Grażyna przepraszam, że nie odpowiedziałam.kogra pisze:Witaj Kalino.![]()
Masz wspaniałe róże.![]()
Chciałam zapytać czym je nawozisz.
No i jak zimujesz Massada, czy są jakieś problemy ?
Wiosną daję różom dojrzały koński obornik i rozsypiam długotrwały nawóz dla róż, za drugim razem daję nawóz przed drugim kwitnieniem. Od czasu do czasu też sryskuję różnymi suplementami -z pokrzywy, z mikroelementami, biopreparaty (przwywożę je z Moskwy). We wrześniu - jesienny nawoz bez azotu. Massad jak i inne francuskie róży zimowały pierwszy raz, zostały posadzone jesienią. Ponieważ jesienią były krótko odciętymi sadzonkami, po prostu sakopczykowalam i przekryłam gołęziami szwerka. W tym roku będę o nich dbała w sposób rosyjski, czyli w tonelach pod przekryciem z membrany dachową. Póki co nie wiem jaki będzie skutek tego, ale myślę że w każdym przypadku lepiej niż po prostu pod kopczykiem pod którym róże często gniją. No i kopczykować 300 krzaków moich róż prawie nie jest możliwe, nie mam już tyle ziemi...

-- 18 lis 2013, o 22:03 --
Annes Cafe ma 2 lata.Annes 77 pisze:Cafe jaka piękna,ile ma lat?