Tarnina (Prunus spinosa)

Drzewa owocowe
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

jan_kow , też chciała bym mieć 30 lat , niestety , do tej liczby trzeba jeszcze sporo dodać ;:224 Kto wie, może jesteśmy z tego samego rocznika :wink: Z moich czasów , mogło zmylić :oops: nie wpadło mi nic mądrzejszego do głowy więc tak określiłam moment od kiedy zamieszkałam w tym miejscu . Jak się szybko pisze to można narozrabiać , sorki ;:180

Ałyczę znam. Własnoręcznie karczowałam spore poletko ,a z mirabelek kto wie , może się skuszę i w przyszłym roku na próbę nastawię słój nalewki . Wypić będzie komu , warto zaryzykować .
eM opowiadał , że z lubaszek robili dżem , ponoć bardzo smaczny .

W tym nie miałam możliwości za to w przyszłym do łask wróci tarnina . Kiedyś się zbierało , później zaniechało a szkoda .
Nie wiem jak w tym roku owocowała ale ogólnie , nie sprawiała problemu . Sporo jej rośnie więc jest z czego zbierać .
Zastanawiam się , nad posadzeniem jej u siebie , miejsce mam .
Awatar użytkownika
jan_kow
100p
100p
Posty: 100
Od: 19 maja 2016, o 11:48
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jasło

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

tija pisze:jan_kow , też chciała bym mieć 30 lat , niestety , do tej liczby trzeba jeszcze sporo dodać ;:224 Kto wie, może jesteśmy z tego samego rocznika :wink
: Jeśli słuchałaś wówczas Ledy Punk i Perfektu to jesteśmy z tej "samej klasy " :tan
tija
Nie wiem jak w tym roku owocowała ale ogólnie , nie sprawiała problemu . Sporo jej rośnie więc jest z czego zbierać .
Zastanawiam się , nad posadzeniem jej u siebie , miejsce mam .
Jeśli masz dużo miejsca to dlaczego nie :idea: .
Pozdrawiam.
Darko52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 948
Od: 17 sie 2014, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Woj. wielkopolskie

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

Do Krasny. Kilka lat temu też posadziłem kilka sadzonek tarniny.
Twoje w porównaniu z moimi to duże krzaczory.
Miały około 15 cm. Wybrałem miejsce odludne , taki tam nieużytek.
W tym miejscu ziemia jest sucha, jałowa . Tak co roku przyrastają po około12 cm.
Tak już od chyba pięciu lat. A może sześciu?
Liczę jednak że z każdym rokiem może być tylko lepiej, gdyż system korzeniowy będzie
coraz większy , a trawa już tak mocno nie będzie dawać się we znaki
bo co rok tarnina coraz większa.
Awatar użytkownika
WacekJ
200p
200p
Posty: 293
Od: 22 maja 2011, o 16:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

Miałem w ogrodzie dwa krzaki tarniny (jeden owocujący) a w 2016r kupiłem na Allegro jeszcze 10 i tu problem bo 2 z nich zaowocowały ale jako mirabelka więc je wykarczowałem . ;:oj Usiłuję porównać pozostałe 8 z owocującą tarniną ale nie zauważam różnicy ,zwłaszcza że te nowe posadziłem w lepszej ziemi i rosną bujniej . Jesienią chcę dokupić sadzonek tarniny ale ile - 2 i czekać rok na owocowanie pozostałych , czy karczować wszystkie , sadzić od początku i znów czekać kilka lat ? Pisaliście o tarninie wielkoowocowej ale czy nalewka z nich jest lepsza - najlepsze nalewki wiśniowe wychodziły mi z "dzikich" wiśni ?
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3695
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

WacekJ nie łatwiej było by iść na jesień i obejrzeć co lepsze lokalne typy i z nich wybrać i przesadzić do ogrodu?
Pozdrawiam Kamil
Siła wzrostu podkładek jabłoni1 2
Mój sad
Awatar użytkownika
WacekJ
200p
200p
Posty: 293
Od: 22 maja 2011, o 16:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

KamilK02 pisze:WacekJ nie łatwiej było by iść na jesień i obejrzeć co lepsze lokalne typy i z nich wybrać i przesadzić do ogrodu?
Łatwiej , tak zrobiłem z różą pomarszczoną ( potem i tak kupiłem i posadziłem Karpatię ) . Gdyby tarnina rosła w okolicy Białegostoku to bym w ogrodzie nie sadził , podobnie z rokitnikiem też musiałem posadzić . Nie znalazłem też podbiału ( na nalewkę od kaszlu ) więc kupiłem sadzonki . ;:oj
Awatar użytkownika
Jonzak
200p
200p
Posty: 271
Od: 24 mar 2013, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

Moja dwuletnia dzika tarnina z odrostów korzeniowych. Prowadzę ją jako pienną . Zapowiada, że się zgadza .
Ktoś tak uprawia ?
Obrazek
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.

Julian Tuwim
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2614
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

Ja tak chciałam, ale mi się nie przyjęły :(
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
Jonzak
200p
200p
Posty: 271
Od: 24 mar 2013, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

Moje rosną w środowisku kwaśnym. Miejsce z którego wykopałem odrosty/mają bardzo głęboko korzenie/ jest zasadowe. Posadziłem z ciekawości, ponieważ zaopatrzenie zimowe robię w miejscu, z którego pobrałem odrosty. Pod korzenie zmieniłem nieco ziemię, dodając nieco kredy,trochę jakiegoś nawozu . Przywiozłem trzy odrosty . Jeden silniejszy rósł normalnie, drugiego nadopiekuńczo przekarmiłem .Kiedy jesienią zorientowałem się, gdy już prawie konał, wykopałem go i zmieniłem ziemię bez papu. Wiosną nie dawał znaku życia, kiedy ten drugi rósł i nabierał wigoru.
Ale dzisiaj stan jego jest już znacznie lepszy, nie zakwitnie, ale będzie nadrabiał moje błędy.
Trzeci z kolei rośnie na skraju leśnego zakątku. Nie kwitnie, ale rokuje rozwój. Na nim mi nie zależy, służy jako doświadczenie. :wit
Twoje były ze sklepu, czy dzikie?
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.

Julian Tuwim
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2614
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

Ja kopałam odrosty zza płotu, więc ziemia była identyczna. Raczej lekko kwaśna, bo to jest skraj lasu z dużymi dębami. Może mój błąd polegał na tym, że nie skróciłam za bardzo sadzonek, tylko posadziłam je tak jak kopałam. Początkowo wypuściły listki, ale potem zaschły i już nie odbiły.
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
Jonzak
200p
200p
Posty: 271
Od: 24 mar 2013, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

Rzeczywiście dziwna sprawa. Moje były ze szczątkowymi korzeniami, bo kopałem wśród kamieni wapiennych i musiałem wyrywać. Ten słabo rosnący miał zaledwie jeden korzonek. Po posadzeniu wszystkim skróciłem "fryzury". Próbuj jeszcze raz - jak w piosence - "jeszczo mnogo , mnogo raz..."
Powodzenia ;:215
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.

Julian Tuwim
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2614
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

Już nie muszę, tam, gdzie sadziłam miał być "żywopłot obronny" tzn., żeby ludzie nie łazili. Posadziłam jeżyny leśne, efekt 100% ;:333 No i są owoce
Pozdrawiam Lucyna
gienia2000
200p
200p
Posty: 395
Od: 29 lip 2018, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Augustów

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

A gdyby tak zaszczepić tarninę na ałyczy, tak jak aronię na jarzębinie? Czy da się osiągnąć w ten sposób podobny afekt jak w przypadku aronii?
gienia2000
200p
200p
Posty: 395
Od: 29 lip 2018, o 16:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Augustów

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

Podbiję powyżej zadane pytanie. Czy można tarninę Nittel zaszczepić na ałyczy. Mam kawałek działki, gdzie zawsze jest sucho, ale ałycza daje radę. Stąd pomysł na Tarninę na ałyczy. Czy to się polubi i czy zachowa się jak aronia na jarzębinie?
Awatar użytkownika
Jonzak
200p
200p
Posty: 271
Od: 24 mar 2013, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.

Re: Tarnina (Prunus spinosa)

Post »

Aronię szczepiłem na jarzębinie i świetnie owocuje.
Tarninę nie szczepiłem, możesz spróbować. Proponuję małą tarninkę wykopać. Uwaga ma bardzo długi korzeń palowy.
Wykopywałem małą sadzonkę w ciężkiej gliniastej ziemi z pół godziny. Posadziłem trzy sztuki w swojej ziemi ; bardzo kwaśnej.
To mocne "zawodniczki" . Dają radę. W ubiegłym roku miała kontrolny owoc. Idą w dobrym kierunku. I pewnie byś miała po posadzeniu szybciej owoce.
Lubią ich jednak mszyce i już pryskałem dwa razy.
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.

Julian Tuwim
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”