Chcę mieć życie usłane różami

[edulkot]

Fajnie je rozmieściłaś. A takie zdjęcia z opisem gdzie i co jest to bardzo dobra rzecz. Ja na razie mam rozpisane na kartce ale jak będzie wszystko posadzone to też tak porobię zdjęcia. Przy kilku różach można zapamiętać ale już przy takiej ilości to można się pogubić. Oj będzie co oglądać w lecie.

[AgaNet]

Dobrze że i ja w końcu trafiłam do różanego wąteczku
Piękne róże zamówiłaś ! Angielki które kupiłaś znam tylko z katalogu Austina - są cudne !!! Żałuję że nie mam miejsca żeby u siebie coś z róż jeszcze dosadzić
Zdjęcia "techniczne" są bardzo przydatne - też czasem cykam u siebie takie ujęcia, bo niestety pamięć ulotna i zdarza mi się zapomnieć gdzie coś posadziłam
Różę z trawami na rabacie będą się pięknie prezentowały

[jola1]

Wandziu przyszłam i ja odwiedzić Twoja różankę i jestem pełna podziwu dla Twojej pracowitości ale oszczędzaj siły na zbieranie liści z Czesława i kolegów. U mnie już fruwają liście i wczoraj mówiłam do Zbyszka ze powinnam wysłać dla Twojego Czesława kilka listków z moich dębów.

[gloriadei]

Wandziu,
pomysłowo zaprojektowana rabata różana! Takie podpisy bardzo pomagają na przysżłość zapamiętać co gdzie posadzone.
Teraz też robię notatki, bo już nie raz szukałam gdzie coś rośnie. Szczególnie byliny tracące liście łatwo zgubić w tłumie
Pytałaś o ruszające sadzonki. Pąki zaczynają ruszać, bo się ociepliło i róże "poczuły wiosnę" ;) (swoją drogą chyba trochę za wcześnie wykopane ) Krótko mówiąc po posadzeniu usyp im od razu wysokie kopczyki, aby tylko czubki pędów wystawały nad ziemię. Jeśli jakieś młode pędy podmarzną, wiosną wybiją nowe z uśpionych oczek. Powodzenia!

[majka411]

Wandeczko, jestem pod dużym wrażeniem. Solidnie się napracowałaś. Bardzo dobre miejsce na rabatkę różaną.
Słonka im nie powinno zabraknąć. Jejku już wszystko posadzone.
Jesteś zakochana
No to Wandeczko czekamy do wiosny, a teraz marzymy o tym co będzie wiosną.

[Wanda7]

Pora teraz przedstawić te różyczki, które już mam. Na pierwszy ogień niech idzie wielkokwiatowa Folklore. Pięknie pachnie i ma takie oryginalnie wywinięte do tyłu płatki. Będę ją musiała przesadzić gdzie indziej, bo w tym miejscu rośnie już 5 lat, a ziemię dałam jej na początku raczej kiepską.
Tak kwitła w czerwcu:









A tutaj jej powtórne, jesienne kwitnienie. Niestety tylko jednym kwiatem.

[x-ag-a]

Wandziu, Twój pomysł na rabatę różaną z dwoma poziomami bardzo mi się podoba... róże pięknie wkomponują się w istniejący układ towarzyszących rosślin i dodadzą jeszcze więcej romantyzmu Twojemu klimatycznemu ogrodowi...
róża Folklore zaskakuje intensywną brzoskwiniową barwą oraz oryginalnym pokrojem płatków, zwłaszcza w pełnym rozkwicie... jak z jej zdrowotnością, Wandziu?

[Wanda7]

Agunia, no z tą zdrowotnością to raczej słabo, Co roku choruje na plamistość, Niedawno liście miała czalkiem czarne. Wtedy staram się tego nie widzieć No ale za pewien czas się odradza i znowu jest ładna. I tak w kółko. jeśli chodzi o mączniaka, to u mnie w ogóle nie ma takiego problemu na różach. Aż się dziwię, bo liście dębu całe są przypruszone tym świństwem. A róże nic a nic. Ciekawostka

[JAKUCH]

Wandziu wpadłam obejrzeć Twoja różankę i zaraz na 1 ogień zobaczyłam jakby moja różę która wyrosła w tym roku do wys. ponad 2 m . Kupiłam ją na targu jako Lustige ,ale potem oglądałam na HMF i niestety to nie ona . Teraz widzę w twojej Folklore właśnie tę moją Lustige . Wieczorem wstawię jej fotki ,ale już teraz porównywałam ją i wypisz, wymaluj

[Ave]

Pięknie zapowiada się Twoja różanka Wandziu
Mam tylko taka uwage, co do Westerlanda - posadziłaś go przy siatce i słusznie, bo on potrafi wystrzelić wielkimi gałązkami , ale chyba jest zbyt blisko tej siatki - za parę lat będzie z niego niezły krzak... i lubiący się rozpychać...
On u mnie tez przemarza... ale odbija bez problemu i rośnie bardzo dobrze.

tak wyglądał po zimie - startował od kopczyka , a obok - podrósł w sezonie na wysokośc 1,70 m i zasłonił prawie cały powojnik... (to ten krzak z lewej strony tego zółtego ligustra...)



jeśli zdjęcia ci będą przeszkadzać, daj znać to usunę...

[Wanda7]

Słuchajcie, odwołuję to, co napisałam o tej róży. ;:94 Pierwsza róża i od razu pierwsza wpadka.

Dziś wzięłam się za jej przesadzanie i u podstawy znalazłam starą zieloną plastikową etykietkę. A było na niej napisane
VICTOR BORG. Róże kupiłam chyba pięć czy sześć lat temu i wtedy nie zwracałam w ogóle uwagi na odmiany. A tę nazwałam Folklore, bo tak mi ją zdefiniowano tu na forum.
Sprawdziłam jeszcze w HMF i wszystko się zgadza. To jest Victor Borg.

Jadziu, jeśli masz taką identyczną różę, to może to również jest Victor.
Ewuniu, dzięki za cenną informację. Poszłam jeszcze raz obejrzeć, ale tam jest jednak sporo miejsca, gdzie ją posadzilam, najwyżej przesadzę coś innego, jakby Westerland urósł za duży. Zdjęć absolutnie nie usuwaj, bo i po co? Mają służyć nam wszystkim, prawda?

[majka411]

Wandziu, no co ty, to nie wpadka, ale samo życie. Dobrze, ze masz prawidłową nazwę tej róży.
A swoją drogą ma bardzo ładny kolor kwiatka. Pokazuj dalej, nawet jak nie piszę to z przyjemnością czytam.
Bardzo fajnie opisujesz swoją różankę

[edulkot]

Jaka wpadka, to szczęście że znalazła się prawidłowa nazwa tej róży. A swoją drogą to śliczna ona jest i do tego taka mrozoodporna. Żeby jeszcze chciała być zdrowsza to byłby ideał.

[Wanda7]

No właśnie, właśnie, dlatego ją przesadziłam w inne miejsce. Może jak dobrze zje papu, to i choroby jej miną

[majka411]

Dobrze myślisz, papu i woda