Powolna metamorfoza

[tu.ja]

Altana cudo! kawał pięknej roboty wykonałeś. Dzięki za fotorelację. Jak tylko M wróci to pokażę Mu i może Go natchną. Obiecał mi latem postawić nową altankę - tylko taką całkiem zabudowaną ( działkową) - zobaczymy...Mówisz, że prawie 2 miesiące trwała budowa...W takim razie nie wiem czy mojemu M starczy czasu przed kolejnym wyjazdem

[bishop]

Izo, takie coś możesz postawić w tydzień, jak się uprzesz. Po zrobieniu wylewki trzeba odczekać co najmniej 3 dni, żeby zastygła. Potem wznoszenie konstrukcji - to można zrobić za jednym zamachem, jeśli są materiały i ludzie. Po pomalowaniu też musisz odczekać min. 16 godzin po każdej warstwie. I już nic Cię nie trzyma. Więc mobilizuj męża, żeby do następnego wyjazdu postawił Ci domek
Da radę

[minismok]

Bishopciu

Gazda jeszcze bardziej Cię znielubiał

Altana XXXL! Ależ się zmienia Twoje zielone otoczenie

cmokasy

[bishop]

To już nie mam czego szukac w górach

[bishop]

Igorze, same by o sobie przypomniały, nie martw się ;;230

Trochę fauny. I flory

[elsi]

Zapomniałam posiać szałwię
Masz jaszczury, więc ślimaków mniej

[vita]

Widzę, że bardzo się starałeś zajrzeć dzwonkowcowi w oczy
Niełatwe zadanie, a taki wewnątrz jest śliczny....

[agape]

Krzyś,
Zdjęcia Twojego ogrodu coraz bardziej tez i w detalach zaczynają przypominać te z wymarzonych pieknych ogrodowych "książek"...Takie makrosafari bym u Ciebie zrobiła: kamień, woda, drewno w ogrodzie i na ścieżkach, cegła, kuty metal, zioła, róże, mchy i różnorodność kwiatów i roślin, które pięknie Ci się rozrastają...Naprawdę jest co oglądać i fotografować tematycznie!

[bishop]

Elu, ja też zapomniałem posiać szałwii, a raczej zapomniałem ją później popikować. Na szczęście ona sama pamiętała
A jaszczur do pracy przyszedł, i kiedy chciałem go uwolnić, to właśnie tak na kolorowo się stroszył. Zielony brzuch, czerwona paszcza i pozycja gotowości do ataku. Robi wrażenie!

Viktorio, ja mu zajrzałem, rzeczywiście śliczny. Ale aparat nie zajrzał...

Ech, Aga, gdybym kiedyś pisał książkę o ogrodach, to wziąłbym Cię na recenzenta. Ty to potrafisz nietuzinkowo spojrzeć
Ale kutego metalu mi brakuje, nad czym boleję

[Wisienka]

Łał! Brawo Bishopciu! Fajna altanka.

Hm... mnie się wydaje, że chwasty nigdy nie mają wakacji.
Przynajmniej u mnie.

A jak sadzonkuje się wiciokrzewy? I czy teraz jest dobra na to pora?
Może bym sobie na balkonie posadziła, bo bardzo lubię ich zapach,
a na działce nie mam czasu i okazji, by nasycić się ich aromatem.

[bishop]

Tak jak wszystko inne: Obcinasz końcówkę z 2-3 lub czterema węzłami, skracasz zaraz pod dolnym węzłem i nad górnym, obrywasz dolne liście, do ukorzeniacza i do wilgotnej ziemi. Najlepiej trzymać w cieniu i nie dopuścić do przeschnięcia. Zanim sadzonki wytworzą mocne korzenie to mija trochę czasu, więc dobrze jest ukorzeniać od razu w doniczkach, unikniesz wykopywania. Ale sadzonki bezpośrednio z ziemi też przesadzałem, i przyjmowały się

[hrsta]

O, Krzyś, spadłeś mi jak z nieba, bo wczoraj przywlekłam gałązki wiciokrzewu i mocno dumałam jak to ukorzenić. Dzisiaj spróbuję, dzięki!

[tu.ja]

Zamieszkały u Ciebie w tej budce sikorki? Też mam taką, ale u mnie im się nie spodobała i drugi rok wisi pusta

[bishop]

Basiu, powodzenia!

Izo, ta budka to ostatnia, jaka pozostała z tych, które robił mój teść. W żadnej nigdy nie zamieszkały ptaki, pozostałe zlikwidowałem, a ta jakoś nie była mi po drodze. I tak sobie wisiała bezczynnie co najmniej 7 lat, a w tym roku - niespodzianka!
Tyle się naczytałem, że w starych budkach lęgnie się robactwo, i żaden ptak już jej nie zasiedli, a tu życie zweryfikowało teorię. Więc jeśli ta budka Ci nie przeszkadza, to proponuję zostawić

[chatte]

Krzysiu, mówiłam Ci już że niesamowicie zdolny z Ciebie facet? Jak nie mówiłam, to mówię
Altanka godna pozazdroszczenia!
Piękne zdjęcie jaszczurki! Mnie się jeszcze nigdy nie udało złapać żadnej w takiej pozie.
A co to za roslina?