Nowe odmiany mirabelek
Re: Nowe odmiany mirabelek
Witam wszystkich.Trochę przez przypadek weszłam na ten wątek.I o dziwo spotkałam kogoś ,kto ma prawdziwą czerwoną ałyczę.Czy mogłabym oczywiście za odpłatnością dostać taką siewkę? Wspominam smak kompotu czerwonej ,,mirabelki" do tej pory.
Pozdrawiam,Elka
Re: Nowe odmiany mirabelek
Temat wart przypomnienia, trafiłem właśnie na taką śliwkę - ciemnoczerwone/purpurowe okrągłe owoce, z nalotem, baaardzo słodkie, pestka nie odchodzi. Sam jestem ciekawy co to. Drzewo duże, oblepione owocami. Czy to czerwona ałycza? Czy damaszka? Czym się od siebie różnią? Owoce są już dojrzałe, żółta ałycza jeszcze nie (u mnie)S_H_A_D pisze:A no właśnie jak to jest z tym kolorem mirabelek Rossynant? Piszesz że tylko kolor żółty.
U nas dwie najbardziej popularne odmiany to 'Mirabelka Flotowa' i 'Mirabelka z Nancy' które rzeczywiście mają kolor czysto żółty, ale przecież też są różne lokalne odmiany i siewki które może mogą mieć inne zabarwienie skórki? Chodzi mi o to czy jednym słusznym stwierdzeniem jest że mirabelka zawsze ma kolor żółty? Bo jeśli tak, to co jest na poniższych zdjęciach?
Fot. 1 http://images.photo.bikestats.eu/zdjeci ... estica.jpg dostępny: 14.02.12
Fot. 2 http://images.photo.bikestats.eu/zdjeci ... zowate.jpg dostępny 14.02.12
Fot. 3 http://images.photo.bikestats.eu/zdjeci ... odzily.jpg dostępny 14.02.12
Fot. 4 http://misiadk.blox.pl/resource/mirabelki.jpg dostępny 14.02.12
Fot. 5 http://republika.pl/blog_ni_3315338/367 ... kimoje.jpg dostępny 14.02.12
Fot. 6 http://x.garnek.pl/ga2352/51bd5cdfb56a8 ... stkich.jpg dostępny 14.02.12
Fot. 7 http://x.garnek.pl/ga6679/a1b5d6ad796b7 ... abelki.jpg dostępny 14.02.12
-
- 200p
- Posty: 336
- Od: 8 lip 2008, o 13:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Chełmińskie
Re: Nowe odmiany mirabelek
Podepnę się pod temat bo sam jestem ciekaw czym od kilku dni się obżeram. Znaleziony przeze mnie krzaczek ma owoce identyczne do zdjęć z poprzedniego postu. Rosnące na słońcu są aż purpurowe. W smaku słodkie. A pestka po rozerwaniu owocu, sama z niego wyskakuje. Zapragnąłem nawet mieć to coś u siebie na działce ze względu na smak, plenność i wczesność owocowania. Nie wiem tylko jak się za to zabrać. Wykopanie krzaczka nie wchodzi w rachubę, więc pewnie pozostaje szczepienie. Tylko jaką metodą i na czym?
Pozdrawiam Jarek
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Nowe odmiany mirabelek
Ałycza , u mnie jeszcze zielona i nie da się jej zjeść teraz , zarówno czerwona jak i żółta , X lat temu w sadzie rosła hmmm mirabelka i właśnie w tym czasie zaczynała dojrzewać niestety drzewo nie duże padło ale smak pozostał w głowie , już takiego drzewka nie spotkałem . Myślę że jako podkładki można by użyć ałyczy na pewno nie było by niezgodności a z tego co pamiętam to nie rosło jakoś intensywnie (oczywiście bez ochrony i cięcia )
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1049
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nowe odmiany mirabelek
marek69
Spróbuj zbierać pestki i wysiej je w ziemię.
Na wiosnę ałycza bardzo dobrze kiełkuje i szybko rośnie.
Jak będziesz miał nadmiar pestek, to jestem chętna poeksperymentować.
U siebie pod żółtą ałyczą mam las siewek!
Kompot i konfitura pychota. Oczywiście ze śliwek, a nie z siewek>
Ale na Twoje czerwone znajdę najlepsze miejsce!
________________________
Pozdrawiam Teresa
Spróbuj zbierać pestki i wysiej je w ziemię.
Na wiosnę ałycza bardzo dobrze kiełkuje i szybko rośnie.
Jak będziesz miał nadmiar pestek, to jestem chętna poeksperymentować.
U siebie pod żółtą ałyczą mam las siewek!
Kompot i konfitura pychota. Oczywiście ze śliwek, a nie z siewek>

Ale na Twoje czerwone znajdę najlepsze miejsce!

________________________
Pozdrawiam Teresa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11205
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Nowe odmiany mirabelek
Wiosną kupiłam w Biedronce Mirabelkę ,w opisie było , że pestka dobrze odchodzi .Mam nadzieję ,że to
prawdziwa Mirabelka a nie Ałycza .
prawdziwa Mirabelka a nie Ałycza .
-
- 100p
- Posty: 195
- Od: 3 kwie 2013, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łęczna i okolice
Re: Nowe odmiany mirabelek
Na działce mam stary budynek gospodarczy, bez dachu od kilkunastu lat. W środku wyrosły mi takie drzewka - mirabelki, tylko nie wiem dokładnie jakie. Tata mówił, że kiedyś rosły za tym budynkiem podobne drzewa, ale zostały wyrwane. Oba rodzaje w tym roku owocują tak jak widać na zdjęciach. W zeszłym roku było po kilka owoców, wcześniej nie zwracałam na nie uwagi.
Rodzaj nr 1.


Owoce smaczne, pestka dobrze odchodzi od miąższu, zaczynają dojrzewać.
Rodzaj nr 2.

Owoce nie dojrzewają jeszcze, ten na zdjęciu miał robaka. Zerwałam i rozdzieliłam, aby pokazać kolor miąższu.
Rodzaj nr 1.




Owoce smaczne, pestka dobrze odchodzi od miąższu, zaczynają dojrzewać.
Rodzaj nr 2.



Owoce nie dojrzewają jeszcze, ten na zdjęciu miał robaka. Zerwałam i rozdzieliłam, aby pokazać kolor miąższu.
Asia
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1049
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nowe odmiany mirabelek
Volvosia
Czy masz tylko te 2 drzewka, czy jest więcej siewek.
Śliweczki przepiękne, gałązki oblepione jak na chińskiej śliwce.
Jeżeli możesz to wysusz trochę pestek.
A jeżeli masz zbędne drzewka nawet malutkie, to zgłoszę się w jesieni.
Czerwona mirabelka od której odchodzi pestka to rarytas!
_______________________
Pozdrawiam Teresa
Czy masz tylko te 2 drzewka, czy jest więcej siewek.
Śliweczki przepiękne, gałązki oblepione jak na chińskiej śliwce.
Jeżeli możesz to wysusz trochę pestek.
A jeżeli masz zbędne drzewka nawet malutkie, to zgłoszę się w jesieni.
Czerwona mirabelka od której odchodzi pestka to rarytas!

_______________________
Pozdrawiam Teresa
Re: Nowe odmiany mirabelek
Czy ma ktoś może niemieckie odmiany mirabelki jak Brennergold, Bellamira i Miragrande i mógłby się wymienić patykami?
- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Nowe odmiany mirabelek
Mam posadzony caly rzad na granicy z sasiadem. Miala byc jedna odmiana ale na pewno sa dwie zolte od jednej odchodza pestki i jest wczesniejsza, a druga pozniejsza i od niej nie odchodza pestki no i trzecia czerwona tez kiepsko pestka odchodzi.
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Nowe odmiany mirabelek
Rossynant pisze:
Odcięcie od karpy: tylko odciąć korzeń od pnia, czyli go przeciąć; nie za blisko - i nic więcej; chodzi o to że odrost z karpy (starego pnia) nie da się przesadzić. A jeśli się odetnie korzeń od karpy - czyli dawnego pnia - odcięty korzeń będzie starał się wypuścić sobie na tym uciętym końcu nowe drzewko, by tak to ująć, bo nie ma innego wyjścia ;)
Dla jasności - mówię o tej zewnętrznej części korzenia, nie tej która zostaje przy pniu. Taki korzeń ma na końcu te drobne korzonki pobierające wodę i pokarmy ('soki" jak to mówią) - i prowadzi je do pnia drzewa; ucięty będzie miał pokarmu w nadmiarze w miejscu cięcia i tam może wypuścić pęd.
Zatem po prostu przetnij ziemię sztychówką kawałek od karpy, ten metr powiedzmy, a jak wielkie było drzewo to dalej. Tam gdzie da się wbić ;) Zwykle są gdzieś płytkie, poziomo idące korzenie (na głębokości do tych 20 cm) które tym sposobem przetniesz. Najprostszy sposób, a duża szansa że coś wyrośnie, jak nie od razu to za rok. Oczywiście jeśli nie będzie się tego miejsca kosić... Jeśli chcesz to zrobić porządniej, to należy rozchylić to miejsce (rozruszać sztychówką) i wsypać piasku - aby korzenie nie mogły się zrosnąć z powrotem i by pędy łatwiej wyrastały - albo wręcz przekopać wąski rowek i wypełnić pulchną ziemią. Można wtedy też wyciągnąć ten odcięty koniec korzenia nad ziemię, czy w każdym razie wyżej.
To ile się czeka za puszczeniem sadzonki? Rok-dwa?
Poskrobałem trochę korzonki śliwy na WW, ale nie było możliwości wypuścić je bliżej słońca.

Masz na myśli że taki korzonek zakopany w ziemi może wypuścić sadzonkę? Mam pracującą ukorzeniarkę może lepiej by było umiejscowić korzonek tak żeby rana była w grzanym podłożu?Rossynant pisze:Nawet podobnież można wykopać korzenie i zrobić sadzonki korzeniowe, tak jak się rozmnaża niektóre byliny. Nie próbowałem nigdy z drzewami, ale przy krzewach działa.

Re: Nowe odmiany mirabelek
dedert pierwsze zdjęcie to wg porady Rossynant'a? Bo coś nie halo..
Drugie zdjęcie z kawałkiem korzenia - ja bym posadził w doniczce w mieszance podłoże + perlit/żwirek i zadołował na zewnątrz. Korzeni włośnikowych za długo nie można trzymać poza gruntem, moim zdaniem taką operację z kawałkiem korzenia trzeba wykonać natychmiast

Drugie zdjęcie z kawałkiem korzenia - ja bym posadził w doniczce w mieszance podłoże + perlit/żwirek i zadołował na zewnątrz. Korzeni włośnikowych za długo nie można trzymać poza gruntem, moim zdaniem taką operację z kawałkiem korzenia trzeba wykonać natychmiast

Re: Nowe odmiany mirabelek
Przeczytałem uważnie wszystko lecz nie uzyskałem odpowiedzi czy mirabelki mogą krzyżować się z węgierkami ? W moim regionie mirabelki rosną naprawdę wszędzie nikt ich w ogrodach czy ogródkach nie sadzi ,gdyż można w każdej chwili narwać ile dusza zapragnie. Jeśli zobaczy się samosiejkę jest to orzech włoski lub mirabelka heheheh. S_H_A_D wkleił zdjęcia śliw żółtego koloru i purpura z żółtym z rożnych miejsc w internecie ,jeśli pojadę następny raz po śliweczki na kompot postaram się zrobić ich zdjęcia. Wszystko samosiejki najciekawsze jest to ,że drzewka są w różnym stadium dojrzałości owoców. Żółte jeszcze dojrzewają ,natomiast te innych kolorów część zakończyła dojrzewanie ,część dojrzała ,a część dopiero będzie dojrzewać. Takie samo jest pomieszanie kolorów ,smaków i koloru miąższu. Dojrzałe owoce z jednego drzewa są słodkie z np. miąższem żółtym ,drzewo obok owoce tego samego koloru lecz smak słodki lekko przy-kwaskowy miąższ ciemno pomarańczowy. Ja na kompot natomiast wybrałem sobie jedno drzewo na którym śliwki nie różnią się od tych z pozostałych kolorem ,lekko dojrzałe są 2 kolorowe pomarańcz i czerwień ,natomiast gdy dojrzewa w pełni robią się całe fioletowe :P wyglądają jak mirabelka w kolorze węgierki heheh ,miąższ mocno dojrzałych przechodzi w krwista czerwień. Kompot wychodzi z nich lekko przy-kwaskowy o idealnym klarownym krwistym kolorze. Z innych kompot jest blady i mętny. I dlatego moje pytanie czy krzyżowanie miedzy mirabelką ,a węgierką jest możliwe? Wiem ,że zaśmiecam lecz muszę jeszcze wspomnieć. Na jednym z drzew są śliwki dwukolorowe ,różniące się od pozostałych tylko tym ,że nawet nie pełni dojrzałe mają prawie nie wyczuwalny poziom kwaśności ,czuć słodycz ,miąższ koloru pomarańczowego. W smaku przypominają węgierkę. Zdziwił mnie fakt ,że bez różnicy z którego drzewa byśmy nie zrywali lup zbierali z pod niego trafić na "robaka" to cud .Nie wiem czy tak mają wszystkie mirabelki. Po możeniu 4 godzinnym wielokrotnie ,śliwek przed gotowaniem udało mi się trafić tylko na 1 "robaka". Pozdrawiam .Postaram się wkleić zdjęcia jak zrobię.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 956
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Nowe odmiany mirabelek
Tak się przyjęło, że na wszystko co rodzi małe kolorowe śliweczki mówi się Mirabelka.
Te wszystkie samosiejki, to Ałycze, pokrzyżowane między sobą i innymi bardziej szlachetnymi
śliwkami, a nawet pewnie i z tarniną. Prawdziwe Mirabelki są szczepione.
Te wszystkie samosiejki, to Ałycze, pokrzyżowane między sobą i innymi bardziej szlachetnymi
śliwkami, a nawet pewnie i z tarniną. Prawdziwe Mirabelki są szczepione.