Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
syljed
200p
200p
Posty: 435
Od: 17 lis 2010, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Boguchwałowice

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Amator97 pisze:Gratuluję tak pięknej gromadki oraz każdego z osobna ;)
Najbardziej podoba mi się ten biały sabotek - czy mogłabyś podać nazwę ?

Adamie to Paphiopedilum niveum jest napisane ;:224
Pozdrawiam Sylwia
Moje Storczyki
Awatar użytkownika
lucynaf
1000p
1000p
Posty: 2105
Od: 30 sty 2011, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Asiu, gromada sabotków wygląda prześlicznie ;:180
Vampira zasłużyła na swoją nazwę :shock:
Twoja Burana jest tak ładnie poukładana, u mnie wygląda bardziej na różę :roll: Za to idą równo, bo u mnie też dwa kwiatki i może coś jeszcze z jednego pączka będzie :D
Awatar użytkownika
syljed
200p
200p
Posty: 435
Od: 17 lis 2010, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Boguchwałowice

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Amator97 pisze:Ach tak, przepraszam, przez to zauroczenie nie zauważyłem :oops: :oops: Ale mi wstyd :oops: :oops: Przepraszam.
Adamie nie dziwię się ja czekam aż mój zakwitnie i też mnie zauroczy.
Pozdrawiam Sylwia
Moje Storczyki
Awatar użytkownika
tom_mix
500p
500p
Posty: 509
Od: 3 sie 2007, o 13:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Raszowa, Wroclaw

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Zabiłaś mnie zdjęciem gromadki ;:233 Ich urok wzrasta wraz z wysokością :;230

Dracula - piękny krwiopijca. Ciekawi mnie jak Ci się udało doprowadzić do kwitnienia? Przecież one są niezwykle trudne w uprawie ;:224
Pozdrawiam Tomek
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16349
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Asiu...
Nie wiem, co napisać :D
Masdevallie nadal Ci kwitną ( a u mnie odpoczywają, bo za ciepło mają ).
Ale... jestem pod wrażeniem zdjęcia: "rodzinki sabotkowej"...

Naprawdę urocze zdjęcie. Dla mnie najpiękniejszy jest paph. niveum ;:224 Biel kwiatów woskowych... to, co uwielbiam najbardziej...

Jednak "mój-Twój" sabotek - pierwszy otworzył kwiat. Mój, zaczął pękać dziś...pewnie czekał, aż wrócę z Łodzi ;:224
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
kasia74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2873
Od: 1 cze 2010, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Asiu jestem tu drugi raz, bo za pierwszym Twoje sabotki mnie tak oniemiały że mowę mi odjęło. Teraz mogę napisać że...... wszystkie piękne. ;:167 Podobnego jak na Twoim pierwszym solowym zdjęciu widziałam ostatnio w Obi ale cena 76 zł. :shock:
Draculua vampira cuuuuuudoooo. :shock: I muszę też pochwalić katlejkę. Zapewne Twoja też pachnie a zapach ma oszałamiający.
Awatar użytkownika
marwes
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1176
Od: 28 lip 2010, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Turek

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Asiu ,Twoje zdjęcie zbiorowe paphiopedilum daje rozeznanie jak mogą być zróżnicowane rośliny w obrębie jednego gatunku nie tylko wielkością ale kolorem kwiatu czy kształtem.
Powiem tylko (aby się nie powtarzać) że wszystkie sabotki wyglądają prześlicznie i ostatnimi czasy swą uwagę kieruję w ich kierunku .
Mam wiele chciejstw które może kiedyś zrealizuję.
Asiu czy jeden z Twoich sabotków to czasem nie Paphiopedilum Leeanum :?:
Dodam jeszcze że Twoja Drakula chwyta za serce <<choć chyba powinna za szyję>>.
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Asiu, nie chcę się powtarzać ale Twoja rodzinka storczykowa to arystokracja wśród naszych kolekcji ;:196 A jak Masdevallia od Lucka - zakwitła już? Moja ma coraz dłuższe pędziki i sporo pączkow ale jakoś nie skoro im do otwierania buziek. Ciężko jest czekać :roll:
katarzynka575
1000p
1000p
Posty: 3241
Od: 15 mar 2010, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Oj dawno mnie nie było u Ciebie
A u Ciebie jak zwykle same śliczności :shock:
Sabotki, aż nie mogę od nich oczu oderwać ,jak Ty to robisz że tak pięknie rosną i kwitną ?
Zabka_Monis
1000p
1000p
Posty: 1060
Od: 17 maja 2010, o 09:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Joane pisze:[

Moja obecnie kwitnąca gromadka.
Obrazek

Asiu
chwyciłaś mnie za serce tym zdjęciem !!! Podziwiam te małe Skarby Sabotkowe i serce się kraje, że nie mogę spojrzeć na takie u siebie... Hmmm ale może kiedyś i mnie spotka taki zaszczyt , że tyle przystojniaków zakwitnie naraz i.... wtedy przypomnę sobie moje lamęty i narzekania w Twoim wątku :lol:
Joane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2124
Od: 27 paź 2009, o 23:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Dziękuję wszystkim serdecznie za odwiedziny.
Ostatnio u mnie czasu jak na lekarstwo. Nawet nie zauważam, że moje rośliny zakwitają.
tom_mix pisze:Ciekawi mnie jak Ci się udało doprowadzić do kwitnienia? Przecież one są niezwykle trudne w uprawie
Tomku to prawda, że one są trudne ale u mnie mają chyba niezłe warunki skoro to już trzecia zakwitła. Chociaż muszę się bardzo starać. Ta nie rozkwitła do końca bo nie przypilnowałam jej i słońce za bardzo ją nadwyrężyło i zwiędła. :oops: Ale przedłuża pęd.
marwes pisze:Asiu czy jeden z Twoich sabotków to czasem nie Paphiopedilum Leeanum
Marku wiele wskazuje na to, że to może być to Paphiopedilum, ale nie jestem pewna. Ja swoje dostałam z podziału od Justynki.
Merghen pisze:A jak Masdevallia od Lucka - zakwitła już? Moja ma coraz dłuższe pędziki i sporo pączkow ale jakoś nie skoro im do otwierania buziek. Ciężko jest czekać :roll:
Małgosiu ja mam dwie i na jednej już się otwierają pąki. Ale to prawda, że trwa to całą wieczność. Zaraz wkleję fotki.

Masdevallia pachyura posiada kilka pędów. Kupiłam ją z małymi pędami. Ciężko im zrobić fotki.
Obrazek

Obrazek

W stresie przeoczyłam zapowiedź kwitnienia na Lockhartia oerstedii i dopiero wczoraj odkryłam jej kwiatek. Maleństwo wielkości 10 groszy.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

No i nareszcie rozkwitła moja Masdevallia ionocharis. Wprawdzie tylko jednym kwiatkiem, ale i tak się bardzo cieszę. :heja
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
vito157
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 668
Od: 26 sie 2009, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: cork
Kontakt:

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

;:167 rośnie, gdy się widzi że na Forum uprawia się nie tylko marketowe hybrydy...
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Joasiu, moja zasuszyła kilka pączków, i jeden pęd kwiatowy ale wypuściła kolejny pęd i nowy przyrost (myślę do wiosny przeżyje a wiosną pójdzie na balkon). Okazało się,że pod moją nieobecność tak napalono w piecu,że za bardzo wyschło podłoże. A wydawało mi się,że jest to zimny kąt parapetu ;:224 Teraz znalazłam inne miejsce, inny parapet, już bez kaloryfera pod spodem i z możliwością rozszczelnienia bo ustawiłam tam same kaktusy. Mam nadzieję,że w końcu rozkwitnie, już widzę jak pęcznieją kwiaty ale rzeczywiście trwa to całą wieczność :roll: Najbardziej podobają mi się plamki/kreseczki na płatkach. Nie wiedziałam też,że one kwitną hurtem na pędzie. Myślałam,że stopniowo...Fajnie jest tak obserwować rozwijającą się roślinę i być przez nią zaskakiwanym.

PS. Ja już przeglądałam ofertę Lucke i już widzę kilka pozycji dla siebie, niekoniecznie masdevalliowych. Jestem bardzo zadowolona z tych jesiennych zakupów, zaskoczyła mnie na prawdę b. dobra jakość sadzonek. Czy było to jednorazowe czy zawsze są takie? Wcześnie robiłam zakupy u Schwertera, nie powiem, nie były złe ale rewelacyjne też nie (sadzonka beliny chyba mi padnie ale właśnie ona jakaś była taka niewyraźna od początku), a chyba najmniej jestem zadowolona z Elsnera choć wszystko żyje ale było mniejsze niż powinno. A jakie są Twoje spostrzeżenia?
justysp26
50p
50p
Posty: 64
Od: 27 cze 2011, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Joasiu Jak zwykle jestem pełna podziwu dla Twojej tak bardzo różnorodnej kolekcjie ciągle mnie czyms zaskakujesz oczywiscie pozytywnie.
Tym razem moim sercem zawiodła masdevallia na pierwszym zdjeciu. :)
Joane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2124
Od: 27 paź 2009, o 23:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

vito157 pisze: uprawia się nie tylko marketowe hybrydy..
Vito każdy z nas uprawia to co u niego najlepiej rośnie.
Inna sprawa to możliwość ich zdobycia i finanse. Też mam wiele marketowych storczyków.
Merghen pisze:Joasiu, moja zasuszyła kilka pączków, i jeden pęd kwiatowy ale wypuściła kolejny pęd i nowy przyrost
Małgosiu u mnie też zasuszyła kilka pąków i jesen liść, ale reszta się ładnie rozwija.
Merghen pisze:Mam nadzieję,że w końcu rozkwitnie,
Na pewno Ci rozkwitną. U mnie też nie wszystkie jeszcze rozwinięte.
Merghen pisze:Fajnie jest tak obserwować rozwijającą się roślinę i być przez nią zaskakiwanym.
Ja byłam zaskoczona bo w ogóle nie przypuszczałam, że zakwitnie po podziale i zmianie podłoża. A jeszcze na jesieni.
Merghen pisze:Czy było to jednorazowe czy zawsze są takie?
Moje pierwsze zakupy (trzy lata temu) u niego były całkowitą porażką. Ale, że dostawał bardzo dużo negatywnych opini zmienił to. Obecnie u niego zamawiałam kilka razy i byłam bardzo zadowolona.
W schwerte kupuję osobiście i wybieram sama. Więc to też jest inaczej jak gdy wysyłają. Oni dostają z importu w różnym stanie te rośliny. No i biorą do wysyłki pierwszą z brzegu. Te co pakują podchodzą do stoiska łapią roślinę i już do zapakowania. Ja mam czas, więc wybieram, oglądam korzenie i liście.
Od Elsner kupuję też dużo i do tej pory byłam bardzo zadowolona. Roślinki zdrowe i duże.
Jest jednak różnica. Ja zamawiam i po wysłaniu w ciągu 24 godzin mam roślinki. Do Polski idzie paczka ok. 5 dni i potem jest przepakowywana i wysyłana dalej. Nie zawsze to wytrzymują rośliny.

Justyna ta Masdevallia pochodzi z naszych wspólnych ostatnich zakupów. Jeszcze jest dostępna w sprzedaży.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”