Orlik pospolity ( Aquilegia Vulgaris )
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
Witam , mam również 2 orliki ale jeden różowy a drugi biały będę teraz patrzeć za innymi kolorami bo są naprawdę przepękne , a zwłaszcza te pokazane tutaj marzenie
-
- 1000p
- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
Ja mam również różowego orlika.W tamtym roku wysiałam z nasionek kolorowego ,kremowo czerwonego ale nie wiem czy w tym roku coś z niego będzie. Różowy wczoraj został przesadzony do dużego pojemnika i za towarzysza ma tuje . Zobaczymy czy będzie odpowiadało im swoje sąsiedztwo 

-
- 1000p
- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
Co słychać u waszych orlików
na pewno już się rozrastają .

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 12 kwie 2010, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Bochni
Re: Popularne Orliki
Czy można teraz przesadzać orliki
chciała bym je przesadzić w inne miejsce tylko boję się by je nie uszkodzić
bo mają pąki kwiatowe
jak je przesadzę to zakwitną w tym ``nowym`` miejscu ?
bo kupiłam je i nigdy nie przesadzałam
boję się żeby się nie zmarnowały bo to takie piękne kwiaty a mam i tylko 4
próbowałam wysiewać rok temu i w tym ale nic z tego
Anna
chciała bym je przesadzić w inne miejsce tylko boję się by je nie uszkodzić
bo mają pąki kwiatowe
jak je przesadzę to zakwitną w tym ``nowym`` miejscu ?
bo kupiłam je i nigdy nie przesadzałam
boję się żeby się nie zmarnowały bo to takie piękne kwiaty a mam i tylko 4
próbowałam wysiewać rok temu i w tym ale nic z tego
Anna
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 12 kwie 2010, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Bochni
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
Czy można teraz przesadzać orliki
chciała bym je przesadzić w inne miejsce tylko boję się by je nie uszkodzić
bo mają pąki kwiatowe
jak je przesadzę to zakwitną w tym ``nowym`` miejscu ?
bo kupiłam je i nigdy nie przesadzałam
boję się żeby się nie zmarnowały bo to takie piękne kwiaty a mam i tylko 4
próbowałam wysiewać rok temu i w tym ale nic z tego
Anna
chciała bym je przesadzić w inne miejsce tylko boję się by je nie uszkodzić
bo mają pąki kwiatowe
jak je przesadzę to zakwitną w tym ``nowym`` miejscu ?
bo kupiłam je i nigdy nie przesadzałam
boję się żeby się nie zmarnowały bo to takie piękne kwiaty a mam i tylko 4
próbowałam wysiewać rok temu i w tym ale nic z tego
Anna
-
- 1000p
- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
Aniu ja nie jestem może takim doświadczonym ogrodnikiem ale w tamtym roku dostałam orlika od taty z działki (wykopał mi go w czasie kwitnienia) .Wsadziłam go do donicy i pięknie kwitł i przekwitł i nawet przezimował. Zaczynał budzić się ze snu , niestety za wcześnie go wyjęłam z osłonki zimowej .Podlałam i umarł
Teraz kupiłam dwie odmiany jedna już ma pączki .Przebyły podróż pocztą ,już je wsadziłam i maja się dobrze. Więc myślę że spokojnie możesz je przesadzić tylko uważaj żeby nie uszkodzić korzeni.
Nie wiem czy zdjęcia oddają rzeczywisty stan moich orlików .Ten w skrzyni ma małe paczki. Pozdrawiam.



- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Popularne Orliki
Teresko u mnie orliki same się wysiewają.
Zawsze na wiosnę ma jakieś siewki.
A kiedy wysiewałaś orliki?Je najlepiej wysiać od razu po zebraniu nasion.
Ja pierwszy raz wysiewałam za radą sąsiadki w ten sposób,że pomachałam gałązkami z nasionami nad rabatką.
Na drugi rok miałam dosłownie łan granatowych orlików.

Zawsze na wiosnę ma jakieś siewki.
A kiedy wysiewałaś orliki?Je najlepiej wysiać od razu po zebraniu nasion.
Ja pierwszy raz wysiewałam za radą sąsiadki w ten sposób,że pomachałam gałązkami z nasionami nad rabatką.
Na drugi rok miałam dosłownie łan granatowych orlików.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
Witam.
Mam kłopot z "ogrodowym gościem", który pożera moje orliki. Co z nim zrobić? Jak pomóc roślinom? Z orlików zostaje prawie nic
Z góry dziękuję za wszelkie rady!
Mam kłopot z "ogrodowym gościem", który pożera moje orliki. Co z nim zrobić? Jak pomóc roślinom? Z orlików zostaje prawie nic

Z góry dziękuję za wszelkie rady!
-
- 1000p
- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
Witaj Natalio nie bardzo jestem w stanie ci pomóc bo moje orliki rosną na balkonie wiec są mniej narażone na jakieś szkodniki .Choć w tamtym roku miałam problem z mszycami ale u mnie objawiało się tym że kwiaty jakby więdły a liście zaczęły się zwijać po oprysku preparatem na mszyce wszystko wróciło do normy. Natalio a czy ty orientujesz się co to może być? bo na zdjęciu trochę źle widać a nie można go powiększyć.
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
Dziękuję Katarzynko za odpowiedź:-)
Na moich orlikach nie ma ani mszycy, ani innego widocznego intruza. W ciągu kilku dni zostały zjedzone dwa i teraz coś zabiera się za następnego. Przez moment myślałam, że to sprawka ślimaków, których w tym roku jest u mnie mnóstwo, ale nie sądzę, by akurat one miały aż takie tempo w pożeraniu...a może się mylę...Zjedzone są i listki i pąki kwiatowe, zostały same badylki:-(
Pomocy!
Na moich orlikach nie ma ani mszycy, ani innego widocznego intruza. W ciągu kilku dni zostały zjedzone dwa i teraz coś zabiera się za następnego. Przez moment myślałam, że to sprawka ślimaków, których w tym roku jest u mnie mnóstwo, ale nie sądzę, by akurat one miały aż takie tempo w pożeraniu...a może się mylę...Zjedzone są i listki i pąki kwiatowe, zostały same badylki:-(
Pomocy!
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
Niektóre mrówki tak traktują rośliny. W ub. roku obgryzały w ten sposób jedną z moich róż. Wycinały listki i zostawały tylko badylki...
- igielka78
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1782
- Od: 13 mar 2008, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zawidów
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
To nie mrówki, to ślimaki. U mnie podobnie zdążyły załatwić dwa orliki zanim je poczęstowałam niebieskimi granulkami.
-
- 1000p
- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
Na prawdę ślimaki
a ja czytałam że ślimaki nie lubią orlików , no proszę wszystko się zmienia .Mój Red Hobbit już czerwony ale coś nie chce rozwinąć kwiatka, pewnie za mało słońca

- igielka78
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1782
- Od: 13 mar 2008, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zawidów
Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
Może im się smak zmienia, bo w zeszłym roku żarły liliowce, a w tym, odpukać, jeszcze nie tknięte. 

Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA
Natalio, powątpiewam, że to ślimaki. Moje orliki wyglądają podobnie, tzn. mają wprawdzie piękną kwiatową koronę, ale pod moją trzydniową nieobecność straciły wszystkie liście. Ponieważ wśród plag nękających mój ogród nie odnotowuję ślimaków (papierek lakmusowy: funkie mają piękne zdrowe liście) :-P , sądzę, że to co innego. Ale co? Też czekam na opinię forumowiczów. Na kalinie faktycznie obrodziły takie czarne mszyce, ale na orlikach ich jakoś nie widziałam.