Rodzinny ogródeczek :)

[Jatra]

Moje zakupy i prezent .


Uploaded with ImageShack.us

Liliowce od przyjaciółki



Uploaded with ImageShack.us




Już posadzone i czekają na wiosnę



Uploaded with ImageShack.us

A ja już nie mogę się doczekać kiedy zakiwtną

[Jatra]

W moim ogródeczku tez raczej robi się wiosennie .Zakwitł mi liliowiec miniatura


Liliowiec Stella d'Oro



Uploaded with ImageShack.us

A także Belamkanda chińska



Uploaded with ImageShack.us

[pamelka]

Pięknie z D'oro będziesz zadowolona, on bardzo długo kwitnie, ale belamkandy Dziwy jakieś u moich nasiona już dojrzewają Na zimę przykryłam je donicami, żeby nie zmarzły.

[Annes 77]

Ja również przybiegłam się przywitać Lekcja ukorzeniania warta uwagi,ja mam dwa patyczki pod butelką.Ciekawa jestem,czy przeżyją zimę,bardzo bym tego pragnęła.To naprawdę musi być niesamowita radość samej wyhodować różyczkę
Mój wujek prawie wszystkie róże tak rozmnaża i ma ich sporo.Więc czemu mi się ma nie udać?
O i jeszcze jeden super pomysł....zauważyłam patyczki do opisywania roślin....dobry pomysł

[lawenda]

jak widzisz zainteresowanie ukorzenianiem z patyczka jest duże, też jestem ciekawa bo widzę że się udaje, wiem że ukorzeniają się łatwo parkowe i okrywowe, chyba i ja się skuszę ale pewnie w tym roku już za późno. W jakim to robisz miesiącu?

[AGP-ON]

Cudne zakupy! Ja również się obkupiłem w cebulki ale nie wiem jeszcze gdzie co posadzę

[Jatra]

Witajcie kochani .
Dziękuję za wizyty jak miło Was spotkać i zapraszam ponownie .

pamelka u mnie dopiero teraz zakwitają , może dlatego ,że były pózno posadzone liliowiec i belakmanda .

Jestem nimi zachwycona są urocze mam nadzieję ,że szybko się rozmnożą
Annes 77 - z doswidczenia wiem ,żę wszystkie się nie przyjmą ,przynajmniej u mnie tak było .Uda Ci się na pewno to nie jest trudne .
Tak to są jednorazowe nożyki na którym podpisuję markerem bo się nie zmyje i słoneczko nie wybarwi .Mam słabą pamięć co i jak się nazywa .Super ,że Ci sie podoba

lawenda ja rozmnażam do końca sierpnia ale jeśli masz możliwość to możesz róże ukorzenić w doniczce w domu tez tak robiłam i wiele osób .W tym roku jeszcze wypróbowałam ukorzenić w maju zanim róże zaczną wypuszczać liście też w ten sam sposób i widzę ,że żyją zobaczę czy przezimują .

AGP-ON tak teraz jest szał cebulowy i skusiłam się na tulipanki i krokusy .Ale to oczywiście nie ostatnie cebulowe .
Ja swoje posadziłam przy chryzantemach ,żeby wiosną tez było ładnie .

[e-genia]

Witaj troszkę sadzenia Cię czeka , piękne zakupy .

Genia

[aga111]

Ale mnóstwo pięknych nowości.Już nie mogę doczekać się wiosny,żeby te wszystkie cuda zobaczyć,jak zakwitną.Ale będzie pięknie.

[Jatra]

Miło mi Gieniu ,że o mnie pamiętasz chodż dzielą nas tysiące kilometrów

Masz rację trochę sadzenia mnie czeka bo jak powiedziała Agnieszka 'troche nowości '' mi przybyło .
Agus dziękuję Ci bardzo idę sadzić nowość w moim ogrodzie od Ciebie .

Ja też już wyczekuje wiosny a jeszcze jesieni nie mamy

[aga111]

Kochana,niech Ci pięknie rosną.

[Jatra]

Oj będę się starała jak mogła , oczywiście pod Twoim okiem .
Jutro wstawię fotki bo wieczorkiem internet u mnie odmawia posłuszeństwa

[e-genia]

Miło mi Gieniu ,że o mnie pamiętasz chodż dzielą nas tysiące kilometrów

Dzięki internetowi tych kilometrów nie ma.
Pozdrawiam

[ewamaj66]

Ja również ukorzeniam patyczki różane Korzystam jednak z ukorzeniacza. Wczesnym latem posadziłam 3 patyczki-mają nowe liście, zdjęłam już butelki. Późnym latem posadziłam 12 patyczków, widzę pąki liściowe Nie wiem, czy wszystkie będą żyły, z tych późniejszych osłony zdejmę dopiero wiosną. Wspaniałe zakupy zrobiłaś

[zwkwiat]

Witaj Jatra, dopiero dzisiaj zdołałam dotrzeć do Twojego ogródka. Róże masz piękne i potrafisz sobie sama rozmnożyć.Ja również wykorzystałam ten sposób do swoich, ale zauważyłam, że najbardziej odporne i najlepiej rosną sadzonki ukorzeniane w czerwcu z pierwszych kwiatów, dopytam jeszcze w jakiej fazie ścinasz gałązkę przed, w trakcie czy po kwitnieniu? Najgorzej jest pozyskać obce gałązki. Ukorzeniłam nawet różę zakupioną w kwiaciarni miałam ją w ogrodzie chyba ze 3 lata i w tym roku ją wykopałam. Bardzo była podatna na choroby. Nie miałam już do niej cierpliwości.