Storczykowe parapety u Jolanty :)
- Zuza_i_Tygrysek
- 200p
- Posty: 318
- Od: 21 paź 2011, o 09:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Storczykowe parapety u Jolanty :)
nie musisz kwiatu obcinać. Ja przesadziłam wszystkie kwitnące, bo nie wiedziałam, że tak nie można i co? absolutnie nic się nie stało
Pozdrawiam Edyta 
Zapraszam do obejrzenia mojej storczykowej kolekcji
Storczykowe szaleństwo w wydaniu Edyty

Zapraszam do obejrzenia mojej storczykowej kolekcji
Storczykowe szaleństwo w wydaniu Edyty

- deszczowka79
- 200p
- Posty: 229
- Od: 14 lis 2011, o 10:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dortmund
Re: Storczykowe parapety u Jolanty :)
lepiej utne,bo i tak kwiaty marnieja
,a na którym oczku mam obciąć Brassie ....też na trzecim,tak jak zwzkłego falka
poradzcie

poradzcie
- Zuza_i_Tygrysek
- 200p
- Posty: 318
- Od: 21 paź 2011, o 09:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Storczykowe parapety u Jolanty :)
brassię obcięlam całą, bo cała się zasuszyła. A zastanów się po co obcinasz nad trzecim? z jednej strony chcesz obciąć pęd, żeby nie osłabiał rośliny a z drugiej strony jednak zostawiasz nasz 3cim oczkiem, żeby ci zakwitła. Trochę to sprzeczne. Jak nie chcesz jej osłabiać to ciachaj cały pęd. Jeśli chcesz, żeby dalej kwitł to zostaw cały - storczyk jak będzie chciał wypuścić odnóżkę to i tak to zrobi, bez względu na to czy będziesz mu sugerować, na którym oczku ma to zrobić
To cięcie nad trzecim oczkiem jest to wymysł tych, którym nie podoba się taki sterczący duży kikut. Ja np. mam takiego wielkiego storczyka, który był już rozgałęziony, gdy go kupowałam. Teraz z każdego rozgałęzienia wypuszcza pędzik. Gdybym obcięła nad trzecim oczkiem, teraz nie miałam 5 pędów.

Pozdrawiam Edyta 
Zapraszam do obejrzenia mojej storczykowej kolekcji
Storczykowe szaleństwo w wydaniu Edyty

Zapraszam do obejrzenia mojej storczykowej kolekcji
Storczykowe szaleństwo w wydaniu Edyty

Re: Storczykowe parapety u Jolanty :)
Jolanto,
Radzę: pozostawić pęd ,który kończy swój żywot .
Aż do momenty uschnięcia, roślina wykorzystuje wszystkie pożytki żywe w tym pędzie dla siebie.
Gdy zżółknie, zdrewnieje ,wtedy utniesz.
Choć....ze względów estetycznych ,możesz to zrobić wcześniej.
Brassia, należy do storczyków oncidiowatych - jej wzrost i kwitnienie jest identyczne w tej grupie storczyków/posiada pseudobulwy - kwitnienie 1 x z pseudobulwy-niektórym :P zdarza się kwitnienie parami:.
a ...pęd kwiatowy nie wytwarza późniejszych rozgałęzień . Po kwitnieniu... zasycha powoli.
A wiec.... nie ma potrzeby go nigdzie ucinać.
Jest to odmienne kwitnienie , gdy porównamy falenopsis.
Po kwitnieniu, rozpoczynasz pielęgnację już własną / wg warunków jak dla cambrii/ aby za jakiś okres
cieszyć się ponownie kwiatami.Do tego ...potrzebuje storczyk wytworzyć i wykształcić nowe psb.
To będzie dopiero gwarancją ponownego kwitnienia.
Incydentalnie moze zdarzyć się kwitnienie drugie .Ze starej psb ,po pewnym okresie przerwy.
Pożyteczne wskazania znajdziesz u nas i ..m.innymi ---> baza zakładka po prawej
PS.
czy nie masz możliwości stosowania polskiej klawiatury?
Pozdrawiam ,życzę powodzenia
JOVANKA
Radzę: pozostawić pęd ,który kończy swój żywot .
Aż do momenty uschnięcia, roślina wykorzystuje wszystkie pożytki żywe w tym pędzie dla siebie.
Gdy zżółknie, zdrewnieje ,wtedy utniesz.
Choć....ze względów estetycznych ,możesz to zrobić wcześniej.
Brassia, należy do storczyków oncidiowatych - jej wzrost i kwitnienie jest identyczne w tej grupie storczyków/posiada pseudobulwy - kwitnienie 1 x z pseudobulwy-niektórym :P zdarza się kwitnienie parami:.
a ...pęd kwiatowy nie wytwarza późniejszych rozgałęzień . Po kwitnieniu... zasycha powoli.
A wiec.... nie ma potrzeby go nigdzie ucinać.
Jest to odmienne kwitnienie , gdy porównamy falenopsis.
Po kwitnieniu, rozpoczynasz pielęgnację już własną / wg warunków jak dla cambrii/ aby za jakiś okres
cieszyć się ponownie kwiatami.Do tego ...potrzebuje storczyk wytworzyć i wykształcić nowe psb.
To będzie dopiero gwarancją ponownego kwitnienia.
Incydentalnie moze zdarzyć się kwitnienie drugie .Ze starej psb ,po pewnym okresie przerwy.
Pożyteczne wskazania znajdziesz u nas i ..m.innymi ---> baza zakładka po prawej
PS.
czy nie masz możliwości stosowania polskiej klawiatury?
Pozdrawiam ,życzę powodzenia
JOVANKA
- deszczowka79
- 200p
- Posty: 229
- Od: 14 lis 2011, o 10:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dortmund
Re: Storczykowe parapety u Jolanty :)
ja obcinam nie ze wyględu na nowe pędy tylko dlatego,żeby rośliny nie obciążać.
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Storczykowe parapety u Jolanty :)
I nie jest to niestety do końca prawda. Tak jak Jovanka napisała, przekonałam się,że pęd nie obciąża rośliny ale raczej pomaga jej, dodaje sił. Mam reanimowanego Phalaenopsisa hybrydę, który stracił wszystkie korzenie przez moją głupotę. Zostawiłam mu nerwy po oczyszczeniu korzeni i pęd bo w najlepsze sobie kwitł ( miał tylko dwa liście i dodatkowo był osłabiony bo miał zaburzoną gospodarkę wodno-świetlną przez pastę keiki(?)). Kwiaty stopniowo przekwitały, jeden liść zżółkł i odpadł ale w między czasie Phal. zaczął wypuszczać korzenie i nowego, już ładnego liścia a teraz pomału przedłuża zostawiony pęd kwiatowy. Miałam też innego Phalaenopsisa hybrydę, kupionego na wyprzedaży, posiadał aż trzy zielone pędy ale miał b. słaby system korzeniowy więc wybrałam (niby) metodę obcięcia pędów i niestety po dwóch tygodniach liście całkowicie zżółkły, odpadły i to był już jego koniec a z pędami stał sobie wcześniej 2 miesiące. Teraz u Phalaenopsisów nie obcinam pędow chyba,że same je pozasuszają. Podobnie robię u wszelkich innych gatunków storczyków, u tych sympodialnych również (do nich należy Twoja Brassia). Ucinam gdy pęd całkowicie zostanie zasuszony.deszczowka79 pisze:ja obcinam nie ze wyględu na nowe pędy tylko dlatego,żeby rośliny nie obciążać.
-
- 100p
- Posty: 155
- Od: 24 paź 2011, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: -------
Re: Storczykowe parapety u Jolanty :)
O kurczę to szkoda,że zrzucilo te kwiatuchy nie martw się mój MM też pąki traci więdną po prostu
i tak mi przykro bo jednak czekamy na te kwitnienia albo kupimy coś a tu lipa 



- deszczowka79
- 200p
- Posty: 229
- Od: 14 lis 2011, o 10:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dortmund
Re: Storczykowe parapety u Jolanty :)
Re: Storczykowe parapety u Jolanty :)
Jolu...
To, co odkryłaś pod łuską , może być nowymi przyrostami - pseudobulwami.
Pęd kwiatowy wyrasta również "z dołu" , ale zazwyczaj jest mocno przytulony do podstawy psb ,a nie do liści.
Choć..nie mozna wykluczyć kolejnego pędu/bo dwa widzę na zdjęciu nowe przyrosty/ - wyskoki ,zdarzają w przyrodzie .
O tym wiemy.
Kwiaty hybr.Brasii nie są trwałymi. Biorąc pod uwagę, czasookres na linii producent- Twój zakup...storczyk miał prawo być już
prawie u schyłku kwitnienia.
Teraz .... tylko spokojnie uprawiaj, pielęgnuj .
I tak storczyk miał wystarczający stres:
1/z brakiem aklimatyzacji
2/z przesadzaaniem
Osobiście , zmieniłabym system podlewania - na przelewanie/podlewanie doniczki, zamiast moczenia.
Ostrożność zalewania trzeba uwzględnić wokół nowych przyrostów ,aż do osiągnięcia przez nie ... np.wielkości 5-7 cm.
Dobrze pracujące podłoże podsiąknie w miejsca konieczne.
Dla hybr.Brasii po kwitnieniu ,warto przeanalizować trochę większe przerwy w podlewaniu, niż dla falenopsisa.
Ponieważ zima jest okresem spoczynkowym tych roślin musi to być kwestia wyczucia /na to nie ma reguły/, .
Nowe przyrosty, nie mogą ani się zasuszyć, ani zagniwać. Mają :P pooo...oooooowolutku rosnąć.
Więc, troszkę trzeba im uwagi poświęcić.
A ten drugi storczyk to nie jest
Cattleya.
powodzenia -JOVANKA
To, co odkryłaś pod łuską , może być nowymi przyrostami - pseudobulwami.
Pęd kwiatowy wyrasta również "z dołu" , ale zazwyczaj jest mocno przytulony do podstawy psb ,a nie do liści.
Choć..nie mozna wykluczyć kolejnego pędu/bo dwa widzę na zdjęciu nowe przyrosty/ - wyskoki ,zdarzają w przyrodzie .
O tym wiemy.
Kwiaty hybr.Brasii nie są trwałymi. Biorąc pod uwagę, czasookres na linii producent- Twój zakup...storczyk miał prawo być już
prawie u schyłku kwitnienia.
Teraz .... tylko spokojnie uprawiaj, pielęgnuj .
I tak storczyk miał wystarczający stres:
1/z brakiem aklimatyzacji
2/z przesadzaaniem
Osobiście , zmieniłabym system podlewania - na przelewanie/podlewanie doniczki, zamiast moczenia.
Ostrożność zalewania trzeba uwzględnić wokół nowych przyrostów ,aż do osiągnięcia przez nie ... np.wielkości 5-7 cm.
Dobrze pracujące podłoże podsiąknie w miejsca konieczne.
Dla hybr.Brasii po kwitnieniu ,warto przeanalizować trochę większe przerwy w podlewaniu, niż dla falenopsisa.
Ponieważ zima jest okresem spoczynkowym tych roślin musi to być kwestia wyczucia /na to nie ma reguły/, .
Nowe przyrosty, nie mogą ani się zasuszyć, ani zagniwać. Mają :P pooo...oooooowolutku rosnąć.
Więc, troszkę trzeba im uwagi poświęcić.
A ten drugi storczyk to nie jest

powodzenia -JOVANKA
- deszczowka79
- 200p
- Posty: 229
- Od: 14 lis 2011, o 10:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dortmund
Re: Storczykowe parapety u Jolanty :)
Jovanko dziękuje
bedę stosowała się do twoich rad
a ten ostatni kwiatek to Cymbidium ,pomyliło mi się

bedę stosowała się do twoich rad
a ten ostatni kwiatek to Cymbidium ,pomyliło mi się

- deszczowka79
- 200p
- Posty: 229
- Od: 14 lis 2011, o 10:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dortmund
kłopoty z korzeniami
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: kłopoty z korzeniami
A po co chcesz rozplątywać korzenie? Wystarczy,że wsadzisz je do o nr większej doniczki i obsypiesz nowym podłożem przez stukanie doniczką. Cymbidium lubi ciasno w nóżki więc za dużo miejsca to często więcej korzeni ale kwitnienia zero.
- deszczowka79
- 200p
- Posty: 229
- Od: 14 lis 2011, o 10:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dortmund
Re: kłopoty z korzeniami
juz po zabiegu
skorzystalam z tej stronki http://storczyki.szczecin.pl/index.php? ... &Itemid=65
skorzystalam z tej stronki http://storczyki.szczecin.pl/index.php? ... &Itemid=65
Re: kłopoty z korzeniami
I gdzie zdjęcie po przesadzeniu?:)
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: kłopoty z korzeniami
Ja tak kiedyś zrobiłam i okazało się,że badzo osłabiłam roślinę. Teraz już tego sposobu nie stosuję.