pora już nie taka na to była. Może ktoś miał podobne przypadki?
  więc chyba pora już nie taka na to była. Może ktoś miał podobne przypadki?- justus27
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Domowe kwiatki Oli
Koniecznie Zrób nowe zdjęcia, kolorowe fotki zimową porą...
Szkoda hojek. Ja też straciłam tyle, ze storczyki eh... Myślę, że to "wina" pory roku, niestety.
Też mam bardzo ciepło w mieszkaniu, ale...rzadziej jest wietrzone ( od wiosny do jesieni, cały czas mam uchylone 3 okna, zimą tylko balkon otwieram na jakieś 20 minut do wietrzenia). I bardzo mało słońca - brak przewiewu niestety skutkuje stratami.
Pamiętam, że w tamtym roku, tuż po wielkich mrozach. Początkiem marca straciłam nagle 20 sadzonek fiołków. Oby w tym roku się to nie stało.
			
			
									
						
										
						Szkoda hojek. Ja też straciłam tyle, ze storczyki eh... Myślę, że to "wina" pory roku, niestety.
Też mam bardzo ciepło w mieszkaniu, ale...rzadziej jest wietrzone ( od wiosny do jesieni, cały czas mam uchylone 3 okna, zimą tylko balkon otwieram na jakieś 20 minut do wietrzenia). I bardzo mało słońca - brak przewiewu niestety skutkuje stratami.
Pamiętam, że w tamtym roku, tuż po wielkich mrozach. Początkiem marca straciłam nagle 20 sadzonek fiołków. Oby w tym roku się to nie stało.
- nowapasja
- 1000p 
- Posty: 1251
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Domowe kwiatki Oli
O braku przewiewu nie pomyslałam  Mam w domu ogrzewanie kominkowe, więc jest ciepło i sucho, kiepsko u mnie z wilgotnością, ledwo w storczykowym kąciku przy tem. dziennej 23oC mam wilgotność 40-50% a gdy tem. spada to wilgotność rośnie nawet do 65%. A hojki stoją w pokoju gdzie kominek i mam wrażenie że tam jest sucho jak pieprz, a ze względu na 8-miesięczną córeczkę jakoś nie wietrze mieszkania za bardzo...
  Mam w domu ogrzewanie kominkowe, więc jest ciepło i sucho, kiepsko u mnie z wilgotnością, ledwo w storczykowym kąciku przy tem. dziennej 23oC mam wilgotność 40-50% a gdy tem. spada to wilgotność rośnie nawet do 65%. A hojki stoją w pokoju gdzie kominek i mam wrażenie że tam jest sucho jak pieprz, a ze względu na 8-miesięczną córeczkę jakoś nie wietrze mieszkania za bardzo... 
			
			
									
						
										
						 Mam w domu ogrzewanie kominkowe, więc jest ciepło i sucho, kiepsko u mnie z wilgotnością, ledwo w storczykowym kąciku przy tem. dziennej 23oC mam wilgotność 40-50% a gdy tem. spada to wilgotność rośnie nawet do 65%. A hojki stoją w pokoju gdzie kominek i mam wrażenie że tam jest sucho jak pieprz, a ze względu na 8-miesięczną córeczkę jakoś nie wietrze mieszkania za bardzo...
  Mam w domu ogrzewanie kominkowe, więc jest ciepło i sucho, kiepsko u mnie z wilgotnością, ledwo w storczykowym kąciku przy tem. dziennej 23oC mam wilgotność 40-50% a gdy tem. spada to wilgotność rośnie nawet do 65%. A hojki stoją w pokoju gdzie kominek i mam wrażenie że tam jest sucho jak pieprz, a ze względu na 8-miesięczną córeczkę jakoś nie wietrze mieszkania za bardzo... 
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Domowe kwiatki Oli
Córeczka słodka, lepiej żeby była zdrowa ;) A roślinki jakoś Przetrwają. Poukładaj je razem obok siebie, albo keramzyt Wsyp do szklanych pojemniczków, kubeczków, dzbanuszków i Poustawiaj pomiędzy roślinami. Będą zdobić (można tez kupić kolorowe kulki żelowe) i równocześnie podniesie się nieco wilgotność powietrza i... byle do wiosny.
			
			
									
						
										
						- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Domowe kwiatki Oli
Olu śliczny jest ten pierwszy błękitny fiołeczek   On ma taki kolorek czy aparat nieco przekłamał.
  On ma taki kolorek czy aparat nieco przekłamał.  
			
			
									
						
							 On ma taki kolorek czy aparat nieco przekłamał.
  On ma taki kolorek czy aparat nieco przekłamał.  
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
			
						Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- nowapasja
- 1000p 
- Posty: 1251
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Domowe kwiatki Oli
Elu ciutkę przekłamał bo jest lekko fioletowy. Jak się nie myle to STAR ECLIPSE.
			
			
									
						
										
						







 , mam jeszcze 9-letnią Kingę więc jest co robić w domku
  , mam jeszcze 9-letnią Kingę więc jest co robić w domku  











 
 
		
