Ogródek AGNESS- wspomnienia

[Zyta]

Aguś
Pytałaś w Personalnym o Świąteczne przygotowanie?
Kupiliśmy w Szkółce w Płoskim choinkę w doniczce i tyle.
Nockami będę nadrabiała.

[AGNESS]

Siberio u mnie liści dostatek....mogę ci trochę odstąpić

Majeczko

Majeczko, pewnie, że szkoda karmić te zębate paskudy ......kurcze współczuję tych żarłoków....niezłych szkód potrafią narobić....a może w metalowe koszyczki ?.....może do nich się nie dobiorą.....

Jacku dzięki.....żurawki mają naturalną kołderkę na zimę i wychylają z niej tylko czubki nosków

Krysiu pewnie nornice, albo inne paskudy się do nich dobrały.....to prawdziwe ogródkowe utrapienie......

Zytuś u mnie zapachniało świętami na Andrzeja robiłam bratu na imieniny piernik, a córa kroiła w plastry cytrusy do suszenia na kaloryferach do stroików świątecznych.....ależ mi wtedy pachniało świętami .....teraz już przeszło.....ale już mnie korci, żeby zacząć robić świąteczne stroiki......uwielbiam to
Twoja choineczka to cudna sprawa, będzie piękna nie tylko na święta....i pewnie później wzbogaci ogródek ?

[malgocha1960]

Jednak lilie to piekne kwiaty.Ja mam tylko kolo 40 cebul,ale wiosna dokupie na pewno.Część z nich coś mi zjadło i nie miałam wszystkich białych,nie mówiąc,że w maju połowa zmarzła.Zobaczymy co ta wiosna nam przyniesie.

[jola1]

Agus ja z zapytaniem o to suszenie cytrusów na kaloryferach, czy wcześniej coś z nimi robisz , czy takie "żywe" układasz do suszenia. Ja nasuszyłam tym sposobem jabłek i gruszek i mocno mnie interesują cytrusy.

[AGNESS]

Małgosiu 40 cebul lilii to piękne liczba.....żaby tylko te zębate paskudy się o nich nie dobierały....
Mam nadzieję, że tej wiosny nie będzie takich dużych mrozów jak poprzednie, bo naprawdę wiele roślin bardzo ucierpiało...

Jolu ja cytrusy kroję w plasterki i po prostu układam na kaloryferach. Pięknie się zasuszają.....a ten zapach w domu.....

[x-ag-a]

witaj Agnieszko!
od dawna mijam Cię w różnych zaprzyjaźnionych wątkach, ale dopiero teraz dotarłam do Ciebie... przejrzałam zaledwie część aktualnego topiku, ale od razu zakochałam się w Twoich połączeniach roślinnych i kolorystycznych... wspaniale współpracujesz z naturą, a rośliny pięknie Ci się odwdzięczają... zimą będę miała ciekawą lekturę przeglądając poprzednie części Twoich ogrodowych wątków...
pozdrawiam

[malgocha1960]

Masz rację , Aga jest poza tym mistrzynią sadzenia takiej ilości i różnorodności roslin na niewielkiej powierzchni.Podziwiam to u niej od dawna.

[tade k]

Też to zauważyłem ,dużo , gęsto ale nie tłoczno. Mimo różnorodności wszystko współgra. . Na spotkaniach Forumowych usłyszałem ,, Gdybyś zobaczył ogród Agness''. Jestem pewny , że w realu wygląda lepiej niż na fotkach. To co chciałbym u siebie wprowadzić , ty już masz. Trawiaste ścieżki , cały wysypany korą i iglaki na rabatach. Posiedzę jeszcze u Ciebie, Może coś jeszcze ,,wyniosę''

[Jagodka]

Oj , tak Agusia w swym ogrodzie dysponuje niezliczoną ilością roślin ; do koloru , do wyboru . Cały rok coś pyszni się na rabatach , w wielu barwach , fakturach liści i kształtach , powala różnorodnością . Nie wiem sama , jak Ona to wszystko mieści na tak , w sumie małej przestrzeni .

[Irena37]

Agusiu masz tak cudne lilie, że słów brak, piękne duże kwiaty a na łodygach widać całe pęki. Flore Pleno rzeczywiście przyciąga oko kolorem i kropkami, jest wyjątkowa.

[Tajka]

Agniesiu Twoje lilie są przecudne, w dodatku masz wiele pachnących odmian.
Przypominam sobie Twój letni ogród, pełen cudownych lilii.
Podziwiam Cię, że potrafisz je podpisać nazwami odmianowymi, mnie przy liliach i tulipanach zaczyna się wszystko mieszać.

[AGNESS]

Witaj Agunia , bardzo się cieszę, ze do mnie zajrzałaś
Faktycznie często spotykamy się w zaprzyjaźnionych ogródkach Miło mi bardzo że podoba ci sie u mnie i zapraszam gorąco ponownie

Małgosiu, no wtykam, wtykam gdzie się da....mam nadzieję, ze naprawdę nie wygląda bałaganiarsko....ale tak trudno się oprzeć temu co mi sie podoba

Tadku, strasznie mi miło to słyszeć , ogródek tworzę ,, tak jak mi w duszy gra,, to naprawdę cieszy jeśli komuś się podoba U mnie faktycznie trawnika już nie ma....jedynie pozostały wijące się ścieżki pomiędzy rabatami Iglaczków mam sporo, dla mnie to bardzo ważne tło dla bylin .....atrakcyjne w każdym sezonie nawet zimą

Jagódko dziękuję ....no tak wtykam i wtykam...na razie jakoś wygląda....ale juz koniec pojemności mojego ogrodu.....no jeszcze kilka roślinek w sferze marzeń, które MUSZĘ wcisnąć

Irenko lilie kocham ,, od zawsze,, zawsze bardzo na nie czekam.....ja już na nie czekam

Tajeczko ciesze,się, że się odezwałaś, myślałam dziś o tobie, że chyba pojechałaś do mamusi.
Pachnące lilie lubię najbardziej Nazwy spisuję, często muszę zaglądać do ściągawki, bo nie wszystkie nazwy siedzą w głowie Nazw tulipanów już nawet nie zapisuje, bardzo często są pomyłki...dałam sobie z tym spokój....

[Jagodka]

Prawdziwy ogrodnik , to nie taki , który siądzie na laurach i powie ' KONIEC ', mam ogród gotowy . Nigdy nie przestaniesz pragnąć jakiejś rośliny . Jedne wypadną , następne dojdą , coś się wykopie , coś się zasadzi i tak w kółko .
No ...i jeszcze te Twoje świerki ...popatrz na to z pozytywnej strony ile znów przybędzie Ci miejsca .

[Tajka]

Agniesiu dziękuję, że myślałaś o mnie.
Ja także o Tobie często myślę.
Nie miałam internetu przez poluzowany kabelek od monitoru.
Dzisiaj przyszedł znajomy pan, wcisnął kabel i już jest dobrze.

[AGNESS]

Jagódko no pewnie, że nie ma mowy o siedzeniu na laurach....dosadzać już nie ma gdzie....ale od czegóż przesadzanie i zmiany koncepcji rabat Wiele roślinek u mnie już wędrowało.....i wiele jeszcze będzie
Jak świerki wytnę, to niestety miejsca mi nie przybędzie one gałązki mają wysoko, a pod nimi gęsto obsadzone rabaty.....tak, że na dole nic sie nie rozluźni.....jedynie górą będzie łyso.......teraz ja spojrzę przez okno to wodzę piękną zieleń....później będę widziała domy.....

Tajeczko to dobrze, że z komputerem to tylko kabelek, że nic poważniejszego....bo smutno bez forumowych ogrodowych pogaduch