Justus27 - witam bardzo serdecznie. Mam nadzieję, że wiosna hibiskusy ruszą z nowymi listkami.
Hen_s - mówisz profesjonalnie,

taka metoda sprawdzona, działa, jesienne i prawie-zimowe zakupy bardzo dobrze mi się ukorzeniły. Metoda właściwie bezobsługowa.

W uprawie roślin, właściwie na każdym etapie, zwracam uwagę na to, żeby wymagały jak najmniej pracy.
A tak na marginesie, z czego najbardziej ucieszy się maniak roślinny? Z pudła pełnego kubeczków do piwa.
Mroofka - Glitter Fountain to trailer, ten typ fiołków ma właśnie takie pokrój, a do tego kolorowe liście.
Zimą stał gdzieś zapomniany, dopiero wiosną wygrzebałam ten gąszczyk liści z kwiatami, z gaszczu innych liści.

Uwielbiam zapomniane parapety, tam rosliny bardzo szybko rosną.
Magda41, Stokrotkania - tak jak wyżej napisałam odpowiadając Heniowi, metoda się sprawdziła, jest bezobsługowa. Dodatkowo, przy dużej ilości roślin w takich kubeczkach, można piętrować,

bez żadnej szkody dla roślin.
Zastanawiałam się nad stworzeniem szklarenki do ukorzeniania, ale chyba jeszcze nie teraz.
H.thomsonii
Dwie compacty
Laura Lei i
Regalis
H. kalimantan/calistophylla
