a to może będzie ogród

[Tajka]

Madziu witaj.
Masz naprawdę wspaniały ogród, a z pewnością będzie jeszcze piękniejszy.
Miło było Cię poznać w realu.

[kogra]

Cieszę się, że byłaś na spotkaniu.
Teraz pewno wątek będzie się galopem rozwijał a w przyszłym roku zapełni roślinkami .
To będzie chyba wzorcowy ogród.

[E-mienta]

Hej Madzi, trafiłam do ciebie prowadzona przez Jagusię.
Masz ogromne perspektywy przed sobą. Troszkę ci tego zazdroszczę (pozytywnie), bo taki kawałek ziemi po rusza wyobraźnię. Będę z zapartym tchem kibicować kolejnym nasadzeniom. Iglakowo, które już stworzyłaś prezentuje się imponująco, niestety nie znam się na zimowani jakichś szlachetnych odmian iglaków. Sama mam tylko najpopularniejsze.
Ogromne oczko tez wygląda cudnie. Z własnego doświadczenia mogę podpowiedzieć, iż klarowna wodę bez glonów otrzymałam, zanurzając na 3 tygodnie stare rajstopy wypchane kwaśnym torfem. Sposób ten wyczytałam na forum oczek wodnych, u nie sie sprawdził - pozbyłam się zielonej wody. Tylko ważne by tego torfu w wodzie nie trzymać dłużej niż 4 tygodnie - potem wyrzuciłam go na kompost.
Cieszę się, że mogłam Cie spotkać w realu - pozdrowienia dla Twoich mężczyzn.

[pamelka]

Madziu tez wpadłam do Ciebie z lubelskiego wątku i się wpisuję, żebyś nie umknęła
Dodam tylko .... te iglaste piękności o większość nie musisz się martwić

[Zyta]

Madziu
Lubelskich Zakręconych Ogrodowo przybywa.
Miło było Ciebie poznać.
"a to może będzie ogród" - to jest ogród.
Witaj.

[8008M]

zyta.malek
Zytko cieszę sie ogromnie, że mnie odnalazłaś. Planów w ogrodzie mam sporo, ale bywają takie dni kiedy całym moim czasem po pracy włada najmniejszy ogrodnik
Wypada mi tylko podchodzić do wszystkiego lajtowo, bo kto widział stresujący ogród.
Trzym się i zdrówka życzę!

pamelka
fajnie, że się wpisałaś . Iglaki wiesz martwie się chyba tylko o himalajkę, ale ta jest już spora, troszkę mała jest maritima i ta "chyba pinia" nad oczkiem, ale trudno okryję je.


emienta
Cześć a widzisz, że zakręcona z rejestracją jest możliwa
BARDZO MOCNO DZIĘKUJĘ CI ZA TE RAJSTOPY DLA NIEWTAJEMNICZONYCH BĘDZIE TO CIEKAWY TEKST.
Jak myślisz ile takich torfowych lal powinnam umieścić w swoim oczku Oby tylko Artur nie leciał ich ratować


Tajka
Mi też bylo bardzo miło i milo jest poczytać pochwały Ogarnia mnie przerażenie, ale kurcze przez zimę się podszkole

[jola1]

Poczytałam ze jesteś zadowolona ze spotkania i wielki kamień spadł mi z serca . Bardzo milo było Cię poznać i Twojego M ,małego widziałam na zdjęciach. Jesteś równa kobitka i jak najbardziej pasujesz do naszego zwariowanego grona mam nadzieję że będziemy się częściej spotykały w realu.

[pamelka]

Madziu jednak najlepsze chyba byłoby okrycie stroiszem, pod ogro mogą pojawiać się grzybowe choroby
Choć powiem szczerze, że w ubiegłym roku okręcałam młodziutkie szczepione koreanki, świerki serbskie /choć nie wszystkie/, jodłę hiszpańska Aureę. Trzeba pamiętać też żeby strząsać śnieg z agro, czasem zmrożony śnieg potrafi zrobić większe szkody niż mróz.
Co do himalajki, jeśli jest w zacisznym miejscu powinna przezimować, jednak one są bardzo himeryczne i z dnia na dzień portafią uschnąć, nie wiadomo z jakiej przyczyny, nawet w środku sezonu. Widziałam też wielkie, nigdy nie okręcane himalajki, które pięknie sobie radzą w naszym klimacie.
Jeśli chodzi o sosny basenu morze śródziemnego najbezpieczniej nie kupować lub trzymać w donicy i na zimę przenosić w cieplejsze zacisze. Nawet okręcając zawsze jest ryzyko, że nasze wschodnie zimy je załatwią
Tak zrobiłam z sosna błotną

[8008M]

jola1
Jola bardzo dziękuję, że mnie tu wkręciłaś


pamelka
Kochana rozpędziłaś się odrobinkę na początek powiedz co to ten stroisz
Sosny basenu.... jak je kupowalam to miały ksywkę cudo - jakie piękne igiełki, a dla sprzedawcy to przeważnie "roślina idealna dla naszego klimatu".
Ciąglejeszcze podoba mi się sośnica, ale podobno też to nie zimuje, choć pani w sklepie zapewnia mnie, że sąsiad ma taką ze 2 m wysoką i zimuje.
Wszystko zobaczymy na wiosnę

[tadeusz48]

pamelka
Kochana rozpędziłaś się odrobinkę na początek powiedz co to ten stroisz
Ciąglejeszcze podoba mi się sośnica, ale podobno też to nie zimuje, choć pani w sklepie zapewnia mnie, że sąsiad ma taką ze 2 m wysoką i zimuje.
Wszystko zobaczymy na wiosnę

Witaj MADZIU, w naszym surowym klimacie dają rade przeżyć zimę nieraz całkiem oryginalne roślinki, między innymi sośnica. Oto moja sośnica rosnąca w ogrodzie w Nokłach. Jak będziesz miała sośnicę w ogrodzie to daj znać ,a Ci napiszę jak ją na zimę zabezpieczyć;



Było mi miło poznać Cię osobiście .

[pamelka]

Miałam pisać o Tadeuszu ale zaszczycił Cię osobiście Faktycznie jego sośnica jest cudna, widziałam na własne oczy
U mojego szwagra sośnica bez okrycia zimowala już dwukrotnie i też dała radę, więc tak źle nie jest.
Stroisz to obcięte gałązki drzew iglastych, przyrzucasz roślinkę i chronią głównie przed zimnymi wiatrami, bo te najbardziej im szkodzą Jednocześnie zatrzymują cięższy śnieg aby uchronić przed wyłamaniem gałązek.

[8008M]

tadeusz48

O ja cię kręce Tadeusz no cudo!!! Cudo!!! i basta!
Ile ona ma lat
Przepraszam, ale chyba już ze 100 razy zerkałam.
Sorki przepraszam wszystkich gości - odpiszę wszystkim ale najpierw musze się napatrzeć i emocje muszą opaść

[jola1]

Madziu moja himalajka w ubiegłą simę bardzo podmarzła utrzymały się tylko w dobrej formie gałązki przykryte śniegiem to dobrze że mocno były ponaginane bo tym sposobem było ich więcej , te co były nad śniegiem zaczęły wegetację bardzo późno i straciły wszystkie igły.

[8008M]

ja się słucham Tadeusza, już zaczęłam robić wigwamy i ogród zaczyna wyglądać jakbym chciała przezimować indian

pamelka
Witaj Jolu, jesteś bardzo miłą osobą, nie było mnie tu kilka dni bo moja Lusia - kicia została mocno poturbowana. Nie wiem jak, ale początkowo myśleliśmy, że złamała miednicę. Na szczęście bardzo szybko powraca do zdrowia. Może nie będzie tak źle.
Jolu powiedz prosze czy rodzina która z powodzeniem zimowała sośnicę mieszka na Lubelszczyźnie?
pozdrówka

To Lusia przed wypadkiem

jola1

miło Cię gościć kochana. Pochwal się prosze swoją himalajką. Jaka to odmiana i ile ma lat? Widziałam, że masz co pokazać.
Bardzo Ci jestem wdzięczna, że mnie ze sobą zabrałaś i widze, że dużo się naucze.

[8008M]

Ja jaszcze ciągle odnajduję nowe kolory w ogrodzie. Kwitną jeszcze wrzosy, a te przebarwiające się na czerwono już zaczeły przybierać jesienne barwy. Trzmielina oskrzydlona powoli zmienia wygląd listków. Bardzo młode szczepy, więc pewnie nie wykształcą korkowych wypustek, ale liście powinny być szkarłatne.
Za to kiedy mgła nad oczkiem opada, wisiory kryształków mienią się w igliwiu.