Mój kawałek ziemi w ROD

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
imer
1000p
1000p
Posty: 1429
Od: 29 lip 2011, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Witaj Edytko :wit dziękuję za odwiedziny

Masz rację i wiem to z doświadczenia, Jeszcze 3-4 sezony temu, gdy działka była Rodziców to kompletnie mnie do tego nie ciągnęło, dopiero gdy samemu coś się posiało, zasadziło i zaczęło to rosnąć i było widać, jak odwdzięcza się za trud to jakoś tak nagle wciągnęło.. mimo minimalnej wiedzy na ten temat. A gdy trafiłem no to forum... oj to już szkoda mówić :;230
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Witaj Remi :wit

Bardzo ładnie zagospodarowana działeczka, widać jak dużo pracy włożyłeś.
Także uwielbiam aksamitki, i te małe i te duże :D Czytałam że zostawiłeś aby się same wysiały, też tak robiłam, potem można szybko przeflancować siewki , dobrze się przyjmują, szybko zakwitną. Będzie ich strasznie dużo :wink:
Myślę, że malwy można też przesadzić, ale nie te wielkie, tylko jak znajdziesz małe siewki. Malwa ma głęboki korzeń, trudniej się przyjmuje :wink:
Robisz śliczne zdjęcia ;:63 , chętnie będę zaglądać :D

Zaraz zajrzę jeszcze do drugiego Twojego wątku.

Pozdrawiam ;:7
Awatar użytkownika
zwkwiat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3081
Od: 12 lut 2011, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pow. legnicki

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Remi śliczne masz marcinki, myślę że mam podobne ale o 20 razy mniej.
Ogród zwkwiat,cz.aktualnaSzydełko
"Nie starzeje się ten, kto nie ma ma to czasu." Benjamin Franklin
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Witaj Remi ! - babska ciekawość wzięła górę i musiałam zobaczyć,co tez nowego w Twoim ogrodzie.Czosnek-gigantus posadzony,prace jesienne na ukonczeniu......................i tylko , pozostaje czekanie na pierwsze wiosenne zwiastuny.To ,bardzo ekscytujący moment..... ;:65
Awatar użytkownika
empuza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4296
Od: 4 cze 2007, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

No proszę! Gospodarz pełną... buźką! ;:138 ;:138
Czosnyczek posadzony ale czy nie za mało? ;:224 ;:224 Masz jeszcze tyle miejsca między truskawkami :roll:
Dziękuję za foteczki różyczek. Lovam je na ament!
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Awatar użytkownika
szyszunia
1000p
1000p
Posty: 1971
Od: 4 lis 2009, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Tarnobrzega

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Widzę że mamy wspólną dawną niechęć do ogródka. Jak moja mama go uprawiała i zapędzała do pielenia to strasznie tego nie lubiłam a teraz zwariowałam na tym punkcie a mama cały czas mi to wypomina i nie może jakoś pojąć mojej obsesji :D
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

:wit
Dzięki za wizytę u mnie Remi.
Nie znam nazwy mojego clematisa. Zresztą dla mnie nazwy roślin nie są tak bardzo ważne, nawet nie chce mi się pamiętać. Moze kiedyś, gdy działkowy "frick" powiększy się..... :lol: Wszystkie clematisy są śliczne i nie wahaj się - sadź. Dzięki za radę w sprawie złotokapu.
Awatar użytkownika
imer
1000p
1000p
Posty: 1429
Od: 29 lip 2011, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Oj ale gości :D jakże miło Was widzieć, a ja wieczorkami nie bardzo mam czas :oops: także dopiero odpowiadam.

Kasia - miło Cię powitać w moich skromnych progach (chleb i sól gdzieś się zapodziały :p). Aksamitki nie dość, że śliczne to jeszcze jakie pomocne, na koprze - który rósł obok - ani jednej mszycy przez cały sezon :) A co do malw, to pomysł z przesadzeniem takich młodziutkich jest wspaniały, pod warunkiem, że gdzieś znajdę takie dzikie małe "sadzonki". Po drodze do pracy mijam trochę dzikich, zresztą pozbierałem z nich sporo nasion i to w 3 kolorach. W sumie wysieje je wiosną w konwalie i "zapomnę". Jakoś nie mam cierpliwości do dwuletnich. A ze zdjęciami teraz będzie ciężej, po sezonie na działce nie bywam, ale może coś się znajdzie innego...

Zosia - dziękuję, fakt jest ich sporo, a pomyśleć, że chciałem je usunąć gdy zaczynałem, bo "sterczał na wiosnę jakiś rząd zeschniętych badyli z ziemi" :shock: dobrze, że nie działałem zbyt pochopnie. A te Twoje różowe chryzantemki też są śliczne.

Lodziu - zapraszam, zapraszam, a wiosny sam się już nie mogę doczekać ;:224

Agnieszka - Musze się przyznać że, to mój pierwszy raz :oops: no z tym czosnkiem :P i tak posadziłem go więcej niż zamierzałem, gdyż dostałem te małe główki od sąsiadki. Powiem szczerze, że od początku planowane było wsadzenie go między truskawki, ale zdecydowałem się na czarna agro pod truskawy i nie bardzo wiem jak by to zrobić z czosnkiem, wycinanie dziurek pod czosnek sprzyjał by wyrastaniu tam zielska, a chciałem tego uniknąć. Może w następnym roku coś wymyśle. A może ktoś ma jakiś pomysł? Tymczasem zostało kawałek miejsca przy truskawkach i tam go wsadziłem, dosyć rzadko, także z motyką czy pazurkami tam wejdę, a w razie czego będzie trochę miejsca na przepikowanie sałaty. O! A co do różyczek to właśnie je okopcowałem troszeczkę, boję się czy nie za wcześnie, kurcze mam nadzieje że nic im nie będzie. Najbardziej mi zależy na piennych, które mam przy pergoli, bo po raz pierwszy urosła taka, że dało ja się zawinąć "na górę pergoli" (najwyższy pęd miał z 3.5m).

Iwona - oj dokładnie, chociaż powiem Ci w tajemnicy ciiii: pielić to ja do tej pory nie cierpię

Mariola - staram się odwiedzać wszystkich, gdy tylko jest chwila, co prawda nie zawsze piszę, bo niewiele sam wiem jeszcze. A że gdy zaczynałem te 2 sezony temu, moja mała miała 4 latka (wiadomo jak takie dziecko jest ciekawe wszystkiego, a sprawdzanie najlepiej organoleptycznie) i poczytałem troszkę na temat niebezpiecznych roślin i ten złotokap jakoś tak mocno mi utkwił w pamięci.

W życzę wszystkim dużo jeszcze słoneczka ;:3 i ciepła. Podobno jeszcze ma być całkiem ładnie parę dni.
Awatar użytkownika
imer
1000p
1000p
Posty: 1429
Od: 29 lip 2011, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Jesienny spacer z aparatem

Ostatnio jadąc na działkę zatrzymałem się na chwilę. To miejsce (w środku miasta) gdzie czasem jako dzieciak ze szkoły podstawowej biegałem wraz z kolegami nad małe jeziorko (głównie by łowić rozwielitki dla rybek do akwarium). Tak ze 20 lat temu jeziorko zasypali, w okolicy powstało osiedle domków jednorodzinnych, miała być budowana droga. Jednakże, z większości planów nic nie wyszło. Obecnie kawał terenu kompletnie dziki, z jednej strony działki jakiegoś ROD, kawałek z drugiej osiedle. I mnóstwo "zielska" (tak gęstego i wysokiego, że jak postawiłem rower to stał w pionie bez wyciągania podpórki i opierania go :) ) z ciekawości wszedłem głębiej troszkę, bo w jesiennej szacie miejsce to wyglądało tak całkiem inaczej....

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Całe mnóstwo rokitnika rosło od malutkich krzaczków do drzewek, całe obsypane owocami:
Obrazek

Obrazek

I chyba jakaś całkowicie zdziczała róża (chyba że to coś innego):
Obrazek

Obrazek

I dosłownie całe łany przekwitniętej i rozsiewającej się nawłoci:
Obrazek

Obrazek

I na koniec spotkała mnie niespodzianka, mimo praktycznie końca października dzielnie kwitnąca jeszcze śród nawłoci biała malwa (z pączkami!):
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Warto czasem gdzieś się zapuścić z aparatem. A że to po drodze na moją działkę, będę tam musiał zajrzeć późną wiosną... :)
Awatar użytkownika
Simbi
500p
500p
Posty: 788
Od: 7 paź 2011, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Ja to chyba muszę się zapisać na kurs fotograficzny i kupić dobry aparat, bo zdjęcia które wstawiłeś piękne. Ja nie umiem nawet rabaty dobrze sfotografować :x Co do tych marcinków - fajne takie niziutkie i rzeczywiście gęściutkie. Mam nadzieje,że moje też tak nisko będą rosły .
Ja także nigdy nie byłam zapaloną ogrodniczką. Przed urodzeniem małej cały wolny czas po pracy poświęcałam sportowi i znajomym,a teraz jak mnie naszło to moja mama, która jest wielbicielką wszelkich nasadzeń mówi,że "coś mi się stało i ona nie wie czy się martwić czy cieszyć " ;) Dawniej moje zainteresowanie ogrodem ograniczało się do nasadzeń mojej mamy (w jej ogrodzie) i było ciągłym gderaniem " gdzie ty to wsadzisz, jak tu już miejsca nie ma ? " . U mnie było pusto . Do wszystkiego trzeba dojrzeć , no i przede wszystkim trzeba samemu coś zrobić żeby cieszyło. Inaczej się nie doceni
Zrób dwa kroki do drzwi marzeń..
I możesz być gdzie chcesz...

Moje pierwsze kroki - Alicja
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

[quote="Simbi"]Ja to chyba muszę się zapisać na kurs fotograficzny i kupić dobry aparat, bo zdjęcia które wstawiłeś piękne..."

Myślę,o tym samym.... ;:108

FOTY - SUPER ! ;:138
Awatar użytkownika
juni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2078
Od: 17 wrz 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Witam :wit
kawałek ziemi a jakże cenny,
połowa mówi że niechętnie a potem to już sadzi,plewi ,
a nawet fotografuje rośliny po drodze ,
krótko mówiąc-wpadłeś i bardzo dobrze ;:138
Awatar użytkownika
Lusia 57
1000p
1000p
Posty: 1429
Od: 8 sty 2011, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kociewie

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Witaj :wit , obejrzałam Twoje początki. Wpisuję się aby mi wątek nie uciekł. Grzebię w ziemi tylko trochę dłużej od Ciebie i nadal jestem zaskoczona, że sprawia mi to tyle radości. Robisz piękne fotki. A u mnie na podwórku jest chyba najwięcej wróbli, srok jest mało ale kawek całe mnóstwo. Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika
imer
1000p
1000p
Posty: 1429
Od: 29 lip 2011, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Simbi, Lanceta - wszystkiego można się nauczyć, a zamiast kursu na początek proponuję poczytać, aby poznać podstawy i teorię, a później próbować i próbować. To naprawdę nie jest ciężkie. A jak coś to zawsze mogę podpowiedzieć. I dziękuję za miłe słowa, fotografowanie to moja pasja i cieszę się, że komuś to się podoba.

Juni, Lusia - witam serdecznie na moim kawałku ziemi i zapraszam częściej, co prawda teraz już niewiele jest na mojej działce, ale... idzie wiosna ;)
Awatar użytkownika
imer
1000p
1000p
Posty: 1429
Od: 29 lip 2011, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

U mnie na działce już wszystko przygotowane do zimy i praktycznie pusto. Kilka fotek z ostatniej wizyty:

Świerk rosnący w rogu działki, którego chyba jeszcze nie pokazywałem:
Obrazek

Ostatnie pąki róży, pewnie już nie dadzą rady się rozwinąć:
Obrazek

"Pergolka" (w tym roku po raz pierwszy tak ładnie wyrosły te róże):
Obrazek

Bukszpan się zieleni:
Obrazek

Jakiś bzyk szuka jeszcze pyłku na resztach marcinków:
Obrazek

A dzika margerytka korzysta z ciepłych listopadowych dni:
Obrazek

I całe mnóstwo biedronek.. jak otworzyłem drzwi altanki, to... posypały się na głowę:
Obrazek

I parę zdjęć z nadmorskiego jesiennego lasu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oby ta złota polska jesień trwała jak najdłużej! ;:3
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”